Tydzień w krzywym zwierciadle: Apple wraca do korzeni, a Google daje się oszukać

Tydzień w krzywym zwierciadle: Apple wraca do korzeni, a Google daje się oszukać

Jonathan Ive
Jonathan Ive
Miron Nurski
16.06.2013 07:00, aktualizacja: 13.10.2015 12:47

Nastała niedziela, więc pora podsumować najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia. A działo się naprawdę wiele.

Tydzień rozpoczął się od debiutu systemu iOS 7, przy okazji którego firma Apple dała nam wyraźnie do zrozumienia, że postanowiła powrócić do swoich korzeni. Nie od dziś wiadomo bowiem, że w latach siedemdziesiątych Steve Jobs regularnie palił marihuanę i zażywał LSD, co pozytywnie wpływało na jego kreatywność. Kilkanaście miesięcy po jego śmierci odpowiedzialny za stylistykę platformy iOS Jonathan Ive zaczął najwidoczniej stosować podobne metody pracy.

iOS 6 oraz iOS 7
iOS 6 oraz iOS 7

Dzień później doszło z kolei do jednego z największych oszustw finansowych w dziejach ludzkości. Wtedy to firma Google zakupiła usługę nawigacyjną Waze za 1,3 miliarda dolarów, podczas gdy wszyscy inni mogą tę aplikację pobierać bez żadnych ograniczeń zupełnie za darmo.

Ciekawe wieści docierają do nas także od Huaweia. Koncern wysyła już zaproszenia na zaplanowaną na 18 czerwca prezentację modelu Ascend P6, czyli - rzekomo - najcieńszego smartfona na świecie. Z tym "najcieńszym" firma jest moim zdaniem przesadnie skromna; może i 4,7-calowy ekran HD, czterordzeniowy procesor 1,5 GHz i 2 GB RAM-u nie robią dziś już na nikim wrażenia, ale nie jest znowu aż tak cienko...

Samsung natomiast zmuszony był ostatnio zmniejszyć zamówienia na części do Galaxy S4, gdyż okazało się, że - wbrew wcześniejszym oczekiwaniom - do końca roku prawdopodobnie nie uda mu się sprzedaż 100 milionów egzemplarzy. Nie wszystkie jednak jest jeszcze stracone, gdyż Koreańczycy postanowili przejść do realizacji planu B, czyli zapożyczonej od polskich nastolatek tzw. metody brzydkiej przyjaciółki. Galaxy S4 od dawna krytykowany jest za mydelniczkowaty kształt, więc Samsung postanowił wprowadzić na rynek jeszcze brzydszy model Galaxy S4 Zoom. Wystarczy teraz dla kontrastu postawić obie słuchawki obok siebie na półkach sklepowych i oryginalna es czwórka natychmiast zyska w oczach konsumentów.

Galaxy S4 i Galaxy S4 Zoom
Galaxy S4 i Galaxy S4 Zoom

Opublikowane przeze mnie informacje na temat tego, w jaki sposób zdobywamy telefony do testów, odbiły się w branży szerokim echem i poruszyły serca producentów. Swoje wsparcie zaoferowała już firma ZTE, która wysłała mi testowy egzemplarz smartfona Grand Era LTE. Wprawdzie nigdy nie trafi on na nasz rynek, nie ma polskiego menu i praktycznie nie da się z niego korzystać, ale najważniejsze, że coś w tej materii ruszyło. Kto wie, może w przyszłości ponownie dostaniemy coś na miarę Nokii 301?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)