iPhone 5 z ekranem 3D? Tak, a to dopiero początek

iPhone 5 z ekranem 3D? Tak, a to dopiero początek

iPhone z ekranem 3D
iPhone z ekranem 3D
Mateusz Żołyniak
17.08.2013 09:30, aktualizacja: 17.08.2013 11:30

Mimo że ekrany 3D nie przyjęły się w smartfonach, technologia ta przypadła do gustu pewnej grupie odbiorców. Ci użytkownicy już wkrótce nie będą zdani na łaskę producentów, ponieważ począwszy od iPhone'a 5 tego typu panele dostępne będą w każdym smartfonie, a nawet tabletach.

3D, którego skróconą historię przedstawił ostatnio Bartłomiej Kossakowski na Gadżetomanii, przez długi czas określane było mianem technologii przyszłości. Wydawane miliardy na jej rozwój tylko utwierdzały w tym przekonaniu. Pomijając kino (gdzie 3D stale jest wciskane wszędzie gdzie się da, a nawet się nie da), producenci nieco na siłę wmawiali, że dobry telewizor to taki, który oferuje trójwymiarowy obraz, a 3D musi sprawdzić się w smartfonach (m.in. Swift 3D, HTC EVO 3D) i tabletach. Szybko jednak okazało się, że niekoniecznie chcemy tej technologii, co w dużym stopniu wynika z jej niedopracowania i zwyczajnego braku dostosowanych treści.

[solr id="komorkomania-pl-183512" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3158,jak-apple-udoskonali-nowego-iphonea-5s" _mphoto="iphone-plus-blanc-02-157-3a88dd1.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4268[/block]

Smartfony 3D bardzo szybko zniknęły z rynku, a pojawiające się co jakiś czas tablety 3D traktowane są raczej w kategorii ciekawostek. Znacznie spadły także wydatki na promocję trójwymiaru w segmencie TV, a wielu ekspertów zapowiedziało już śmierć tej technologii. Nie oznacza to jednak, że 3D całkowicie umrze. Trójwymiar wciąż ma swoich fanów, a w powrocie na rynek mobilny - przynajmniej teoretycznie - pomóc mógłby choćby tani i dobry tablet/smartfon Amazonu, czyli firmy będącej w stanie zadbać o bazę treści dostosowanych do ekranów 3D.

Z podobnego założenia wyszedł zespół naukowców z Singapuru opracowując EyeFly 3D. Jest to rozwiązanie, które umożliwi zamianę ekranu każdego smartfona/tabletu w panel wyświetlający trójwymiary obraz (bez konieczności używania specjalnych okularów). EyeFly 3D na pierwszy rzut oka to prosta folia nakładana na powierzchnię wyświetlacza, ale w rzeczywistości składa się z ponad pół miliona elementów przypominających soczewki (o wielkości 1/1000 grubości ludzkiego włosa). Filtr ten wraz ze specjalną aplikacją na Androida/iOS ma umożliwić zamianę treści 2D w stereoskopowy obraz 3D.

Podobne rozwiązanie stosowało już LG w przypadku Swifta 3D, ale folia firmy Nanovue nie będzie ograniczona tylko do jednego urządzenia. Jacqueline Seng z serwis CNet Asia miała już okazję sprawdzić jak EyeFly 3D sprawuje się na ekranie iPhone'a 5. Ogólnie była ona zadowolona z technologii, chociaż dopatrzyła się też pewnych minusów - po założeniu folii wydawało się, że Retina Display ma mniejszą rozdzielczość niż w rzeczywistości, a krawędzie tekstu są nieco nieostre.

EyeFly 3D ma kosztować około 35 dolarów, a zainteresowani mogą już składać zamówienie na wersje dla iPhone'a 5 i iPoda Touch 5-tej generacji. Firmy Nanovue zapowiedziała, że wkrótce mają pojawić się wersje dla iPadów oraz smartfonów i tabletów, działających pod kontrolą Androida.

Cena z pewnością nie zachęca, ale z drugiej strony to i tak znacznie tańsze rozwiązanie niż kupowanie telefonu dostosowanego do wyświetlania treści w 3D. Do tego, jeżeli komuś jednak 3D się nie spodoba lub po prostu znudzi się nim, zawsze można po prostu zdjąć folię z ekranu. Sam nie jestem fanem trójwymiaru i EyeFly 3D mnie nie przekona, ale - jak już wyżej sugerowałem - chętni się pewnie znajdą.

Źródło: Redmond Pie

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)