Meizu Blue Charm Metal będzie smartfonem ze średniej półki, ale z wykonaniem klasy premium

Meizu z każdym miesiącem wydaje mi się coraz ciekawszym producentem, a nadchodzący smartfon prawdopodobnie utwierdzi mnie w tym przekonaniu. Blue Charm Metal będzie urządzeniem ze średniej półki, ale ma mieć wykonanie godne flagowców.

Muszę Wam się do czegoś na początku przyznać - jestem fanem Meizu. Powiem więcej, zdziwię się jeśli Wy nimi nie jesteście. Patrząc na ostatnie flagowce jak MX5 czy też Pro 5 szczerze żałowałem, że kilka miesięcy temu opuściłem Chiny, ponieważ gdyby nie to, zapewne kupiłbym jednego z nich. Możliwe, że również skusiłbym się na coś dużo tańszego, ale nadal świetnego jak M2 Note. Co prawda telefony Meizu są oficjalnie dostępne w Polsce, ale oczywiście chińskie sklepy oferują większy wybór wersji kolorystycznych, pojemnościowych oraz są one tam po prostu nieco tańsze. Gdybym jakimś cudem jeszcze nie kupił nic od tego producenta to prawdopodobnie wstrzymałbym się z wydawaniem swoich pieniędzy, ponieważ zbliża się kolejny potencjalny hit, Meizu Blue Charm Metal.

Meizu wysłało zaproszenia na wydarzenie, które odbędzie się 21 października w Pekinie. Jedno z nich trafiło do redakcji anzhuo.cn, dzięki czemu wiadomo, że zostanie tam prawdopodobnie pokazany świetnie wykonany smartfon, ale nie celujący w wysoką półkę cenową. Zaproszenie jasno daje do zrozumienia, że Meizu zaprezentuje metalowy telefon z serii Blue Charm (znanej u nas jako M Note). Według przecieków, nadchodzący model zostanie wyposażony w takie podzespoły:

• 5,5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli);
• 8-rdzeniowy procesor o taktowaniu 2,0 GHz (prawdopodobnie MediaTek);
• 2 GB pamięci RAM;
• 16 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę MicroSD;
• 13-megapikselowy aparat główny;
• 5 Mpix na przednim panelu;
• grubość: 8,2 mm;
• system YunOS 3.1.6.

Najbardziej przykuwającym elementem jest metalowa obudowa, która jak widać będzie dostępna w wielu kolorach.

Specyfikacja jest dobra jak na urządzenie ze średniej półki, ale to wykonanie może być kluczowym elementem. Osobiście nie potrzebuję mieć najnowszego procesora w smartfonie, ale chciałbym mieć w nim ponadprzeciętny aparat oraz właśnie świetne wykonanie. Obecnie korzystam z Xperii M2, która po ponad roku użytkowania wygląda tragicznie, ponieważ tylny panel jest cały porysowany. Gdybym zamiast słabego plastiku mógł wybrać metal lub szkło, to momentalnie bym się na to zdecydował, nawet w przypadku nieco wyższej ceny.

Tak jak napisałem na początku, Meizu Blue Charm Metal zostanie pokazany 21 października, ale na razie nie jest znana jego cena. Można się spodziewać, że nie będzie ona zbyt wysoka, ale zapewne w Chinach zostanie on wyceniony nieco drożej niż chociażby Meizu M2 Note (799 juanów, czyli ok. 480 zł), który ma plastikowe wykonanie. Moje wątpliwości budzi też system YunOS, który jest przeznaczony na rynek chiński. Prawdopodobnie do innych krajów trafi model ze standardowym Androidem, ale jest także szansa, że taki wariant w ogóle nie powstanie. Wtedy moglibyśmy szczerze żałować, ponieważ niska cena i metalowa obudowa to nie jest zbyt częste połączenie. A szkoda...

Źródło: anzhuo.cn via phonearena.com