Android N Developer Preview oficjalnie. Poznaj nowe funkcje systemu Google'a
Nie musimy czekać do konferencji Google I/O, aby dowiedzieć się jakie nowości pojawią się w kolejnej wersji systemu firmy z Mountain View. Dzięki wydanemu właśnie Android N Developer Preview poznaliśmy już część z nich.
09.03.2016 | aktual.: 10.03.2016 12:42
Niedawno Konrad podsumował plotki dotyczące zmian, jakie wprowadzać ma Android N. Już teraz mamy okazję do ich weryfikacji, dzięki wydaniu Android N Developer Preview, które Google udostępniło posiadaczom modeli Nexus 6, Nexus 5X, Nexus 6P, Nexus Player, Nexus 9 i Pixel C.
Jest i dzielenie ekranu
Kluczową nowością w systemie ma być usprawniona wielozadaniowość. Pewne jest już, że Android N będzie umożliwiał dzielenie ekranu na dwie części, na których można otwierać różne aplikacje. Funkcja działać ma niemal identycznie, jak rozwiązanie znane z telefonów Galaxy Samsunga. Tryb podzielonego ekranu ma być uruchamiany z poziomu przełącznika aplikacji.
Funkcja będzie działać ze wszystkimi programami, których twórcy zadbają o dodanie odpowiedniego atrybutu manifestu (nazwa to: android:resizableActivity). Nie powinna więc wymagać wprowadzania drastycznych zmian w kodzie aplikacji.
Google ma dodać również opcję "picture-in-picture". Umożliwi ona uruchamiania programów w małych okienkach, które można będzie najprawdopodobniej umieszczać w różnych częściach ekranu (przydatne głównie na tabletach).
Odświeżony panel powiadomień i inne nowości
Kolejne zmiany, o których mówi się już od dawna, dotyczą panelu powiadomień. Element ten będzie teraz wypełniał całą szerokość ekranu, a poszczególne wiadomości będą oddzielone jedynie cienką linią. Użytkownicy z poziomu panelu będą mogli szybko odpowiadać na wiadomości czy maile bez otwierania odpowiedniej aplikacji, a notyfikacje z poszczególnych programów będą zbierane w stosy (rozsuwane po kliknięciu).
Google przygotowało sporo mniejszych zmian, które mają usprawnić działanie systemu. Wśród nich można będzie znaleźć m.in.:
- ulepszony tryb drzemki (Doze), który może być teraz aktywowany, gdy ekran urządzenia jest wygaszony (powiadomienia będą przekazywać jedynie kluczowe aplikacje);
- usprawnienia w Project Svelte, dzięki którym Android będzie działał płynniej i szybciej na urządzeniach o słabszej specyfikacji niż poprzednia edycja;
- Data Saver - nowa funkcja, której zadaniem będzie zmniejszanie zużycia danych, które pobierają pracujące w tle aplikacje;
- wbudowaną opcję blokowania wybranych numerów;
- możliwość korzystania z dodatkowych skrótów w panelu szybkich ustawień, które przygotowywane są przez producentów i inne firmy (dzięki nowemu Quick Settings Tile API).
Google od Androida N ma przejść do tego na OpenJDK, które wspiera Java 8. Rezygnacja z Apache Harmony ma umożliwić rozwiązanie sporów z firmą Oracle. Gigant w nowej wersji systemu wykorzystywać ma kompilator Jack.
Mogą być jeszcze niespodzianki
Zmiany, jakie pojawiły się w Android N Developer Preview, nie rzucają na kolana. Google dodało funkcję dzielenia ekranów, którą mają już Windows i iOS, a zmiany w centrum powiadomień to raczej kosmetyka. Firma nie zawsze jednak w wersji dla deweloperów dodaje wszystkie nowości, które trafiają potem do nowego wydania systemu. Można liczyć, że tym razem będzie podobnie, a na konferencji Google I/O przedstawiciele firmy zaskoczą czymś jeszcze.
Otwartą kwestią wciąż pozostaje też nazwa nowej wersji platformy, chociaż tu z pomocą przyszedł Hiroshi Lockheimer (SVP for Android, Chrome OS and Chromecast). Na pytanie o znaczenie literki "N" odpowiedział krótko - "nut tellin".