LG G2 oficjalnie. Kawał świetnego smartfona!
Choć oficjalna prezentacja modelu LG G2 zaczęła się dopiero przed chwilą, już teraz wiemy na jego temat wszystko. Najnowsze dziecko Koreańczyków zapowiada się rewelacyjnie.
07.08.2013 | aktual.: 07.08.2013 17:05
Niemal cała specyfikacja urządzenia wyciekła do sieci już dawno temu i wszystkie dane się potwierdziły. Na pokładzie LG G2 znajdują się następujące komponenty:
- procesor: czterordzeniowy procesor Qualcomm® Snapdragon 800;
- wyświetlacz: IPS, 5,2 cala, Full HD (1080 x 1920 pikseli/423 piksele na cal);
- pamięć: 32 GB/16 GB;
- pamięć RAM: 2 GB pamięci LPDDR3, 800 MHz;
- aparat: tylny aparat 13 Mpix ze stabilizacją optyczną / przedni aparat 2,1 Mpix;
- bateria: 3000 mAh;
- system operacyjny: Android Jelly Bean 4.2.2;
- wymiary: 138,5 x 70,9 x 8,9 mm;
- kolory: czarny/biały.
Co tu dużo mówić - na tę chwilę to absolutnie najwyższa półka, a urządzenie jest po prostu demonem wydajności. Pozytywnie zaskoczyła mnie naprawdę spora bateria. Ogniwo o identycznej pojemności znajduje się na pokładzie Xperii Z Ultra, której ekran jest przecież o 1,2 cala większy. LG podkreśla, że kształt baterii został zaprojektowany w taki sposób, by maksymalnie wykorzystać wolne miejsce wewnątrz obudowy. Da się?
Rozczarował mnie jedynie brak slotu na karty microSD (chyba że producent po prostu zapomniał o tym komponencie wspomnieć). Nawet 32 GB to dziś dla mnie - może nie za mało - ale co najwyżej na styk. Boję się o to, ile będzie zajmowała przeciętna gra za kilka miesięcy.
Przez ostatnie kilka tygodni firma LG wypuściła szereg zwiastunów z hasłami promocyjnymi "uczę się od ciebie" oraz "dla mnie jesteś idealny". Skąd pomysł na taką kampanię? Przedstawiciele koncernu zapewniają, że niemal każda cecha ich najnowszego flagowca została zaprojektowana po przeanalizowaniu potrzeb konsumentów.
Przykładem są przyciski fizyczne, które - jak wiemy - zostały ulokowane z tyłu urządzenia, co jest rozwiązaniem nietypowym. Producent utrzymuje jednak, że z przeprowadzonych przez niego badań wynika, że w przypadku dużych smartfonów sięganie palcem do przycisków ulokowanych na ich krawędziach konsumenci uważają za nienaturalne i niewygodne. Inżynierowie doszli również do wniosku, że największe ryzyko upuszczenia sprzętu występuje w takich momentach, jak próba regulowania głośności w trakcie rozmowy.
W modelu LG G2 przyciski ulokowano w miejscu, w którym naturalnie spoczywa palec wskazujący użytkownika, co ma się przełożyć na pewniejszy chwyt oraz komfort użytkowania. Czy tak jest w rzeczywistości? Trudno to stwierdzić na podstawie suchego opisu - przekonam się dopiero wtedy, gdy dostanę smartfona w swoje ręce. Brzmi to jednak całkiem logicznie.
Dla przycisków fizycznych przygotowano zadania specjalne: jeden z nich uruchamia notatnik QuickMemo, a drugi aparat. A co jeśli chcemy aktywować ekran, gdy urządzenie leży na blacie stołu? Ten aspekt również został przemyślany: LG zdecydowało się na zastosowanie funkcji KnockON, dzięki której telefon uruchamia się po dwukrotnym stuknięciu w ekran.
Na pokładzie LG G2 znajduje się ekran Full HD o przekątnej 5,2 cala, ale ze względu na wykorzystanie wirtualnych przycisków fizycznych faktyczny obszar roboczy wynosi ok. 5 cali. Warto jednak zaznaczyć, że dzięki technologii technologii Dual Routing ramki otaczające wyświetlacz zostały zredukowane do minimum. Jest to prawdopodobnie najmniejsze na świecie urządzenie z tak dużym ekranem.
Producent zapewnia, że zadbał również o to, by ekran był jak najbardziej energooszczędny. Udało się to osiągnąć dzięki zastosowaniu pamięci GRAM (Graphic RAM). Przy wyświetleniu statycznego obrazu matryca zużywa ponoć nawet o 26% mniej energii, co przekłada się na wydłużenie czasu pracy baterii o ok. 10%.
Aparat wyposażono w matrycę o rozdzielczości 13 Mpix, co jest już dziś absolutnym standardem. Na uwagę zasługuje jednak obecność optycznej stabilizacji obrazu. Aparat ma wykonywać również bardzo dobrej jakości zdjęcia w kiepskich warunkach oświetleniowych.
LG chwali się, że G2 jest pierwszym na świecie smartfonem, który umożliwia odtwarzanie dźwięku o studyjnej jakości 24 bity/192 kHz, którego jakość znacznie przewyższa dźwięk z płyt CD. Dokładnie ten sam standard wykorzystują profesjonalne studia nagraniowe.
Koreańczycy podkreślają, że podczas prac nad funkcjami telefonu uwzględnili preferencje użytkowników. Zadbali o to, by wykonywanie podstawowych czynności było jak najbardziej intuicyjne. Oto lista wybranych funkcji wraz z krótkim opisem przygotowanym przez producenta:
- Answer Me - automatyczne odbieranie połączenia po ściszeniu dzwonka, gdy telefon zostanie przyłożony do ucha.
- Plug & Pop - funkcja umożliwiająca wybieranie zalecanych opcji lub funkcji, gdy smartfon wykryje podłączenie słuchawek lub urządzenia USB.
- Text Link - funkcja, dzięki której można łatwo wybierać informacje z wiadomości tekstowych, a następnie zapisywać je w notatniku lub kalendarzu, a także wyszukiwać na mapie lub w Internecie.
- QuickRemote - funkcja służąca do zdalnego sterowania wieloma urządzeniami multimedialnymi jak pilotem, dostosowująca się do parametrów połączenia danego urządzenia.
- Slide Aside - funkcja ułatwiająca pracę wielozadaniową przy jednoczesnym zapisywaniu stanu aplikacji w trakcie przesuwania otwartych okien aplikacji przy użyciu trzech palców.
- Guest Mode - funkcja chroniąca prywatność głównego użytkownika, pozwalająca na logowanie się „gości” z drugiego konta tylko do wybranych aplikacji.
Nie da się ukryć, że część tych funkcji widzieliśmy już wcześniej, nie tylko w produktach firmy LG.
O swoim najnowszym dziecku kilka słów powiedział dr Jong-seok, prezes i dyrektor generalny LG Electronics Mobile Communications Company:
Muszę przyznać, że LG G2 zrobił na mnie ogromne wrażenie. Trudno doszukiwać się w nim wielkich innowacji - jest to po prostu mocny, świetnie wyposażony i kompletny smartfon, któremu - sugerując się suchymi danymi - niewiele można zarzucić. Wszystkie wady i niedociągnięcia wyjdą oczywiście w praniu, ale pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, co dobrze wróży na przyszłość.
Niestety, na rynkową premierę urządzenia będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. W pierwszej kolejności trafi ono bowiem do Korei Południowej, a dopiero później do Ameryki Północnej, Europy oraz na pozostałe rynki. Na całym świecie ma zadebiutować w ciągu 2 miesięcy.
Źródło: Informacja prasowa