Skanuj i Kupuj w sklepach Piotr i Paweł. Zakupy zeskanujesz smartfonem
Piotr i Paweł wprowadza nową usługą, która ma usprawnić proces robienia zakupów przy użyciu smartfona.
28.11.2016 | aktual.: 28.11.2016 18:35
Skanuj i Kupuj to aplikacja mobilna służąca do samodzielnego skanowania produktów przez klientów. Przed umieszczeniem produktu w wózku należy go zeskanować ręcznie smartfonem, a następnie udać się ze wszystkimi zakupami do specjalnego punktu, zważyć je i dokonać płatności.
Zaletą tego rozwiązania jest fakt, że po zeskanowaniu kolejne produkty mogą lądować od razu w torbie na zakupy. Nie trzeba ich wyciągać pojedynczo z wózka jak ma to miejsce w przypadku kas samoobsługowych.
Na razie Skanuj i Kupuj działa tylko w jednym sklepie
Z nowej usługi skorzystać można wyłącznie w Piotrze i Pawle przy ul. Druskienickiej 12a w Poznaniu. Jeśli jednak program wypali, z czasem zostanie z pewnością rozszerzony o kolejne markety.
Pomysł niezły, ale jestem w stanie wyobrazić sobie wygodniejszą alternatywę
Faktem jest, że skanowanie produktów przy kasie to proces czasochłonny, więc nowe rozwiązanie może zauważalnie skrócić (a w dłuższej perspektywie pewnie całkowicie wyeliminować) kolejki.
Umówmy się jednak, że bieganie po sklepie z telefonem w ręku i ręczne skanowanie produktów raczej niczym przyjemnym nie jest. Konieczność trzymania w ręku telefonu, gdy trzeba pchać wózek i ściągać produkty z półek, to tylko dodatkowe uniedogodnienie.
Idealnym rozwiązaniem byłby skaner przymocowany na stałe do wózka lub koszyka
Wtedy wystarczyłaby jedna ręka i jeden gest, by ściągnąć produkt z półki, zeskanować go i umieścić w wózku.
Nietrudno sobie jednak wyobrazić, że kupno i późniejsza konserwacja tysięcy takich skanerów byłoby dla sklepu niekoniecznie potrzebnym wydatkiem. Dlatego rozwiązania typu Skanuj i Kupuj przynoszą wymierne korzyści przede wszystkim sklepom. Klient sam zastępuje kasjera i maszynę skanującą, a przy tym skraca kolejki, dzięki czemu dziennie można obsłużyć jeszcze więcej osób. Dla marketu to sytuacja idealna.
Skanuj i Kupuj pozwala też skanować produkty... w domu
W takim przypadku po zeskanowaniu kodu kreskowego produkt ląduje na liście zakupów. Wszystkie zeskanowane rzeczy można następnie zamówić online z dostawą do domu.
Pytanie tylko, czy wygodniejsze od ręcznego skanowania kolejnych produktów w domu nie jest po prostu odpalenie witryny sklepu internetowego.
Na razie do nowości Piotra i Pawła jestem nastawiony sceptycznie
Owszem, nowe rozwiązanie pozwala zaoszczędzić trochę czasu, ale niekoniecznie jest wygodniejsze od tradycyjnego, beztroskiego wrzucania produktów do wózka. Bardziej widzę tu zwęszenie okazji do cięcia kosztów (klient zastępuje kasjera i przychodzi do sklepu z własnym skanerem) niż chęć wprowadzenia faktycznego udogodnienia dla klientów.
Jeśli chodzi o takie smartfonowe rozwiązania, bardziej podoba mi się to, nad którym pracuje McDonald's; możliwe będzie zamówienie jedzenia i dokonanie płatności z poziomu smartfona jeszcze przed wejściem do lokalu, co jest w każdym aspekcie wygodniejsze od tradycyjnej metody składania zamówień.