iPhone 8 może zostać zaprezentowany wcześniej niż myśleliśmy
Dawniej iPhone'y prezentowane były późną wiosną podczas imprez WWDC dla deweloperów. Od 2011 roku kolejne generacje pojawiają się we wrześniu, więc dotychczas uważano, że nie inaczej będzie w przypadku iPhone'a 8. Apple może mieć jednak inne plany.
Zdaniem cytowanych przez serwis 9to5Mac analityków firmy JPMorgan istnieje "wysokie prawdopodobieństwo", że tegoroczny iPhone ujrzy światło dzienne już podczas imprezy WWDC 2017 (5–9 czerwca).
Co jednak istotne - mowa o samej prezentacji. Sprzedaż - zgodnie z 6-letnią tradycją - miałaby wystartować jesienią.
Istnieją trzy dobre powody, dla których Apple mógłby przyspieszyć premierę iPhone'a
Nie ukrywam, że początkowo do tych przewidywań podszedłem ze sporym dystansem. Zwłaszcza że analitycy JPMorgan dość często się mylą. Po głębszym zastanowieniu dochodzę jednak do wniosku, że czerwcowa premiera miałaby bardzo dużo sensu.
Po pierwsze - nowy hardware
Apple jak żadna inna firma rozumie, że sprzęt jest warty tyle, ile oprogramowanie wykorzystujące jego możliwości. iPhone 8 ma być natomiast hardware'owym powiewem świeżości:
- ekran ma zmienić swoje proporcje;
- przycisk Home ma zostać zastąpiony ekranowym paskiem funkcyjnym (prawdopodobnie podobnym do Touch Bara z nowych MacBooków);
- wyświetlacz ma być wykonany w technologii OLED, na której najlepiej prezentują się ciemne treści;
- w systemie mają się pojawić nowe funkcje związane z rozszerzoną rzeczywistością.
Apple najpewniej będzie chciał zachęcić deweloperów do przebudowania swoich aplikacji, by te wykorzystywały większe pole robocze i funkcje AR oraz miały opcjonalny ciemny motyw graficzny. To sporo roboty, więc rozsądne byłoby danie programistom potrzebnych narzędzi już trzy miesiące przed rynkową premierą urządzenia.
Najważniejszy rywal iPhone'a sprzedaje się wyśmienicie. Powód jest prosty - ten telefon po prostu się ludziom podoba. W materiałach promocyjnych Samsung nie musi grać niczym innym niż wąskimi ramkami.
Samsung Galaxy S8 | Uwolnij swój smartfon
Jak wiemy, iPhone 8 ma mieć jeszcze węższe ramki, więc Apple ma szansę wytrącić Samsungowi z ręki najważniejszą kartę przetargową. Czy warto z tym czekać aż do jesieni? Czerwcowa prezentacja sprawiłaby zapewne, że część osób zainteresowanych S-ósemką wstrzymałaby się z zakupem.
Po trzecie - 10 urodziny iPhone'a
Pierwszy iPhone trafił do sprzedaży dokładnie 29 czerwca 2007 roku. Czerwcowe WWDC będzie więc bliżej jubileuszu niż ewentualna wrześniowa impreza. Czy to nie idealny moment, by pokazać światu nowy, przełomowy model?
Biorąc to wszystko pod uwagę - nie zdziwię się, jeśli iPhone 8 faktycznie zostanie pokazany już 2 czerwca podczas imprezy otwierającej WWDC 2017. Może nie ze wszystkimi szczegółami, ale jakiś ogólny obraz całości byłby mile widziany.
