Baterie do Samsungów Galaxy S8 będzie produkowało... LG?
Nie milkną echa przedwczesnego zakończenia produkcji Galaxy Note'a 7. Jedną z konsekwencji może wybór dodatkowego dostawcy baterii, który będzie produkował je na potrzeby nadchodzącej linii Galaxy S8.
Liczne przypadki wybuchających ogniw w Galaxy Note 7 zmusiły Samsunga do wycofania topowego modelu ze sprzedaży i zakończenia jego produkcji. Problemy mogły wynikać z wielu czynników, do których należą m.in.:
- wadliwa konstrukcja ogniw pozbawionych separatora;
- niedziałające zabezpieczenia na bateriach, które nie chroniły przed przegrzewaniem się ogniw;
- źle działające systemy zarządzania energią, szczególnie ten związany z procesem ładowania telefonu;
- niedopracowana obudowa, która wywierała ciągły nacisk na baterię.
Gigant za jakiś czas przedstawi zapewne własne, odpowiednio opracowane wyjaśnienia. Nie dowiemy się z nich raczej, że firma zastosowała niesprawdzone ogniwo (Samsungowi sam testował rozwiązanie mające zapewnić maksymalnie dużą pojemność) lub wprowadziła zmiany w procesie produkcji, które przełożyły się na problemy ze stabilnością baterii (początkowo jedynie tych SDI).
LG pomoże Samsungowi?
Coś może być jednak na rzeczy, gdyż firma nie chce podobno, aby jedynymi producentami baterii dla modeli Galaxy pozostali Samsung SDI i chiński ATL. Dziennik Maeil Business Newspaper podaje, że Koreańczykom zależy na zwiększeniu dywersyfikacji dostawców, a jednym z kandydatów jest LG Chem.
Należąca do LG Corporation firma zajmuje się produkcją ogniw litowo-jonowych od 1999 roku i jest największym dostawcą baterii w Korei Południowej - jest ich w stanie wyprodukować nawet miliard rocznie. LG Chem to uznana marka, która zapewni dostawy sprawdzonych rozwiązań, na czym z pewnością zależy Samsungowi po nieudanym wprowadzeniu Note'a 7. Może okazać się więc, że to ona będzie odpowiadać za produkcję baterii dla nadchodzącego Galaxy S8.
Dziwne może wydawać się, że Samsung sięgnie po rozwiązanie firmy, z którą rywalizuje niemal w każdym segmencie rynku. Nie będzie to jednak pierwszy taki przypadek - na potrzeby modeli Galaxy kupowano już rozwiązania LG Innotek, w tym moduły aparatów i taśmy łączące wyświetlacz z obwodami drukowanymi.
Należy bowiem pamiętać, że jest to sytuacja win-win. Samsung dostaje dobrze działające rozwiązania, a LG Corporation - spory zastrzyk gotówki, którą de facto zarabia na smartfonie rywali.