Samsung ma coraz gorszą sytuację w Chinach. Przegrywa nawet z Oppo oraz Vivo

Samsung ma coraz gorszą sytuację w Chinach. Przegrywa nawet z Oppo oraz Vivo

Chiny
Chiny
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak
01.02.2016 16:18, aktualizacja: 01.02.2016 17:18

Samsung jest największym producentem smartfonów na świecie, ale w Chinach radzi sobie coraz gorzej. Nawet Oppo i Vivo są lepsze od Koreańczyków.

Kilka dni temu analitycy z IDC zaprezentowali globalne statystyki rynku smartfonów. Tak jak można było się tego spodziewać, zaskoczeń brak. Czołówka to nadal Samsung, Apple oraz Huawei i zapewne szybko to się nie zmieni. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Chinach. Już wyniki po pierwszym kwartale 2015 pokazywały, że Samsung radzi sobie w Państwie Środka coraz gorzej. Koreańczycy wypadli wtedy z pierwszej trójki, a w stosunku do wcześniejszego roku sprzedali ponad 50 proc. mniej smartfonów. Teraz dzięki Strategy Analytics widać, że sytuacja jest jeszcze słabsza.

Rynek smartfonów w Chinach
Rynek smartfonów w Chinach© Strategy Analytics

Analitycy z tej firmy wzięli pod lupę rynek chiński i nie dostrzegli tam Samsunga, przynajmniej w pierwszej piątce. Liderem okazało się Xiaomi, które w całym 2015 roku dostarczyło 67,5 mln smartfonów, co pozwoliło zgarnąć dla siebie 15,4 proc. rynku. Na drugim miejscu jest Huawei z 62,5 mln urządzeń i 14,2 procent udziałów. Podium zamyka Apple. Amerykanom udało się dostarczyć 49,5 mln iPhone'ów, co wystarczyło na zdobycie 11,3 proc. rynku.

To nie te firmy okazały się prawdziwym problemem Samsunga, ale kolejna dwójka: Vivo oraz Oppo. Już kilka miesięcy temu było jasne, że Koreańczycy mogą nie wrócić do pierwszej trójki, ale jednocześnie wypadnięcie z czołowej piątki było - przynajmniej dla mnie - abstrakcyjne. Szczególnie, że koreańska firma mocno się reklamuje w Chinach i w większych miastach jak Szanghaj nie ma problemu ze znalezieniem jej salonu. Najwyraźniej źle myślałem, ponieważ czwartym producentem w Chinach jest Vivo, które dostarczyło na rynek 36,7 mln urządzeń (8,4%), a na piątym miejscu znalazło się Oppo z wynikiem na poziomie 33,2 mln smartfonów (7,6%).

Reszta producentów dostarczyła na rynek 188,8 mln urządzeń, co łącznie dało rekordowy wynik na poziomie 437,8 mln. Warto odnotować, że jest to wzrost w stosunku do 2014 (423,6 mln), ale niezbyt duży (3 proc.). Powodem jest fakt, że Chiny są już nasyconym rynkiem i producenci muszą się bardzo postarać, żeby sprzedać swoje produkty. Co ciekawe, w IV kwartale zeszłego roku na rynek trafiło o 4 proc. mniej produktów niż rok wcześniej. Rezultaty poszczególnych producentów za ten okres prezentują się następująco:

  • Huawei - 17,9 mln / 15,2 proc.;
  • Xiaomi - 17,5 mln / 14,8 proc.;
  • Apple - 15,5 mln / 13,1 proc.;
  • Vivo - 11,8 mln / 10,0 proc.;
  • Oppo - 10,8 mln / 9,2 proc..

Samsungu, nie jest dobrze!

W podsumowaniu roku 2015 przygotowanym przez IDC można było przeczytać, że Samsung dostarczył na rynek jedynie 2,1 proc. więcej smartfonów niż w 2014. Przy ogromnych wzrostach chińskich producentów jest to śmiesznie mały rezultat. Poza tym wypadnięcie z pierwszej piątki na jednym z ważniejszych rynków, jakim bez wątpienia są Chiny, również nie są dobrym znakiem dla Koreańczyków. Ratunkiem może być rozsądna wycena produktów z serii Galaxy A oraz Galaxy J. Bez tego Samsung może coraz więcej tracić, ponieważ Chińczycy na pewno nie odpuszczą rywalizacji cenowej.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)