Vivo Xplay 5S to kolejny potwór z ekranem 4K? Zapowiada się fenomenalnie

Vivo Xplay 5S to kolejny potwór z ekranem 4K? Zapowiada się fenomenalnie

Vivo X5 Pro
Vivo X5 Pro
Źródło zdjęć: © Vivo
Konrad Błaszak
14.10.2015 08:51, aktualizacja: 14.10.2015 10:51

Wiele jest chińskich firm, których nazw nawet nie warto pamiętać, ponieważ pokazują smartfony niemal identyczne jak dziesiątki konkurentów. Jednym z nich na pewno nie jest Vivo, a wręcz można nazwać go perełką na tym rynku. Udowodnić to może model Xplay 5S.

Vivo nie jest jednym z gigantów, ale radzi sobie lepiej niż dobrze. W drugim kwartale tego roku odpowiadał za 2% dostarczonych na rynek telefonów i jest to wynik 4-krotnie lepszy niż rok wcześniej. Może te liczby nie robią na pierwszy rzut oka wrażenia, ale należy pamiętać, że Vivo swoje smartfony sprzedaje przede wszystkim w Azji, a tak dobrze znani producenci jak HTC czy Sony mogą tylko pozazdrościć rezultatów. Co więcej, firma stara się być innowacyjna.

Wystarczy przypomnieć, że to właśnie Vivo pokazując model Xplay 3S stało się pionierem rozdzielczości 2K (2560 x 1440 pikseli) w smartfonach. Również w kwestii przednich aparatów ma się czym pochwalić, ponieważ X5 Pro robi aż 32-megapikselowe selfie. Nie można także zapominać o rekordziście pod względem grubości, czyli X5 Max, który mierzy tylko 4,75 mm. Dla wielu z Was mogą to być tylko nic nie znaczące usprawnienia, ale nie da się ukryć, że Chińczycy potrafią wyróżnić się na rynku. Jak informuje anzhuo.cn - powołując się na wypowiedź jednego z pracowników chińskiej firmy - Vivo zamierza pokazać smartfon, który pojawia się w plotkach już od niemal dwóch lat. Wszystko wskazuje, że będzie to Xplay 5S.

  • 6-calowy ekran o rozdzielczości 4K (3840 x 2160 pikseli) z wypukłym szkłem 2.5D;
  • 4-rdzeniowy Snapdragon 820;
  • 4 GB pamięci operacyjnej;
  • 64 GB pamięci wbudowanej;
  • 21-megapikselowy aparat główny z detekcją fazy, laserowym autofocusem i optyczną stabilizacją obrazu;
  • 12 Mpix na przednim panelu;
  • dźwięk w jakości Hi-Fi;
  • bateria o pojemności większej niż 4000 mAh;
  • Android 6.0 Marsmallow + nakładka Funtouch OS 3.0.

Patrząc na podzespoły śmiało można powiedzieć, że model Xplay 5S będzie jednym z mocniejszych urządzeń dostępnych na rynku pod koniec tego roku lub na początku 2016, ponieważ to właśnie wtedy ma zostać zaprezentowany. Oczywiście specyfikacja nie jest oficjalna i są to tylko przecieki, ale znając Vivo mają one duże szanse na urzeczywistnienie.

Jeśli wszystkie informacje okazałyby się prawdziwe, to tym razem nie byłoby żadnej rewolucji - ponieważ Sony Xperia Z5 Premium już ma ekran 4K - ale i tak ten smartfon byłby prawdziwą gratką dla fanów dużej mocy i ciekawych rozwiązań. Można się też spodziewać, że jego cena nie była tak astronomiczna jak propozycja Japończyków, która kosztuje 3999 złotych.

Szczerze powiem, że czekam na takie urządzenia. Prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będę chciał sprowadzać sobie żadnego smartfona z Chin, ale już od kilku kwartałów to właśnie producenci z Państwa Środka są jednym z motorów napędowych tego rynku i dlatego bardzo im kibicuję. Aktualnie takie firmy jak Sony czy HTC straciły swoje pozycje właśnie przez nie, a w kolejce czeka też LG i potem jest droga otwarta do walki z Samsungiem. Może i głupotą jest wykorzystywanie rozdzielczości 4K w takim smartfonie, ale to jest krok naprzód i tego nie da się uniknąć.

Źródło: anzhuo.cn via phonearena.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)