Meizu M3X oficjalnie. Jest ładny, ale co z tego
High-endowy Meizu Pro 6 Plus i system Flyme OS 6 to niejedyne nowości chińskiej firmy. Przygotowała ona także nowego smartfona ze średniej półki cenowej - Meizu M3X.
30.11.2016 | aktual.: 30.11.2016 14:37
W końcu powiew świeżości w kwestii wzornictwa
Meizu ma prawdopodobnie najnudniej wyglądające smartfony na świecie. Na widok każdego kolejnego chińczyka z metalową obudową i paskami antenowymi robi mi się niedobrze, ale na szczęście tym razem projektantom pozwolono trochę zaszaleć.
W M3X charakterystyczne dla Meizu aluminiowe plecki wymieniono na szkło. I to nie byle jakie, bo dzięki zastosowaniu kilku warstw tył efektownie się błyszczy.
Takie rozwiązanie znamy już chociażby z flagowych samsungów czy Honora 8, ale jest z pewnością mniej oklepane niż klony iPhone'ów.
Meizu M3X | |
---|---|
Producent | Meizu |
Model procesora | MediaTek Helio P20 |
Segment | Smartfon ze średniej półki |
Przekątna ekranu | 5.5″ |
Rozdzielczość ekranu | 1920 x 1080 |
Rozdzielczość matrycy | 12 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3200 mAh |
Smartfon ma 5,5-calowy ekran FullHD. Wykonano go w technologii TDDI (touch and display driver integration), co oznacza integrację wyświetlacza z warstwą dotykową. Dzięki temu panel powinien bardziej precyzyjnie i szybciej reagować na dotyk, cechować się niższym zużyciem energii i wyświetlać obraz zdający się być naklejony na szkło.
12-megapikselowa matryca aparatu to IMX386 produkcji Sony. Dokładnie ten sam sensor znalazł się na pokładzie topowych modeli Meizu Pro 6s czy zaprezentowanym dziś Meizu Pro 6 Plus.
To telefon o dwóch imionach
Choć globalna wersja tego smartfona nazywa się Meizu M3X, w Chinach zadebiutował on jako Blue Charm X i może się zdarzyć, że pod taką nazwą będzie dostępny w części chińskich sklepów. To jednak dokładnie to samo urządzenie.
Ceny jakoś przesadnie atrakcyjne nie są
Tyle kosztują poszczególne wersje:
- Meizu M3X (3/32 GB) - 1699 juanów (ok. 1030 zł)
- Meizu M3X (4/64 GB) - 1999 juanów (ok. 1210 zł)
Jak na Chiny i jak na Meizu, raczej bez szału. Dla porównania dodam, że dokładnie 1999 yuanów kosztował w Chinach w dniu premiery Honor 8 (skądinąd wizualnie bardzo podobny smartfon). Co prawda w wersji z mniejszą ilością pamięci (3/32 GB), ale nadrabia wydajniejszym układem (Kirin 950) czy naprawdę niezłym, podwójnym aparatem.
Xiaomi Redmi Note 4 ma natomiast wydajniejszy niż Meizu M3X SoC (Helio X20) oraz większą baterię (4100 mAh), a już trzy miesiące temu kosztował duuużo mniej - 1199 juanów (równowartość 690 zł) za wersję z 3 GB RAM-u.
Cóż, Meizu M3X może i jest ładny, ale raczej nie byłby to mój pierwszy wybór w tym segmencie cenowym. Zwłaszcza, gdybym mieszkał w Chinach.