Zabili młodego delfina, bo chcieli zrobić fajne selfie

Zabili młodego delfina, bo chcieli zrobić fajne selfie

Słodki delfin (fot. depositphotos.com)
Słodki delfin (fot. depositphotos.com)
Mateusz Żołyniak
30.01.2017 15:06, aktualizacja: 30.01.2017 18:12

Ludzie, dążąc do zrobienia wymarzonego zdjęcia selfie, robią coraz głupsze rzeczy. Szkodząc tym nie tylko sobie, ale i otoczeniu...

Fajne selfie kosztem życia delfina

Argentyński serwis La Capital poinformował o oprzykrej sytuacji, do której doszło w mieście San Bernardo (w prowincji Buenos Aires). Na tamtejszej plaży na brzeg wyrzucony został młody delfin, który sam nie był w stanie wrócić do oceanu. Zazwyczaj w takiej sytuacje ludzie starają się pomóc.

Tym razem było jednak inaczej. Grupa turystów zebrała się dookoła delfina, a następnie zaczęła dotykać go i robić sobie z nim zdjęcia. Waleń z powodu zbyt wysokiej temperatury (przegrzanie) dość szybko zmarł. Osoby biorące udział w zdarzeniu twierdzą, że zwierzę nie żyło już wcześniej, ale zaprzeczają temu ci, którzy obserwowali sytuację.

Serwis Cnet podaje, że nie był to pierwszy taki przypadek. Do podobnej sytuacji doszło w ubiegłym roku w Argentynie (w mieście Santa Teresita). Zakończyła się ona śmiercią ssaka, ale warto zwrócić uwagę, że wtedy turysta celowo wyciągnął z wody toninę małą, zwaną również delfinem La Platy.

W pogoni za wymarzonym selfie

W odniesieniu do sytuacji pojawiły się głosy, że nic wielkiego się nie stało, ale zdecydowana większość komentujących jest zgodna, że przekroczono etyczne granice. Ważniejsze okazuje się robienie zdjęć zwierzęciu i nagrywanie filmików (jak ten powyższy, udostępniony na Twitterze) niż jego ratowanie.

Niektórzy wskazują też, że niedługo zaczniemy robić zdjęcia umierającym, zamiast ich ratować. Sęk jednak w tym, że to już się dzieje. W 2012 roku głośno zrobiło się o fotografie (R. Umar Abbasi), który - szukając szokującego tematu - robił zdjęcia osobie zepchniętej na tory metra.

Bardziej zastanowiłbym się nad tym, kiedy zaczną pojawiać się selfie robione w takich sytuacjach - "oto ja i mój znajomy, którego właśnie potrąciła ciężarówka". Ciężko bowiem wymagać od fanów selfie szacunku dla życia innych istot, gdy kompletnie nie dbają o własne, na co wyraźnie wskazywał raport Uniwersytetu Carnegie Mellon o zabójczych selfie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)