Coolpad Conjr oficjalnie. To smartfon o dość niecodziennym doborze podzespołów

Conjr to nowy smartfon Coolpada, który ma dość zaskakujące parametry techniczne. Zaskakujące raczej w złym tego słowa znaczeniu.

Coolpad Conjr oficjalnie. To smartfon o dość niecodziennym doborze podzespołów
Miron Nurski

Coolpad Conjr
Coolpad Conjr
ProducentCoolpad
Model procesoraMediatTek MT6735
SegmentSmartfon ze średniej półki
System operacyjnyAndroid 6.0
Przekątna ekranu5″
Rozdzielczość ekranu1280 x 720
Maksymalna pamięć operacyjna3 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna16 GB
Rozdzielczość matrycy13 Mpix
Pojemność akumulatora2500 mAh
Przejdź do pełnej specyfikacji

Sercem smartfona jest słabiutki układ MediaTeka

Mowa o jednostce MT6735 zbudowanej raptem z czterech Cortexów-A53. Co ciekawe, producent deklaruje, że maksymalne taktowanie wynosi marne 1,0 GHz, mimo iż ten układ spokojnie może wykręcić nawet 1,3 GHz.

Ciężko stwierdzić, czy to błąd, czy Coolpad z jakichś powodów zdecydował się na obniżenie wydajności. Nie wiem, być może wnętrze obudowy zostało fatalnie zaprojektowane i przy maksymalnym taktowaniu obudowa się przegrzewała...

Warto odnotować, że smartfon ze względu na niską wydajność Coolpad Conjr nie jest nawet w stanie rejestrować filmów FullHD; maksymalna rozdzielczość wideo to 720p.

Zastosowanie tak słabego układu jest zaskakujące w kontekście reszty specyfikacji

Gdyby to był zwykły budżetowiec o przeciętnym wyposażeniu - ok. Ciekawe jest jednak to, że na reszcie hardware'u producent specjalnie nie oszczędzał.

Obraz

Coolpad Conjr ma:

  • 3 GB pamięci RAM;
  • metalową obudowę;
  • zaoblone szkło 2,5D na froncie (taki zabieg podnosi koszty produkcji);
  • aparat przedni 8 Mpix z diodą doświetlającą;
  • czytnik linii papilarnych.

Wygląda to trochę tak, jakby zespół odpowiedzialny za ten telefon najpierw puścił wodze fantazji, a gdy zorientował się, że to wszystko nie spina się w Excelu, wymienił SoC na słabszy.

Coolpad Conjr nie jest przesadnie tani

W USA telefon wyceniono na 180 dolarów, czyli równowartość 750 zł. Mówimy o kwocie bez podatków. Po doliczeniu samego VAT-u zrobiłoby się z tego 920 zł, czyli nie tak mało jak na chińczyka. Taki Xiaomi Redmi Note 3 deklasuje smartfona Coolpada niemal pod każdym względem.

Owszem, Wiko Ufeel ma ten sam układ i tyle samo pamięci operacyjnej, ale jego bebechy zamknięto w obudowie z tworzywa sztucznego (metalowa jest tylko ramka), a przedni aparat ma niższą rodzielczość. Propozycja Wiko jest również tańsza - już latem ubiegłego roku telefon można było kupić za mniej niż 800 zł. To wszystko bardziej do siebie pasuje.

Szkoda, że Coolpad albo nie wpakował wydajniejszego układu, albo chociaż nie zaoferował niższej ceny.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)