Najtańszy iPhone 7 z 32 GB pamięci? Piekło zamarzło!

Najtańszy iPhone 7 z 32 GB pamięci? Piekło zamarzło!

Najtańszy iPhone 7 z 32 GB pamięci? Piekło zamarzło!
Miron Nurski
31.05.2016 09:49, aktualizacja: 31.05.2016 13:56

Szok i niedowierzanie. Wygląda na to, że iPhone 7 będzie pierwszym smartfonem w 9-letniej historii marki, który nie będzie dostępny w wersji z 16 GB pamięci.

Kevin Wang z firmy analitycznej IHS Technology przyjrzał się łańcuchowi dostaw Apple'a, o czym informuje na Weibo. Dowiedział się dzięki temu, że do firmy Tima Cooka wędrują 32-gigabajtowe kości pamięci ROM oraz 2-gigabajtowe kości pamięci RAM, które mają zostać wykorzystane do produkcji iPhone'a 7.

Jako że obecne generacje iPhone'ów dostępne są w wersjach z 16, 64 i 128 GB, istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, aby Apple miał zamiar wypełnić lukę między wariantami 16 i 64 GB. Jeśli więc informacje o dostawach nie zostały wyssane z palca, można bezpiecznie założyć, że najtańszy iPhone 7 będzie miał 32 GB pamięci.

W końcu

Rzućcie okiem na parametry techniczne pierwszego iPhone'a z 2007 roku oraz iPhone'a 6s z 2015 roku.

Jedynym wspólnym mianownikiem jest 16 GB pamięci. Owszem, 9 lat temu tyle pamięci miał najdroższy wariant, a teraz tyle można znaleźć w najtańszym, ale mimo wszystko jest to jedyny element specyfikacji, który oparł się postępowi technologicznemu.

Ciekaw jestem, w jaki sposób Apple odbije sobie spadek przychodów, który zapewne nastąpi

Gdy podstawowy wariant iPhone'a 6s ma 16 GB (z czego dla użytkownika zostaje znacznie, znacznie mniej), klient jest niemalże zmuszany do sięgnięcia po wersję z 64 GB, a ta jest aż o 500 zł droższa. M.in. dzięki temu Apple mogło się w ostatnich latach poszczycić imponującym wzrostem średniej ceny sprzedaży, co pozytywnie wpłynęło na przychody.

Jeśli w przypadku iPhone'a 7 ceny utrzymają się na podobnym poziomie, nietrudno sobie wyobrazić, że wiele klientów zamiast 64 GB wybierze 32 GB, a Apple każdorazowo "straci" 500 zł. 500 zł, które zapewne będzie chciał odbić sobie w inny sposób, a biorąc pod uwagę fakt, że Tim Cook jest bezdzietny, program Rodzina 500 Plus nie wchodzi w grę.

Póki co potencjalne źródła gotówki widzę dwa:

  • przejściówki oraz słuchawki ze złączem Lightning (iPhone 7 ma być pozbawiony gniazda słuchawkowego);
  • akcesoria do \modułowego\ iPhone'a Pro.

Może być też tak, że Apple znajdzie inny sposób, aby mimo wszystko zachęcić konsumentów do kupowania droższych iPhone'ów. Nie zdziwię się, jeśli złącze Smart Connector albo jakieś software'owe dodatki zarezerwowane będą tylko dla iPhone'ów z przynajmniej 64 GB pamięci. Tego powinniśmy się dowiedzieć jesienią.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)