Co pojawi się w Androidzie N? Podsumowanie przecieków

Co pojawi się w Androidzie N? Podsumowanie przecieków

Zmodyfikowane zdjęcie słodyczy
Zmodyfikowane zdjęcie słodyczy
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Konrad Błaszak
01.03.2016 10:14, aktualizacja: 09.03.2016 17:18

Amerykańska firma zaprezentowała Androida 6.0 w maju zeszłego roku na konferencji Google I/O. Już 18 maja ma się odbyć kolejne takie wydarzenie i to prawdopodobnie na nim zostanie oficjalnie zapowiedziany Android N. Czego można się po nim spodziewać?

Android 6.0 Marshmallow jest już oficjalnie dostępny od kilku miesięcy i chociaż nadal jedynie garstka urządzeń pracuje pod jego kontrolą, coraz większymi krokami zbliża się następca.

Jakie zmiany zajdą w Androidzie N?

Od razu muszę zaznaczyć, że w tym punkcie wypiszę zmiany, które zostały potwierdzone przez pracowników Google'a, choć trzeba wziąć poprawkę na to, że plany mogą się zmienić. Po kilku latach pisania nauczyłem się jednego, w świecie technologii tylko to jest pewne, co trzymasz w ręce.

Jedną z ważniejszych zmian ma być współdzielenie ekranu między aplikacjami, o którym pisałem jakiś czas temu. Tę eksperymentalną funkcję można już aktywować w Androidzie 6.0, ale jest niedopracowana i daleka od doskonałości. Na Reddicie ekipa stojąca za Pixelem C powiedziała, że wiele nowości jest przygotowanych do Androida N i trwają również prace nad funkcją wielu okien. To jest chyba najbardziej oczekiwany dodatek, ponieważ na tabletach z Windowsem, Galaxy Tabach i dużych iPadach istnieje już taka możliwość. Google razem z tą zmianą może wprowadzić wiele innych nowości, które będą przeznaczone dla tabletów. Wśród oczekiwanych jest lepsza wielozadaniowość, optymalizacja aplikacji pod duże urządzenia, specjalne dodatki systemowe czy chociażby mini apki, które będą "wisieć" na ekranie głównym.

Wiele okien na Androidzie 6.0
Wiele okien na Androidzie 6.0© androidauthority.com

Oprócz tego została potwierdzona również zmiana implementacji języka JAVA, który będzie użyty do tworzenia Androida. Nowa wersja zostanie przepisana na OpenJDK, co pozwoli uniknąć dalszych sporów z firmą Oracle. To oczywiście nadal jest JAVA, ale w otwartej wersji. Ma to także ułatwić pracę deweloperom.

Koniec z app drawerem?

Największą zmianą może być porzucenie "app drawera", czyli trzeciej warstwy systemu. Kilka dni temu pisał o tym Miron i on również przygotował poniższą grafikę, na której pokazany jest aktualny wygląd Androida. Jeśli plotki się potwierdzą to wszystkie aplikacje zostaną przeniesione na pulpit, a trzecia warstwa zniknie. Warto przypomnieć, że już teraz niektórzy z producentów stawiają na takie rozwiązanie, jak chociażby Huawei. Z kolei w LG G5 oraz Galaxy S7 można przełączać się między tradycyjnym widokiem, a takim bez szuflady z aplikacjami.

Obraz

Warto również wspomnieć, że na oficjalnym koncie na Twitterze Google Maps pojawił się krótki spot promujący androidową apkę. W oczy rzuca się smartfon z pozbawionym skrótu do app drawera pulpitem, więc zdaje się, że plotki zostały potwierdzone przez samego Google'a.

Obraz

Odświeżenia doczeka się prawdopodobnie panel powiadomień

Ekipa Android Police pokazała, jak może wyglądać ten element w Androidzie M. Co istotne, nie są to zrzuty ekranu, ale mock-upy bazujące na tym, co widzieli, dlatego finalny wygląd może być nieco inny. Na pierwszy plan wysuwa się to, że powiadomienia zajmują całą szerokość ekranu i nie mają tak wyraźnych przerw między sobą. Poza tym widać na nich kolorowe elementy, a każde informuje również o tym,, z jakiej aplikacji pochodzi. Nad notyfikacjami widać także 5 najważniejszych przełączników.

Android Marshmallow vs Android N
Android Marshmallow vs Android N© androidpolice.com

Zmieni się także menu szybkich ustawień, które będzie całe w jednakowym kolorze. Według poniższego mock-upu będzie można je edytować. Na dole widać, że będzie można podzielić je na strony, co pozwoli umieścić więcej skrótów.

Android Marshmallow vs Android N
Android Marshmallow vs Android N© androidpolice.com

Więcej smartfonów z rysikami?

W Androidze Marshmallow została zaimplementowana możliwość obsługi czytników papilarnych, a w N-ce może się pojawić natywna obsługa rysików. Ekipa XDA Developers odkryła na stronie Samsung dla deweloperów informacje, że w kolejnym wydaniu samsungowego systeu część funkcji dla rysików będzie wycofana. Nie miałoby to dużego sensu, więc oznacza to prawdopodobnie, że Google pokaże natywne rozwiązania zastępujące to koreańskiej firmy.

Kolejną nowością może być nowy komunikator, który zastąpi Hangoutsa. Ma on być oparty na platformie RCS i będzie wspierać mowę, tekst, wideo chat oraz chociażby wysyłanie plików.

Zapewne wiecie, że oprócz Androida, Google ma również system Chrome OS, który napędza Chromebooki. Pojawiły się informacje, że ma on zostać "zabity", ale Amerykanie temu zaprzeczyli i dodali, że zamierzają wykorzystać to co najlepsze z obydwóch rozwiązań. Może to oznaczać, że w Androidzie 7.0 znacząco zostanie zwiększona integracja obydwóch systemów.

Ostatnią już z plotek dotyczących nadchodzącego systemu jest to, że w ustawieniach przycisk wstecz - który jest w obecnej wersji systemu - zostanie zastąpiony przez tzw. hamburger menu. Potwierdzają to poniższe zrzuty ekranu, które pojawiły się na blogu dla deweloperów Androida.

Hamburger menu w Androidzie 7.0
Hamburger menu w Androidzie 7.0© androidpolice.com

Android N, czyli N...?

Zmian w Androidzie 7.0 może być naprawdę sporo, ale najważniejsza dla wielu fanów jest aktualnie jego nazwa. Google upodobało sobie nazywanie kolejnych wersji swojego systemu od różnych deserów i tym razem nie będzie inaczej. Nutella, Nougat, a może coś dużo dziwniejszego?

Śledź autora na Facebooku: Konrad Błaszak

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)