Najpierw Apple, teraz Samsung. Flagowce z linii Galaxy będzie można subskrybować. Nadchodzi nowy standard?
Zagorzali fani smartfonów Samsung, którzy mieszkają w Korei Południowej, mają nowy powód do zadowolenia.
10.03.2016 | aktual.: 10.03.2016 10:18
Wymieniaj smartfona co 12 miesięcy
Modele Galaxy S7 i S7 edge już jutro (11 marca) trafią do sprzedaży praktycznie na całym świecie. Gigant cały czas szuka sposobu na zwiększenie zainteresowania nowymi flagowcami. Firma tworzy więc zestawy, w których - obok telefonu - znaleźć można różne akcesoria, czy dodaje ciekawe gratisy do kupowanych urządzeń (np. gogle VR w przedsprzedażowej ofercie RTV Euro AGD). W Stanach gigant z kolei wraz z tamtejszym oddziałem T-Mobile wystartował z promocją, która umożliwia zakup dwóch urządzeń z serii S7 w cenie jednego.
To jednak nie wszystko. Samsung już teraz myśli o... sprzedaży przyszłorocznego Galaxy S8. Idąc śladami Apple'a firma wprowadza w Korei Południowej system, który umożliwia wymianę flagowego telefonu co 12 miesięcy. Jak on działa?
Użytkownicy muszą zapisać się do trwającego 24 miesiące programu, który realizowany jest za pośrednictwem firmy Samsung Card (należy do grupy Samsung Electronics). Subskrybenci w jego ramach uiszczają co miesiąc małą opłatę (6,35 dol., czyli ok. 25 zł), a po upływie roku mają możliwość wyboru nowego flagowca z serii Galaxy S lub Note. Klienci, którzy zdecydują się na tę opcję, w ramach rozliczenia muszą oddać swój "stary" telefon.
Przywiązywanie klientów
Jeżeli jesteś zagorzałym fanem Samsunga, to przygotowany przez giganta program naprawdę może się podobać. W końcu użytkownicy do nowego modelu po roku muszą dopłacić tylko ok. 300 zł. Jeszcze więcej powodów do zadowolenia ma południowokoreańska firma, która dzięki systemowi przywiązuje użytkowników do swoich urządzeń na co najmniej dwa kolejne lata. Nie dziwi więc, że podobne rozwiązanie wkrótce zawitać ma w Europie (w Wielkiej Brytanii).
Część analityków - na co uwagę zwraca Reuters - uważa, że podobne plany wymiany urządzeń mogą niedługo stać się standardem. Mobilizują one bowiem użytkowników do szybszej wymiany urządzeń na nowe i skłaniają do cyklicznego zakupu rozwiązań danej firmy. Kwestią czasu powinno być wprowadzenie podobnych systemów przez kolejnych liczących się producentów.