Samsung w końcu przestał się wstydzić linii Galaxy S
Wielkimi krokami zbliżają się Letnie Igrzyska Olimpijskie 2016 w Rio de Janeiro. Samsung - jeden z głównych sponsorów igrzysk - tradycyjnie już postanowił wykorzystać okazję do rozszerzenia oferty o limitowaną edycję swojego sztandarowego smartfona. Tym razem jednak sięgnął do innej serii niż zwykle.
24.06.2016 | aktual.: 25.06.2016 11:29
Galaxy S7 edge Olympic Games Edition co prawda nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, ale do jego zdjęcia prasowego dotarł już Evan Blass.
Od podstawowego wariantu nowa edycja różni się drobnymi, kolorystycznymi akcentami. Można też oczekiwać, że w oprogramowaniu zaszyto olimpijski motyw graficzny, specjalne tapety czy dźwięki.
Samsung nie wstydzi się już linii Galaxy S
Teoretycznie za flagową linię w ofercie Koreańczyków uchodzi Galaxy S, ale ciężko oprzeć się wrażeniu, że dotychczas za bardziej reprezentatywnych Samsung uznawał przedstawicieli serii Galaxy Note.
Nie pierwszy firma wypuszcza olimpijską edycję swojego smartfona, ale:
- w 2012 roku (Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie) pojawił się olimpijski wariant Galaxy Note'a, choć na rynku dostępny był już nowszy Galaxy S III;
- w 2014 roku (Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi) pojawił się Galaxy Note 3 Olympic Games Edition, a nie limitowana wersja Galaxy S4.
Pamiętacie 86. ceremonię wręczenia Oscarów? Jedno z najsłynniejszych selfie świata zrobiono wówczas Galaxy Note'em 3, choć tydzień wcześniej swoją premierę miał Galaxy S5.
To Note'y zawsze były zresztą technologicznymi wizytówkami Samsunga:
- Galaxy Note 3 był pierwszym smartfonem Samsunga z 3 GB pamięci RAM; zaprezentowany kilka miesięcy później Galaxy S5 miał tylko 2 GB RAM-u;
- Galaxy Note 4 był pierwszym globalnie dostępnym smartfonem Samsunga z wyświetlaczem Quad HD;
- Galaxy Note Edge był pierwszym smartfonem Samsunga z ekranem zakrzywionym przy krawędzi.
Nic więc dziwnego, że Samsung specjalnie nie kwapił się do lansowania S-ek. Ostatnio jednak ten trend zaczyna się odwracać. Wystarczy spojrzeć na:
- Galaxy S6 edge Iron Man Limited Edition;
- Galaxy S7 edge Injustice Edition;
- nadchodzący Galaxy S7 edge Olympic Games Edition.
Słowem: dopiero po przerzuceniu się na szkło, aluminium i wygięte ekrany Samsung uznał, że S-ki w końcu są pełnoprawnymi flagowcami, którymi warto się chwalić.