Wojna na błyszczące smartfony sięgnęła absurdu. Xiaomi zapowiedziało telefon, którego... nie jest w stanie wyprodukować

Nie tak dawno napisałem artykuł o tym, dlaczego producenci tak chętnie wykorzystują szkło do produkcji obudów. Z rynkowych badań wynika, że im bardziej połyskująca obudowa, tym większa szansa, że konsument dane urządzenie kupi. Wie to również Xioami, które jednak nie bardzo radzi sobie z mierzeniem sił na zamiary.

Wojna na błyszczące smartfony sięgnęła absurdu. Xiaomi zapowiedziało telefon, którego... nie jest w stanie wyprodukować
Miron Nurski

22.06.2017 | aktual.: 22.06.2017 16:19

Xiaomi Mi 6 został zaprezentowany w kwietniu w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, niebieskiej, białej oraz srebrnej. Ta ostatnia dzięki lustrzanemu odbiciu miała być najbardziej błyszcząca. Miała być.

Producent od razu informował, że dostępność srebrnego wariantu będzie ograniczona. Powód? Skomplikowany proces produkcyjny. Najwidoczniej zbyt skomplikowany.

Srebrny Xiaomi Mi 6 może w ogóle nie trafić do sprzedaży

Taką informację podaje Zang Zhiyuan - szef marketingu Xiaomi. Jeden z użytkowników Weibo (chiński odpowiednik Twittera) wystawił srebrną Mi-szóstkę na aukcję, na co Zhiyuan odpowiedział, że tej wersji nie ma, bo firmie wciąż nie udało się okiełznać procesu produkcyjnego.

Obraz

Przygotowanie srebrnej, lustrzanej obudowy z wypolerowanego na połysk metalu to żmudny proces, który musi być przeprowadzony w sterylnych warunkach. Xiaomi wyjaśnia, że jedna drobinka kurzu wystarczy, by cała partia obudów stała się bezużyteczna.

Czy to szaleństwo się kiedyś skończy?

Połyskujące obudowy wymagają sterylnych warunków nie tylko podczas produkcji, ale i w trakcie użytkowania. Takie telefony może i wyglądają ładnie, ale tylko kilka sekund po dokładnym wypucowaniu ściereczką.

Skoro moda na połyskujące smartfony doprowadziła do tego, że producenci zapowiadają urządzenia, których nie są w stanie wyprodukować, wniosek jest jeden - świat zwariował.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)