8 smartfonów, na które czekam jeszcze w tym roku

8 smartfonów, na które czekam jeszcze w tym roku

Koncept Galaxy S8
Koncept Galaxy S8
Źródło zdjęć: © @evleaks
Mateusz Żołyniak
17.04.2017 10:34, aktualizacja: 17.04.2017 12:46

W tym roku producenci wprowadzili już co najmniej kilka interesujących urządzeń, ale na tym się nie skończy. Oto 8 smartfonów, na których prezentacje jeszcze czekam.

Asus ZenFone AR, Huawei P10, LG G6, BlackBerry KEYone, Sony Xperia XZ Premium czy Samsung Galaxy S8/S8+ to tylko niektóre warte uwagi urządzenia, jakie zostały pokazane w ciągu pierwszych miesięcy 2017 roku. Kolejne miesiące powinny przynieść kolejne interesujące smartfony. Oto nadchodzące nowości, na które najbardziej czekam.

Zacznę od prawdopodobnie najbardziej oczekiwanego smartfona, czyli nowego iPhone'a. W tym rok Apple zaprezentować ma dziesiątą generacją tego urządzenia, która ma być naprawdę przełomowa. Najwięcej na razie mówi się o wykorzystaniu zagiętego ekranu OLED, ale gigant z Cupertino może wprowadzić też kilka innych innowacyjnych rozwiązań, w tym nową przednią kamerkę.

Koncept bezramkowego iPhone'a 8
Koncept bezramkowego iPhone'a 8© Marek Weidlich/behance.net

Czego fanom nowych technologii zabrakło w Galaxy S8? 6 GB pamięci RAM, podwójny aparat czy większa bateria to prawdopodobnie najczęściej wspominane elementy specyfikacji. Mogą one jednak trafić na pokład nowego Galaxy Note'a 8, bo to właśnie ta linia Samsunga tworzona jest z myślą o geekach. Model powinien zostać zaprezentowany w drugiej połowie tego roku.

Lenovo Moto Z2

Szybciej, bo w ciągu najbliższych miesięcy, na rynek powinna trafić nowa linia Moto Z. Smartfony Lenovo mogą być sprzedawane ponownie pod marką Motoroli. Pewne jest to, że Moto Z2 będzie obsługiwać dostępne już moduły Moto Mods, ale liczę, że producent nie poprzestanie na odświeżeniu specyfikacji technicznej.

Tak ma wyglądać Moto Z2
Tak ma wyglądać Moto Z2© @onleaks

Samsung ma linię Galaxy Note, a LG od niedawna rozwija serię "V", która tworzona jest z myślą o technologicznych geekach. V10 i V20 były ciekawymi urządzeniami, więc i V30 z pewnością takim będzie. Mam tylko nadzieję, że tym razem smartfon z linii V pojawi się w globalnej sprzedaży, w tym od razu na naszym rynku.

Niebawem, bo już 19 kwietnia, poznamy nowego flagowca Xiaomi. Dostępne dane wskazują, że w Mi 6 nie zobaczymy raczej masy innowacyjnych rozwiązań. Ma być solidną aktualizacją poprzednich flagowców. Nie wiadomo jednak, co Chińczycy trzymają w zanadrzu, więc może uda się im zaskoczyć, jak w przypadku Mi MIX-a.

Tak ma wyglądać Xiaomi Mi 6
Tak ma wyglądać Xiaomi Mi 6© weibo

OnePlus 5

Na rynku prawdopodobnie nie pojawi się OnePlus 4, gdyż firma w numeracji flagowej linii ma od razu przejść do cyfry 5. Ważniejsze wydaje się jednak to, czy Chińczykom i w tym roku uda się utrzymać świetny stosunek ceny do jakości. Plotki głoszą, że OnePlus 5 może mieć nawet 8 GB pamięci RAM, podwójny aparat i ekran o rozdzielczości wyższej niż poprzednicy. Czy to prawda? Przekonamy się o tym mniej więcej w połowie roku.

Flagowiec HTC (U?)

Jeżeli Tajwańczycy chcą jeszcze zaistnieć na rynku, to w tym roku będą mieli swoją (najprawdopodobniej) ostatnią szansę. Ich nowym flagowcem ma być HTC U. Wiele wskazuje, że będzie to mocne i dobrze wyposażone urządzenie. Głównym wyróżnikiem ma być jednak dotykowa ramka, która zastąpi przyciski funkcyjne, i nowa nakładka, która kontekstowo będzie dopasowywać jej funkcję. Brzmi nieźle.

Google Pixel 2

Nie jestem wielkim fanem pierwszych Pixeli, ale ich następcy budzą moje zainteresowanie. Szczególnie to, czy i tym razem Google będzie chciał stworzyć własną wizję iPhone'a. Na razie mówi się o tym, że Pixel 2 może mieć zagięty na bokach ekran OLED, który wyprodukuje LG Display. Sprzęt będzie z pewnością pokazany w drugiej połowie tego roku, więc jeszcze chwilę na niego poczekamy.

Moją listę już znacie. Na jakie modele wy czekacie?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)