Nexus 6P będzie bohaterem kolejnego #BendGate? Ma potencjał!

Nexus 6P będzie bohaterem kolejnego #BendGate? Ma potencjał!

Nexus 6P będzie bohaterem kolejnego #BendGate? Ma potencjał!
Konrad Błaszak
30.10.2015 12:25, aktualizacja: 30.10.2015 14:18

Nowe smartfony, które pojawiają się na rynku nie mają łatwego życia. Zawsze znajduje się banda zapaleńców, którzy chcą sprawdzić ich wytrzymałość pod każdym kątem. Nexus 6P wpadł właśnie w ręce jednego z nich i powiedzenie, że nie poradził sobie zbyt dobrze byłoby niezwykle łagodnym określeniem.

Ponad rok temu zostały pokazane dwa iPhone'y 6 i pod wieloma względami zmieniły one rynek. Od teraz żaden test wytrzymałościowy smartfona nie może się obejść bez sprawdzenia odporności na wyginanie. Smartfony Apple'a, a szczególnie większy model, nie miały łatwego życia, ponieważ lubiły się giąć użytkownikom w kieszeniach. To zapoczątkowało aferę #BendGate oraz liczne testy odporności, już nie tylko na iPhone'ach. Firma z Cupertino na szczęście zajęła się tym problemem w nowych urządzeniach i są one stworzone z mocniejszego aluminium. Oznacza to, że ich wygięcie jest możliwe, ale potrzeba do tego bardzo dużej siły i trzeba naprawdę chcieć to zrobić.

Kwestią czasu było to, kiedy najnowsi przedstawiciele serii Nexus, czyli modele 5X oraz 6P trafią w ręce jakiegoś miłośnika testowania smartfonów, który sprawdzi je pod tym kątem. Teraz za sprawą użytkownika JerryRigEverything takiej wątpliwej przyjemności zaznał większy ze smartfonów stworzony przez Huaweia.

The Nexus 6p is a Joke! Bend Test - Scratch Test - Burn Test

I wypadł tragicznie!

Podczas sprawdzenia odporności na zarysowania można było się przypuszczać, że najtwardsze materiały (7 punktów w skali twardości Mohsa) zostawią ślady, ale raczej nikt nie spodziewał się pęknięcia porysowanego ekranu. Jak słusznie zauważył autor, taka rysa mogłaby powstać od piasku. Oczywiście tutaj można zakładać, że autor dostał wadliwy egzemplarz, ale zanim nie zostaną przeprowadzone podobne testy przez inne osoby ciężko to stwierdzić. Sprawdzanie odporności na ogień nie ma moim zdaniem większego sensu, ponieważ raczej rzadko dzieją się takie rzeczy w codziennym użytkowaniu. Mimo tego warto zaznaczyć, że i tutaj Nexus 6P na tle konkurencji zaprezentował się słabo. Na plus można wyróżnić szkiełko chroniące aparat główny, które jest odporne na zarysowania.

Niestety wszystko pogrążyły dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest tylny panel, który można z łatwością porysować nie tylko nożykiem - co jest dość logiczne - ale przede wszystkim kluczami. Co więcej, autor powiedział, że Nexus 6P jest mniej odporny na zarysowania niż HTC One M9, a do tej pory to był niechlubny lider w jego prywatnym zestawieniu. Ostatnim już elementem jest odporność na wyginanie, które wypadło tak źle jak tylko mogło. Nexus produkcji Huaweia nie stawiał żadnego oporu i złamał się w pół jak zapałka. Według autora jego młodsza siostra bez problemu dokonałaby tego samego co on. Podobnie jak w poprzednich elementach warto zaczekać na kolejne testy, ale Jerry stwierdził jednoznacznie, że...

"Nexus 6P to żart"

Jeśli rzeczywiście można go zgiąć tak łatwo, to ciężko będzie się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Apple nauczył się, że trzeba korzystać z najlepszych dostępnych materiałów, ponieważ w innym wypadku użytkownicy szybko to wypomną na licznych filmach. Widocznie ani Google, ani Huawei nie zwracały uwagi na problemy konkurencji w ciągu ostatnich 12 miesięcy i nie zdawały sobie sprawy, że prędzej czy później użytkownicy sprawdzą, czy można wygiąć ich smartfona. Sytuacji dodatkowo nie poprawia fakt, że Nexus 6P nie należy do najłatwiejszych w naprawie...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)