Android - statystyki na kwiecień 2016

Android - statystyki na kwiecień 2016

Android - statystyki na kwiecień 2016
Miron Nurski
06.04.2016 08:34, aktualizacja: 06.04.2016 14:07

W ciągu miesiąca Android 6.0 Marshmallow podwoił swój udział na androidowym rynku, w efekcie czego uzyskany przez niego wynik jest... w dalszym ciągu beznadziejny.

Google każdego miesiąca udostępnia nową porcję statystyk dotyczących jego mobilnego systemu operacyjnego. Bynajmniej nie dlatego, że jest się czym chwalić; w ubiegłym miesiącu najpopularniejszą wersją systemu został nie najświeższy już Lollipop, przy czym jest to lekko naciągane, bo pierwsze miejsce uzyskał on dopiero po zsumowaniu procentowego udziału wersji 5.0 oraz 5.1.

Najnowsze statystyki bazują na danych zbieranych przez Google Play od 29 marca do 4 kwietnia.

Obraz

Po zestawieniu tych danych z marcowymi statystykami możemy się dowiedzieć, że:

  • Android 6.0 podwoił swój udział z 2,3 do 4,6 proc.;
  • popularność Androida 5.0 maleje (z 16,9 do 16,4 proc.), ale wersji 5.1 delikatnie rośnie (z 19,2 do 19,4 proc.);
  • jako pojedyncza wersja systemu najpopularniejsza wciąż jest 4.4 KitKat, choć jej udział spadł z 34,3 do 33,4 proc.
  • Android 2.3 Gingerbread z 2010 roku (!) utknął w miejscu i wciąż korzysta z niego sporo, bo 2,6 proc. użytkowników zielonego systemu.

Jakim cudem Android 6.0 jest dziś dwukrotnie popularniejszy niż przed miesiącem?

Po pierwsze - aktualizacje. Nowa wersja oprogramowania dostępna jest na coraz większą liczbę modeli, a i smartfony teoretycznie zaktualizowane wiele tygodni temu w praktyce dopiero teraz otrzymują piankę (np. przez opieszałość operatorów).

Obraz

Po drugie - nowe smartfony, które trafiają na rynek od razu z nowym Androidem. Sam Galaxy S7 rozszedł się w marcu w 9,5 mln egzemplarzy. To wystarczająco dużo, aby w zauważalny sposób podbić statystyki.

Czy powinieneś się martwić?

Wszystko zależy od tego, w jaki sposób wykorzystujesz swojego smartfona. Jeśli używasz go tylko do grania, przeglądania sieci i komunikowania się - niekoniecznie. Jeśli jednak jesteś power-userem, który chce korzystać ze wszystkich nowinek, fragmentacja to problem, który cię dotyczy.

Nawet jeśli masz najnowszego Nexusa, deweloperom po prostu nie opłaca się rozwijać funkcji z myślą o nowych wersjach Androida. A jest co rozwijać, bo Marshmallow wnosi m.in. otwarte API dla czytników linii papilarnych, dzięki czemu w teorii każda apka mogłaby umożliwiać logowanie się odciskiem palca. W teorii, bo w praktyce deweloperzy na poważnie zainteresują się tą funkcją najpewniej za jakieś dwa lata.

A na horyzoncie widać już Androida N...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)