Galaxy S8 miał mieć czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem. Co poszło nie tak?

Galaxy S8 miał mieć czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem. Co poszło nie tak?

Technologia firmy Synaptics ma pozwolić na integrację czytnika linii papilarnych z wyświetlaczem
Technologia firmy Synaptics ma pozwolić na integrację czytnika linii papilarnych z wyświetlaczem
Łukasz Skałba
13.03.2017 14:08, aktualizacja: 13.03.2017 15:08

Nadchodzący flagowiec Samsunga ma oferować bardzo duży ekran w małej obudowie. Inaczej mówiąc, ramki wokół wyświetlacza będą bardzo wąskie. Pociąga to za sobą konieczność przeprojektowania kilku elementów urządzenia.

Mowa tutaj chociażby o zabezpieczeniach biometrycznych. Dotychczasowe S-ki miały czytnik linii papilarnych zlokalizowany pod ekranem. Umożliwiało to odblokowywanie smartfona bez brania go do ręki - nawet gdy ten leżał na stole. Galaxy S8 będzie miał jednak bardzo wąską dolną krawędź, a więc zabraknie tam miejsca dla skanera palca. Dlaczego nie zdecydowano się na integrację skanera przednim panelem?

Synaptics nawalił?

Plany były ambitne. Samsung Galaxy S8 miał być ponoć pierwszym smartfonem z czytnikiem linii papilarnych zintegrowanym z samym wyświetlaczem. Miałby on być przezroczysty i znalazłby się pod jego zewnętrzną warstwą. Byłby to naprawdę duży krok w rozwoju technologii biometrycznych. Ale nie będzie.

Jak od "branżowych źródeł" dowiedział się serwis The Investor, mimo że Samsung zainwestował w ubiegłym roku w firmę Synaptica całkiem duże pieniądze, nie zdążyła ona dopracować wspomnianego rozwiązania. Choć prace trwają od wielu miesięcy, nie jest ono gotowe do komercyjnego wprowadzenia na rynek.

Koreański gigant zdecydował się więc na umiejscowienie czytnika linii papilarnych na tyle obudowy, tuż obok obiektywu aparatu. Podobno decyzja ta zapadła "w ostatniej chwili".

Galaxy S8 ma czytnik linii papilarnych obok aparatu
Galaxy S8 ma czytnik linii papilarnych obok aparatu© venturebeat.com

Mamy więc do czynienia z regresem. Tył to mniej wygodne miejsce dla tego elementu smartfona. Na szczęście, będzie on tylko dodatkiem.

Samsung stawia na rozpoznawanie twarzy

Koreańskie źródła donoszą, że Samsung zdecyduje się na zastosowanie zupełnie nowego zabezpieczenia biometrycznego, a mianowicie systemu rozpoznawania twarzy. Nie zabraknie również znanego z Note'a 7 skanera tęczówki oka. Praktyka pokazała jednak, że samo w sobie nie jest to rozwiązanie wystarczające. W Galaxy S8 oba systemy mają współpracować pozwalając na uruchomienie urządzenia w 0,01 sekundy.

Od razu nasuwa się tutaj jednak pytanie, jak zmienne warunki oświetleniowe będą wpływały na działanie systemu. Bo wartość 0,01 sekundy dotyczy prawdopodobnie idealnych, laboratoryjnych warunków. A co w nocy? Prawdopodobnie sensory będą czułe na światło podczerwone, co częściowe eliminuje ten problem. Mimo wszystko, jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie. Na szczęście dowiemy się już niedługo, bo 29 marca.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)