Czystka w Google Play. Zniknie mnóstwo aplikacji

Czystka w Google Play. Zniknie mnóstwo aplikacji

Google Play
Google Play
Źródło zdjęć: © simpson33 / depositphotos.com
Miron Nurski
10.02.2017 11:48, aktualizacja: 10.02.2017 14:58

W grudniu 2016 liczba aplikacji dostępnych w Sklepie Play przekroczyła 2,6 miliona. Wkrótce apek będzie mniej, ale - wbrew pozorom - to dla nas bardzo dobra wiadomość.

Jak donosi The Next Web, wybrani deweloperzy, których aplikacje nie są zgodne z polityką prywatności Google'a, otrzymali od giganta maile informujące o konieczności wprowadzenia poprawek do programów. Jeśli nie zastosują się do wytycznych do 15 marca, twórcom grozi usunięcie lub "ograniczenie widoczności" aplikacji, co oznacza zapewne, że nie będą się pojawiać w wynikach wyszukiwania.

Powód? Oficjalnie Google troszczy się o prywatność użytkowników. Na celownik wzięto aplikacje, które wymagają dostępu do prywatnych danych użytkownika (m.in. aparat, mikrofon, lista kontaktów, spis połączeń itp.), ale nie informują użytkownika o powodach takiego stanu rzeczy.

Deweloperzy mają teraz dwa wyjścia:

  • wprowadzenie do aplikacji komunikatu o tym, dlaczego wymagany jest dostęp do prywatnych danych;
  • usunięcie wymogu dostępu do prywatnych danych.

Powiedzmy sobie szczerze: Google - firma, która chce wiedzieć wszystko o wszystkich - jest ostatnim podmiotem, który można by podejrzewać o troszczenie się o prywatność ludzi. Musi zatem chodzić o coś innego.

Google chce się pozbyć śmieciowych aplikacji

Przed kilkoma laty, gdy Android dopiero zaczynał swoją ekspansję, każda kolejna apka, którą można się chwalić w statystykach, była firmie na rękę. Podczas gdy Apple utworzył zespół zajmujący się swoistą kontrolą jakości aplikacji, Google z otwartymi ramionami przyjmował wszystko.

Efekt? Sklep Play ugina się pod naporem bezużytecznych, archaicznie wyglądających aplikacji, które przez lata zdążyły się nieźle wypozycjonować w wyszukiwarce. To spory problem wizerunkowy.

To właśnie w twórców tego typu apek uderza nowa polityka Google'a. Część deweloperów zapewne od dawna nie zajmuje się programowaniem, dlatego albo zignoruje wspomnianego maila, albo w ogóle go nie odczyta.

Zmiany na plus

Osobiście nie sądzę, aby Google fizycznie usunął z serwerów apki łamiące regulamin. Firma niedługo będzie mogła się chwalić trzema milionami aplikacji i raczej nie zaprzepaści tej okazji. Wspomniane programy zostaną zapewne usunięte z wyników wyszukiwania i pojawiających się w Google Play propozycji. Innymi słowy - pobrać je będzie można tylko, dysponując linkiem. Wilk syty i owca cała.

Co się zmieni z punktu widzenia użytkownika?

  • Podczas szukania aplikacji pojawiać się będą głównie nowsze i bardziej wartościowe aplikacje.
  • Zredukowana zostanie liczba gier i apek, które bez uzasadnionego funkcjonalnością powodu wymagają dostępu do prywatnych danych.
  • Deweloperzy cały czas rozwijający swoje apki zostaną docenieni; łatwiej będzie im trafić do użytkowników, co jeszcze bardziej zmobilizuje ich do pracy.

Jeśli natomiast z jakiegoś powodu od kilku lat używasz tej samej, nierozwijanej od lat aplikacji, raczej nie masz się czego obawiać. Jak wspomniałem, nie powinna ona zostać fizycznie usunięta ze Sklepu Play.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)