#wSkrócie: BlackBerry Vienna oraz Facebook Messenger z samousuwającymi się wiadomościami
SwiftKey rozszerza funkcjonalność swojej wirtualnej klawiatury, a Facebook kopiuje jedną z kluczowych funkcji Snapchata. M.in. o tym w dzisiejszym #wSkrócie.
Facebook Messenger
- Apple Watch 2 pojawi się w drugim kwartale 2016. Zdradził to Barry Lam - prezes firmy Quanta Computer (producent Apple Watcha) - podczas spotkania z inwestorami, o czym donosi serwis G for Games.
- SwiftKey 6.0 na Androida już jest. Nowa wersja klawiatury - poza nowymi emotikonami i motywami - wnosi także usprawniony silnik przewidywania słów, który potrafi teraz przewidzieć nie jeden, lecz dwa kolejne wyrazy. Apkę znajdziecie w Google Play.
SwiftKey Keyboard - the less frustrating way to type on Android
- Xiaomi Mi Pad 2 w benchmarkach. Test przeprowadzony w Geekbenchu ujawnił, że testowy egzemplarz nadchodzącego tabletu Xiaomi ma Androida 5.1, 2 GB RAM-u i - co ciekawe - procesor Intel Atom x5-Z8500 z czterema rdzeniami o maksymalnym taktowaniu 2,24 GHz. Pierwsza generacja napędzała Tegra K1.
- Wycieka BlackBerry Vienna. Jak informuje CrackBerry, będzie to drugi po modelu Priv kanadyjski smartfon z Androidem. W przeciwieństwie do niego ma mieć jednak klawiaturę QWERTY na stałe ulokowaną pod ekranem, a nie wysuwaną.
- Apple zamyka Beats Music. Po przejęciu firmy Beats i uruchomieniu własnego serwisu streamingu muzyki - Apple Music - musiało nadejść nieuniknione. Beats Music przestanie istnieć po 30 listopada, ale wszyscy trzej użytkownicy mogą oczywiście przenieść swoje playlisty do usługi Apple'a.
- Facebook testuje samousuwające się wiadomości. Wygląda na to, że Messenger będzie pozwalał na opcjonalne wysyłanie wiadomości, które - podobnie jak w przypadku Snapchata - będą bezpowrotnie znikały po przeczytaniu przez rozmówcę. Jak donosi BuzzFeed, na razie z nowej funkcji mogą korzystać wyłącznie francuscy facebookowicze, ale zapewne wkrótce pojawi się ona także w innych krajach.
- Jak wytrzymały jest iPad Pro? 12,9-calowca Apple'a dwukrotnie opuścił TechRax. Cudów nie ma - upadek z wysokości 1, metra ekranem do dołu zakończył się pajęczynką, choć ekran wciąż działał. Ciekawe, czy technologia ShatterShield zawita kiedyś na pokład jakiegoś tabletu.