Samsung Gear VR i Cardboard - porównanie

Samsung Gear VR i Cardboard - porównanie

Samsung Gear VR i Cardboard
Samsung Gear VR i Cardboard
Miron Nurski
27.08.2015 12:46, aktualizacja: 27.08.2015 16:05

Samsung Gear VR i Google Cardboard to konkurujące ze sobą gogle wirtualnej rzeczywistości. Pierwsze kosztują jakieś 750 zł, drugie można dostać za kilkanaście złotych. Czym się różnią, w czym są podobne i dlaczego różnice w ich cenach są tak duże?

Cardboard to nie tyle gogle same w sobie, co przygotowany przez Google'a projekt. Każdy może wykorzystać opublikowane przez firmę schematy do stworzenia własnego akcesorium. Ja do porównania użyłem model, który jakiś czas temu przez rozdawała firma OnePlus. Jakość ich wykonania pokrywa się mniej więcej z większością Cardboardów dostępnych na aukcjach internetowych.

Samsung Gear VR i Cardboard
Samsung Gear VR i Cardboard

Gear VR to gogle, które Samsung stworzył we współpracy z potentatem rynku wirtualnej rzeczywistości, czyli firmą Oculus, a ich sercem jest Galaxy S6 lub S6 edge. Powstał też wariant przygotowany z myślą o Galaxy Nocie 4, ale ten jest niedostępny w Polsce.

A teraz przyjrzyjmy się różnicom.

  1. Kompatybilność

Oficjalną aplikację Google Cardboard można zainstalować na wszystkich urządzeniach z Androidem 4.1 lub nowszym oraz na iPhone'ach, a nieoficjalne zamienniki można znaleźć nawet na Windows Phonie.

Dzięki temu nie tylko nie ma większych wymogów co do używanego telefonu, ale i raz zakupione gogle posłużą długo. Trzeba się martwić jedynie o rozmiar, choć większość Cardboardów daje na tym polu spory margines. W używanym przeze mnie modelu można umieścić nawet 6-calowca.

Z kolei gogle Gear VR, jak już wspomniałem, współpracują wyłącznie z dwoma flagowcami Samsunga. Dzięki temu są idealnie skrojone pod te urządzenia, co ma swoje zalety - S6 to telefon z najlepszym ekranem w swojej klasie, który cechuje się ponadto najwyższym wśród smartfonów zagęszczeniem pikseli na cal. Nie obyło się jednak bez wad. Po pierwsze, trzeba uzbroić się w Galaxy S6 (edge). Po drugie, chęć korzystania z tego akcesorium komplikuje proces wymiany telefonu. Nawet na taki ze stajni Samsunga, bo ta generacja Geara VR jest niekompatybilna z Galaxy S6 edge+ i nie wiadomo, czy będzie kompatybilna z Galaxy S7. Raczej nie.

  1. Jakość wykonania

Cardboard wykonany jest z kartonu (choć można znaleźć także plastikowe warianty), co po rozłożeniu ułatwia jego przenoszenie. To plus niska cena to niestety jedyne zalety tego rozwiązania. Karton drapie twarz, więc nie nadaje się do dłuższego użytkowania. Używany przeze mnie model nie ma ponadto żadnych mocowań, choć nie jest to reguła; da się znaleźć gogle z paskami lub dorobić je samemu. Hej, to w końcu tylko karton.

Samsung Gear VR i Cardboard
Samsung Gear VR i Cardboard

Gear VR to gogle klasy premium, które wykonano głównie z wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Są solidne, przemyślane i można je dopasować w zasadzie do każdego kształtu głowy. Są bardzo komfortowe w użytkowaniu.

  1. Hardware

Akcesorium opracowane przez Google'a to po prostu kawałek kartonu z soczewkami i -ewentualnie - magnesem neodymowym pełniącym funkcję przycisku. Za przetwarzanie treści, wyświetlanie obrazu i wykrywanie ruchów głowy odpowiadają podzespoły telefonu, które radzą sobie z tym dobrze, choć nie tak dobrze jak gogle wirtualnej rzeczywistości z wyższej półki.

Cardboard
Cardboard

W przypadku gogli Samsunga i Oculusa również bez telefonu się nie obejdzie, ale mają one również własne bebechy. Przede wszystkim skrojone pod urządzenie tego typu czujniki, które zauważalnie szybciej i precyzyjniej wykrywają ruchy głowy niż te znajdujące się w smartfonie. Gear VR ma też przyciski odpowiedzialne za regulację głośności czy powracanie do głównego menu, a nawigację po interfejsie ułatwia panel dotykowy znajdującym się na jednym z boków.

Samsung Gear VR i Cardboard
Samsung Gear VR i Cardboard
  1. Soczewki

Mój Cardboard ma soczewki wielkości złotówki, co niestety zawęża pole widzenia. Jak bardzo? Przyłóżcie monetę jakiś centymetr od oka, a się przekonacie. Co prawda dostępne są też modele z nieco większymi soczewkami, ale w zdecydowanej większości przypadków korzystanie z Cardboarda przypomina oglądanie wirtualnego świata przez dziurkę od klucza.

Samsung Gear VR i Cardboard
Samsung Gear VR i Cardboard

Soczewki Geara VR są tak skonstruowane, by obraz wypełniał niemalże całe pole widzenia, co jest przewagą nie do przecenienia. Minusy? Gogle przed skorzystaniem wymagają poświęcenia kilku sekund na regulację ostrości, co jest upierdliwe, gdy korzysta z nich kilka osób pod rząd. Obraz jest też delikatnie zniekształcony poza środkiem soczewki, ale z dwojga złego wolę to niż dziurkę od klucza.

Samsung Gear VR
Samsung Gear VR
  1. Treści

To najważniejsza różnica między tymi produktami, od której należy uzależnić wybór jednego z nich. Cardboard to otwarta i popularna platforma (w maju liczba użytkowników przekroczyła milion), więc przygotowanych z myślą o niej treści jest mnóstwo, a regularnie do sklepów z aplikacjami trafiają nowe. Od jakiegoś czasy YouTube pozwala także na oglądanie 360-stopniowych filmów, choć niestety na razie nie w 3D. To ma się jednak zmienić wkrótce.

Problemem nie jest zatem ilość, ale jakość niestety już tak. Zdecydowana większość dostępnych na Cardboarda tytułów to proste, wręcz prymitywne gierki o archaicznej grafice. O ile w przypadku gier na konsole czy pecety możemy uznać, że walory wizualne są drugorzędne, o tyle w wirtualnej rzeczywistości grają pierwsze skrzypce. Oczywiście nawet zanurzenie się w rozpikselowanym świecie złożonym z ubogich tekstur też może dać sporo frajdy. Zwłaszcza jak na wydatek rzędu kilkunastu złotych.

VR Roller Coaster na Cardboard
VR Roller Coaster na Cardboard

W opozycji do tego stoi Gear VR, którego biblioteka jest na razie uboga, ale pozycje, które się w niej znajdują są dopieszczone do perfekcji. Wiele z nich to materiały promujące głośne hity z Hollywood. Po założeniu gogli można się np. wcielić w Iron Mana i obejrzeć bitwę Avangersów widokiem z pierwszej osoby w pełnym 3D czy wybrać się do parku jurajskiego i przyjrzeć się z bliska diplodokowi.

Jurassic World na Samsung Gear VR
Jurassic World na Samsung Gear VR

Tego typu treści są licencjonowane i tworzone z rozmachem przez duże studia. Nie brakuje również ekskluzywnych edycji gier, takich jak np. popularne Temple Run z pierwszoosobowym widokiem czy sferycznych filmów z różnych części świata.

Avengers na Samsung Gear VR
Avengers na Samsung Gear VR

Problemem jest tylko to, że treści na Geara VR jest raptem kilkadziesiąt. Co prawda większość daje tyle zabawy, że można je odpalać wielokrotnie, ale mimo biblioteka mogłaby być bogatsza, a na to będziemy musieli jeszcze poczekać.

Podsumowując

Nie da się ukryć, że Gear VR wygrywa z Cardboardem niemal pod każdym względem. Czy jednak przewaga warta jest dołożenia 750 zł do i tak drogiego telefonu? Gdyby kompatybilnych treści było więcej, odpowiedziałbym bez zastanowienia, że tak. Obecnie rozsądek podpowiada, że nie. Cardboard też daje mnóstwo frajdy, a kosztuje grosze. Paradoksalnie jednak dla kierującego się sercem gadżeciarza choroby wieku dziecięcego mogą być zaletą. Wirtualna rzeczywistość dopiero raczkuje, więc przyłączenie się do tej imprezy w momencie, gdy inni jeszcze nie widzą w tym sensu, samo w sobie może być ekscytujące.

Samsung Gear VR dostępny jest w ofercie naszego partnera - RTV Euro AGD.

Tekst powstał we współpracy z

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)