Kupony, zniżki i okazje. Najlepsze aplikacje dla łowców niskich cen
Jest tu ktoś, kto lubi przepłacać? Nie widzę ani jednej podniesionej ręki. To dobrze, bo to znaczy, że te aplikacje powinny was zainteresować.
17.07.2017 | aktual.: 20.07.2017 16:56
Picodi - kupony rabatowe
Twórcy aplikacji Picodi szczycą się, że mają największą w Polsce bazę kuponów zniżkowych. Czy tak jest w rzeczywistości? Nie wiem, ale faktycznie jest tego dużo. Picodi współpracuje z wieloma markami, dzięki czemu na użytkownika zawsze czeka aktualna i ogromna baza kuponów do restauracji i różnego rodzaju sklepów. Tak, są też kupony do McDonald's, KFC czy Burger Kinga.
Osobiście bardzo lubię Picodi za przemyślany interfejs, który podzielony jest na kategorie: jedzenie, elektronika, moda, zdrowie i uroda, dla dzieci oraz dom i ogród. Ułatwia to wyszukiwanie konkretnych ofert.
Qpony - kupony rabatowe
Qpony to bezpośrednia konkurencja dla Picodi, która ma - w moim odczuciu - mniej intuicyjny interfejs, ale nadrabia jedną zaletą - lepiej radzi sobie z filtrowaniem ofert według miast. Po ustawieniu lokalizacji nie wyświetlają się kupony do restauracji i sklepów, których w danej miejscowości nie ma.
W aplikacji znaleźć można także dziesiątki gazetek promocyjnych. Jest ich znacznie więcej niż w Picodi.
Pepper - informacje o zniżkach
Pepper to usługa społecznościowa, której użytkownicy wzajemnie wymieniają się informacjami o promocjach. Kluczowy jest tutaj mechanizm oceniania ofert, dzięki czemu z tony przecen łatwo jest wyłowić prawdziwe perełki.
Baza aplikacji nie ogranicza się tylko do polskich sklepów. Wręcz przeciwnie - najmocniej wyeksponowane są oferty sklepów chińskich. Fajną funkcją opcją jest możliwość ustawiania powiadomień dla słów kluczowych, dzięki czemu apka może wysyłać notyfikację, gdy przeceniony zostanie np. konkretny smartfon.
Groupon - kupony zniżkowe
Groupon to platforma, którą zna każdy łowca okazji. Umożliwia ona dokonywanie zakupów grupowych, co przekłada się na atrakcyjne ceny.
W przeciwieństwie do wcześniej omawianych aplikacji, Groupon nie sprzyja wyszukiwaniu przecen w konkretnych sklepach czy restauracjach, ale pozwala tanio spróbować czegoś nowego - skoku ze spadochronem, tajskiego masażu czy jazdy wypasionym samochodem. Minus jest taki, że to usługa skierowana przede wszystkim do mieszkańców kilku największych miast w Polsce.
Stocard - karty lojalnościowe
Wiele sklepów czy stacji benzynowych wydaje własne karty lojalnościowe, które pozwalają zbierać punkty i uprawniają do korzystania ze zniżek. Stocard pozwala trzymać je wszystkie w jednym miejscu, a konkretnie w pamięci telefonu.
Dodawanie kolejnych kart jest banalnie proste; wystarczy przy użyciu aparatu zeskanować kod kreskowy fizycznej karty. Później wystarczy już tylko pokazać w sklepie ekran smartfona, dzięki czemu noszenie ze sobą portfela wypchanego kartami nie jest konieczne. Program współpracuje z kartami ponad 200 sklepów.
A wy znacie jeszcze jakieś aplikacje, które powinien mieć w swoim telefonie każdy łowca okazji? Dajcie znać w komentarzach.