Gniazdo słuchawkowe jako opcjonalne i płatne akcesorium do telefonu? Tak, to się dzieje naprawdę
Niestety coraz więcej nowych telefonów pozbawionych jest gniazda słuchawkowego. Pewien producent zwęszył w tym trendzie pomysł na biznes.
15.09.2017 | aktual.: 15.09.2017 15:54
Essential to nowo założona firma Andy'ego Rubina, czyli "ojca Androida". Jej pierwszy telefon - PH-1 - został pozbawiony gniazda słuchawkowego.
Smartfon ma jednak coś innego - specjalne złącze magnetyczne umożliwiające doczepianie specjalnych modułów rozszerzających możliwości urządzenia.
A gdyby tak połączyć te dwa fakty?
Essential Phone wkrótce z doczepianym gniazdem minijack
Na reddicie użytkownicy mieli okazję przeprowadzić rozmowę z przedstawicielami firmy Essential. Jeden z nich zapytał, czy planują oni wypuszczenie jakichś nowych akcesoriów. Oto odpowiedź, którą otrzymał:
OK, wygląda na to, że nie będzie to wyłącznie gniazdo minijack, lecz DAC poprawiający jednocześnie jakość odtwarzanego dźwięku. Nie macie jednak wrażenia, że pomysł Essentiala na moduły to kastracja telefonu i robienie biznesu na sprzedaży akcesoriów uzupełniających braki? Co następne? Doczepiany czytnik linii papilarnych?
Rozumiem wymyślne akcesoria typu kamera 360, które ciężko uznać za podstawowe wyposażenie smartfona. Ale gniazdo słuchawkowe? W urządzeniu z tej półki cenowej mogłoby być w standardzie razem z przetwornikiem cyfrowo-analogowym (patrz LG V30).
Nie mówiąc o tym, że boję się myśleć, jak taki dodatek będzie wyglądał
Złącze magnetyczne w Essential Phonie ulokowane jest w górnej części tyłu obudowy. Nie wiem jaką firma ma wizję wspomnianego akcesorium audio, ale szczerze wątpię, że uda się stworzyć coś zgrabnego i nieinwazyjnego.
Essential nie jest oczywiście odosobniony w takim podejściu do modułów
Podobną strategię obrała Motorola. Smartfony z linii Moto Z (zwłaszcza tegoroczne) mają relatywnie małe baterie. Chcesz dłuższego czasu pracy na jednym ładowaniu? Dokup moduł z dodatkowym akumulatorem. Motorola sprzedaje też klapki aktywujące ładowanie bezprzewodowe, czyli coś, co wiele telefonów ma w standardzie.
Nie mam nic przeciwko modułom, ale wolałbym, żeby wnosiły one jakieś nietypowe funkcje, których standardowo ciężko od telefonu oczekiwać. Zwłaszcza że podłączyć można tylko jeden moduł jednocześnie, więc użytkownicy Essential Phone'a będą mogli o słuchaniu muzyki przez słuchawki podłączone do DAC-a i jednoczesnym kręceniu filmu 360.
Nie tędy droga.