Lenovo Vibe P1 Pro na zdjęciach. Fizyczne przyciski Home wracają do łask?
Gdy kilka lat temu Google wprowadził do Androida przyciski ekranowe, wielu producentów zrezygnowało z dotychczas używanych przycisków fizycznych. Mogłoby się więc wydawać, że to tylko kwestia czasu, aż tą drogą pójdą wszyscy, ale - póki co - wygląda to dokładnie odwrotnie. Przyciski wracają do łask.
28.08.2015 | aktual.: 28.08.2015 11:56
Podczas premiery pierwszego iPhone'a Steve Jobs krytykował smartfony z klawiaturami QWERTY, gdyż "przyciski się nie zmieniają" i zajmują miejsce na obudowie bez względu na to, czy są w danej chwili potrzebne. W zasadzie dokładnie to można powiedzieć o wszystkich przyciskach, dlatego bardzo popularne są te software'owe, które nie tylko nie zajmują miejsca na obudowie, ale i w razie potrzeby pozwalają na ukrycie lub modyfikacje.
Do Apple'a i Samsunga, którzy od lat uparcie stosują fizyczne przyciski Home w tym roku przyłącza się wielu producentów. Dość wspomnieć o OnePlusie 2...
... czy niedostępnym w Polsce Onie M9+.
Powód takiego stanu rzeczy? Są to nie tyle przyciski Home same w sobie (choć pełnią też taką funkcję), co przede wszystkim przyciski linii papilarnych. Najwidoczniej takie rozwiązanie spodobało się Lenovo, na co wskazują zdjęcia modelu Vibe P1 Pro, które pojawiły się na Weibo.
Swoją drogą frontowy panel tego urządzenia mocno kojarzy mi się ze smartfonami Samsunga. Podobnie zresztą jak wspomniany OnePlus 2 czy One M9+.
Sam nie jestem przeciwnikiem przycisków fizycznych, zwłaszcza gdy pełnią jednocześnie funkcję skanera biometrycznego, bo zdecydowanie wolę ulokowanie pod ekranem niż na tylnej części obudowy. Znam jednak kilka osób, dla których przyciski software'owe to absolutny priorytet i z tego powodu dyskwalifikują samsungi. Wygląda na to, że nastały dla nich ciężkie czasy.
Wracając jednak do smartfona Lenovo. Według tego samego źródła w jego metalowym wnętrzu znajdziemy:
- 5,5-calowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 (401 ppi);
- Snapdragona 615;
- 3 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wewnętrznej;
- aparat główny 13 Mpix z dwutonową diodą doświetlającą;
- aparat przedni 5 Mpix;
- czytnik linii papilarnych;
- bateria 5000 mAh.
Snapdragon 615 to nie takie znowu "pro", ale bateria o pojemności 5000 mAh jak najbardziej wygląda obiecująco.
Premiera modelu Vibe P1 Pro ma się odbyć podczas zbliżających się targów IFA, które startują 4 września. Zanosi się na to, że będzie to jeden z ostatnich smartfonów Lenovo.