Nokia 3310 (2017) poddana torturom. Czy zasłużyła na swoją nazwę?

Nokia 3310 (2017) poddana torturom. Czy zasłużyła na swoją nazwę?

Nokia 3310 (2017) poddana torturom. Czy zasłużyła na swoją nazwę?
Łukasz Skałba
20.07.2017 13:57, aktualizacja: 20.07.2017 15:57

Oryginalna Nokia 3310 była znana ze Snake'a, bardzo długiego czasu pracy na baterii i z wytrzymałej obudowy. Przynajmniej takie utarło się przekonanie dzięki internetowym memom. Po debiucie nowej wersji urządzenia dużo osób zadało sobie pytanie, czy Nokia 3310 (2017) będzie równie porządna. Znany youtuber postanowił to sprawdzić.

Memy, memy, memy... To właśnie one spowodowały, że model Nokia 3310 stał się sprzętem kultowym. Nowa wersja telefonu kosztuje bardzo dużo w porównaniu do tego, co oferuje. HMD Global żąda bardzo dużej marży za stylistyczne nawiązanie do klasycznego modelu. Jednakże design to nie wszystko.

Jeden z wielu memów z Nokii 3310
Jeden z wielu memów z Nokii 3310

Czy nowy model również jest wszystko-odporny?Sprawdził to znany youtuber JerryRigEverything. Nagrywa on filmy, w których poddaje różne smartfony i urządzenia torturom. Testuje ich odporność na zarysowania, ogień i zginanie. Na jego kanale nie mogło więc zabraknąć odcinka z nową Nokią 3310 w roli głównej.

Nokia 3310 w całości jest wykonana z plastiku

Pierwsze, co rzuca się w oczy po wzięciu telefonu do ręki, to jego plastikowe wykonanie. Okazuje się, że jest on wykonany wyłącznie z tego materiału. Plastikowa jest nie tylko tylna obudowa, ale również przyciski klawiatury oraz obiektyw aparatu. Z tworzywa sztucznego został wykonany również ekran.

NEW Nokia 3310 Durability Test - 2017 Edition

W teorii, urządzenie powinno więc być dosyć podatne na zarysowania. I tak rzeczywiście jest. Technicznym nożykiem bez najmniejszego problemu da się nową Nokię obskrobać i "obrać". Da się nim łatwo również porysować ekran. Ten ostatni rysuje się już ostrzem o twardości 3 w skali Mohsa. Oznacza to tyle, że groźny dla ekranu jest nie tylko piasek i kamienie, ale również wszelkie obiekty metalowe, takie jak klucze czy drobne monety.

Większość smartfonów ma ekrany wykonane z hartowanego szkła. Wytrzymują one starcie z ostrzem o twardości nawet 6 w skali Mohsa. W przeciwieństwie do plastikowego wyświetlacza Nokii, takich paneli nie da się więc zarysować metalowymi przedmiotami.

Plastikowy ale wytrzymały

Jerry testuje również odporność ekranu na działanie płomienia zapalniczki. W tym przypadku obyło się bez zaskoczenia. Plastikowy ekran po pewnym czasie zaczyna się topić. Nie wraca on do stanu wyjściowego, więc lepiej nie ryzykować z ogniem.

Obraz

Najciekawszy fragment każdego odcinka to oczywiście bendtest, który spopularyzował się po wpadce Apple'a z wyginającą się obudową iPhone'a 6. Nokia 3310 przeszła go bez zarzutu. Prezenter włożył w wyginanie naprawdę sporo siły, a mimo wszystko telefon wygiął się tylko na moment, po czym wrócił do stanu pierwotnego.

Z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście obudowa nowej Nokii jest genialnie spasowana i bardzo sztywna. Do tego stopnia, że otworzenie obudowy jest bardzo trudne. Wygląda więc na to, że mimo rysujących się materiałów, bryła telefonu jest naprawdę porządna i odporna na trudy życia codziennego. Podobnie zresztą sytuacja wygląda z nowymi smartfonami Nokii, których testy również przebiegły bardzo pomyślnie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)