Firma z Państwa Środka już wkrótce wprowadzi do oferty nowy model z najtańszej linii produktowej. Co wiemy o Meizu m3?
Całkiem sporo, a zasługa w tym chińskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego TENAA, w którego bazie pojawił się właśnie nowy sprzęt Meizu. Model m3 będzie najtańszą propozycją firmy z pierwszej połowy tego roku, więc nie ma co liczyć na powalającą specyfikację techniczną.
Budżetowiec będzie zamknięty w nieotwieranej obudowie (unibody) z tworzywa sztucznego, która wizualnie przypomina nieco tę z droższego m3 note. Jego przedni panel będzie chronić hartowane szkło, a pod ekranem znajdzie się fizyczny przycisk home. Z tyłu znalazły się oczywiście obiektyw aparatu i diodę doświetlającą. Sloty na karty znajdują się z lewej strony (pojedyncza tacka).
Meizu m3 będzie miał 5-calowy ekran o rozdzielczości 720p, a jego mózgiem ma być czterordzeniowy układ o taktowaniu do 1,5 GHz (zapewne jedno z rozwiązań MediaTeka). SoC będzie współpracował z 2 GB pamięci RAM. Wbudowaną pamięć 16 GB można będzie rozszerzyć za pomocą kart microSD - firma zdecyduje się najprawdopodobniej na hybrydowe złącze, więc model będzie mógł obsłużyć też dwie karty SIM. W poniżej tabeli znajdziecie specyfikację modelu:
Sprzęt, który pojawił się w bazie TENAA, działa na systemie YunOS 3.1.6 (inaczej Aliyun OS). Platforma ta bazuje na Android Open Source Project, wykorzystuje własną wirtualną maszynę i daje dostęp do alternatywnego sklepu z aplikacjami, więc sprzęt najprawdopodobniej nie będzie dawał dostępu do Google Play.
Pewne jest to, że Meizu m3 będzie urządzeniem bardzo tanim. Póki nie poznamy jednak jego oficjalnej ceny i nie dowiemy się tego, czy pojawi się w wersji z inną platformą na rynku europejskim (np. Flyme), ciężko oceniać ten sprzęt.
