To nie jest otwór w szkle. W nowym Gorilla Glass nie zobaczysz odbicia swojej twarzy
Gorilla Glass 3 osiągnęło już niezły poziom odporności na zarysowania i uderzenia. Teraz Corning chce rozwijać swoje produkty także w innym kierunku.
15.07.2013 | aktual.: 15.07.2013 17:25
Na konferencji MIT Mobile Technology Summit dr Jeffrey Evenson, czyli jeden z przedstawicieli Corninga, podzielił się z szerszą publicznością planami rozwoju ich flagowego produktu. Oprócz zwiększenia odporności na uszkodzenia mechaniczne szkło Gorilla zyska właściwości, dzięki którym urządzenia je wykorzystujące będą przyjemniejsze w obsłudze i bezpieczniejsze.
Na pierwszym zdjęciu widzicie arkusz szkła. Myślicie, że w jego środku wycięto otwór? Błąd. To efekt zastosowania technologii niwelującej refleksy świetlne, nad którą pracuje Corning. Naprawdę nieźle to wygląda.
[solr id="komorkomania-pl-4894" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/26417,atak-wscieklych-bakterii-gronkowiec-w-telefonie" _mphoto="wireless-wipes-bacteria1-e14a482.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4050[/block]
Drugą nowością ma być wykorzystanie powłok antybakteryjnych. Biorąc pod uwagę, że tych niezbyt przyjemnych mikrostworzonek na naszych smartfonach znajduje się mniej więcej tyle co na desce klozetowej (również fekalnych - pozdrowienia dla fanów gry na tronie), to bardzo fajnie, że Corning pomyślał o zredukowaniu ich liczby na szklanej części urządzenia. Tym bardziej że przecież ich materiał pokrywa w wielu modelach cały front, czyli część, która ma najczęstszy kontakt z naszą twarzą.
Nie wiem jak Was, ale mnie cieszy taka droga rozwoju Gorilla Glass. W rozwiązaniach obecnej generacji najbardziej denerwuje mnie to, że zamiast wyświetlanego obrazu mogę pooglądać odbicie chmurek albo słońca. Nowy pomysł Corninga ma to rozwiązać. Mam nadzieję, że zostanie również wyeliminowany problem brudzenia się ekranu. Odciski paluchów często przeszkadzają bardziej niż refleksy.
Chociaż samych bakterii nie widzę, a podobno czego nie widać, tego nie ma, to mimo wszystko lepiej bym się czuł, wiedząc, że nie mieszka ich zbyt dużo na ekranie mojego smartfona.
Źródło: mobilizujeme.cz • slashgear.com