Dlaczego Lumia 720 i 520 mają ograniczoną nawigację? Co z innymi modelami?
Naprawdę spora część użytkowników poszukujących taniego smartfona wybiera Lumie. Jednym z atutów przemawiających za kupnem Nokii jest darmowa nawigacja. HERE Drive będzie jednak ograniczone właśnie w modelach z niższej półki.
06.06.2013 | aktual.: 06.06.2013 18:44
Niedawno pojawiły się informacje, że Lumia 720 i Lumia 520 nie będą miały w standardzie usługi HERE Drive+, a dostępne w nawigacji "krok po kroku" mapy zostaną ograniczone do jednego kraju/regionu. Darmowa nawigacja była jedną z największych zalet modeli z Symbianem (później Nokia Belle), a obecnie daje przewagę tanim Windows Phone'om nad konkurencyjnymi Androidami. Może nie każdy z HERE Drive (wcześniej Nokia Drive) korzysta stale, ale zdarzają się sytuacje, w których aplikacja naprawdę się przydaje i pozwala zaoszczędzić na kupnie programów do nawigacji. Przykład? Choćby samochodowe wypady za granicę.
Możliwe będzie korzystanie z Drive+, ale będzie to płatna opcja, co podkreślają przedstawiciele firmy Nokia Polska:
Zgadza się. Darmowa mapa w nawigacji dostępna jest dla kraju rejestracji telefonu. Dodatkowe mapy można ściągnąć w usłudze HERE Drive+, która jest płatna.
W pamięci telefonu będą oczywiście pełne HERE Maps czy HERE City Lens, ale mapa do nawigacji będzie przypisywana do regionu, z którego pochodzi używana karta SIM. Oznacza to, że nawet gdy kupi się telefon za granicą, po włożeniu polskiej karty odblokowana zostanie mapa Polski (rozpoznawanie przed pierwszym uruchomieniem telefonu). Użytkownicy Lumii 720 i Lumii 520 będą mogli przeprowadzić upgrade programu (po wprowadzeniu finalnych wersji usług HERE Drive i HERE Drive+), aby zyskać dostęp do pełnej globalnej nawigacji z mapami ponad 100 krajów. Finowie na razie nie podali jednak żadnych szczegółów dotyczących cen HERE Drive+ dla użytkowników tańszych Lumii. Wiadomo jedynie, że nie będą odstraszać.
[solr id="komorkomania-pl-159223" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3741,usluga-xpress-now-uruchomiona-nokia-zamierza-konkurowac-z-google-now" _mphoto="nokia-xpress-now-159223--dda5044.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3893[/block]
Przedstawiciele polskiego oddziału firmy tłumaczą to koniecznością obniżenia ceny telefonu dla końcowych odbiorców. Cytując: "większość użytkowników korzysta z nawigacji tylko w swoim macierzystym kraju", a co za tym idzie - można zaoszczędzić na programie bez wyraźnego uszczerbku na komforcie korzystania ze smartfona. Jest to jeden z kompromisów, na jakie Nokia musiała pójść, aby dopasować ceny Lumii 720 i Lumii 520 do odpowiedniego pułapu. Widać to szczególnie w przypadku najtańszego modelu, który jest pozbawiony także lampy błyskowej, NFC czy kamerki do rozmów wideo.
Można by sądzić, że koszty związane z globalną nawigacją nie powinny być dla Nokii duże, skoro własnością firmy jest Navteq, a do tego Finowie sami zbierają wiele danych. W rzeczywistości koszt ten, z czego mało osób zdaje sobie sprawę, może sięgać od kilku do kilkudziesięciu dolarów na smartfona. Weźmy za przykład Lumię 720: dla większości użytkowników cenniejszy od nawigacji z pewnością będzie dobry ekran IPS z ClearBlack, aparat marki Carl Zeiss z jasną optyką, a nawet opcja ładowania bezprzewodowego.
[solr id="komorkomania-pl-160160" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://krzysztoflaber.komorkomania.pl/3668,nokia-lumia-520-pierwsze-musniecia-wrazenia"][/solr][block src="solr" position="inside"]3894[/block]
Nie zmienia to faktu, że brak darmowego HERE Drive+ jest sporym minusem. Dobrze, że na razie dotyczy to tylko dwóch modeli. Użytkownicy poprzednich Lumii będą mogli korzystać normalnie z globalnej nawigacji. Ograniczenie nie powinno dotyczyć też najnowszej Lumii 925, ale nie zostało to jeszcze potwierdzone. Zwrócili na to uwagę przedstawiciele Nokia Polska:
Z modeli dostępnych na rynku dotyczy to tylko 520 i 720. Jeśli chodzi o 925, to nie mamy jeszcze na ten temat informacji.