TOP 10 najdziwniejszych akcesoriów do iPada

TOP 10 najdziwniejszych akcesoriów do iPada

Antjes iPad Bacon Case
Antjes iPad Bacon Case
Miron Nurski
01.05.2013 07:30, aktualizacja: 01.05.2013 09:30

Kilka tygodni temu przyjrzeliśmy się najdziwniejszym akcesoriom do smartfonów, jakie można znaleźć na rynku. Okazuje się jednak, że producenci akcesoriów do tabletów są równie kreatywni.

Akcesoria #1iArm

O tym, że Apple pracuje nad własnym inteligentnym zegarkiem wiemy nie od dziś. Nie oszukujmy się - wszyscy dobrze wiemy jak to się skończy: konkurenci szybko podłapią pomysł i zaczną od 1-calowych ekranów, które następnie będą rosnąć, rosnąć i rosnąć, aż w końcu wszyscy będziemy chodzić z 10-calowymi  patelniami przyczepionymi do nadgarstków. I tu pojawia się pytanie - po  co czekać, skoro podobne rozwiązanie można mieć już dziś? Poznajcie akcesorium o wdzięcznej nazwie iArm.

Właściwie można by się godzinami rozpisywać na temat zalet tego gadżetu, jednak w myśl zasady "jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów" jego twórcy przygotowali fotkę promocyjną, która tłumaczy wszystko. Jak możecie zobaczyć na powyższej rycinie, iArm umożliwia jednoczesne oglądanie na iPadzie przefiltrowanych w Instagramie zdjęć posiłków znajomych, ostentacyjne trzymanie kubeczka ze Starbacksa oraz telefoniczną rezerwację stolika w Atelier Amaro przy użyciu iPhone'a. Ktoś jeszcze twierdzi, że iOS nie oferuje prawdziwego multitaskingu?

iTee and iDress

Jeśli ktoś z niewiadomych przyczyn nie ma ochoty nosić iPada na ręce (są w ogóle tacy?) firma iClothing przygotowała dla niego alternatywne rozwiązania, czyli całą serię specjalnych iKoszulek oraz iSukienek. Największą zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że żaden złodziej nie będzie miał najmniejszego problemu z kradzieżą naszego tabletu. Tym oto sposobem będziemy mieli pretekst, by zakupić nowszy model.

Obawiam się jedynie, że producent tych ubrać może wkrótce wylądować w sądzie. Gołym okiem widać, że jego produkty inspirowane są kangurami, podczas gry hasło "inspired by nature" przyświeca największemu wrogowi firmy Apple.

iPadowa torba na iPada

A co z osobami, którym nie odpowiada noszenie iPada ani na ręce, ani na brzuchu? Cóż, w takim wypadu pozostaje już tylko zakup torby na iPada. Takie rozwiązanie ma jednak jedną poważną wadę - żaden z przechodniów nie będzie wiedział, że w torbie mamy iPada, co akcesoriom tego typu daje -100 do lansu. Jeśli natomiast koniecznie zależy nam na posiadaniu torby na iPada, a jednocześnie chcemy, by wszyscy wiedzieli, że nosimy w niej iPada, z odsieczą przychodzi torba na iPada przypominająca wyglądem iPada. Prawda, że genialne? Mówi się, że najwięksi jajcarze na dzielnicy noszą w takich torbach Galaxy Taby.

AeroDream One

Kolejne akcesorium jest namacalnym dowodem na to, że jego projektant tuż przed jego wynalezieniem (albo po) wpadł w potężną pętlę czasową. Ewidentnie bowiem wymyślił on to urządzenie zaraz po tym,  jak upadł na głowę z dołączonej do niego drabiny. Ten 3,5-metrowy słup, który możecie podziwiać na powyższej rycinie, to nic innego jak sygnowany przez Jeana Michela Jarre'a... głośnik ze stacją dokującą do iPada (do iPhone'a w sumie też, ale go nie byłoby widać na zdjęciu). Cena tego cuda to jedyne 400 000 euro, czyli trochę ponad 1,6 mln zł.

Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że AreoDream One zadebiutował na rynku na kilkanaście miesięcy przed pojawieniem się złącza Lightning, zatem stacja jest już niekompatybilna z nowymi iGadżetami. Zresztą od razu widać, że produkt jest mocno niedzisiejszy, wszak 3,5-metrowe stacje dokujące były modne w poprzednim sezonie, a dziś prawdziwym ideałem są 4 metry.

iPotty

Zapewne wielu z Was do miejsca, do którego król piechotą chadza, zabiera ze sobą smartfona lub tablet po to, by móc w skupieniu wziąć się za przechodzenie kolejnych poziomów w Andry Birds. Niestety tego typu przyzwyczajenia nie kształtują się same, dlatego tak ważna jest edukacja. Akcesorium o wiele mówiącej nazwie iPotty to - jak już zapewne zdążyliście się domyślić - nocnik z podstawką na iPada, który  pozwoli wyrobić u dziecka nawyk obcowania z tabletem w sytuacji, gdy najbardziej go potrzebujemy. Wyrabia on ponadto zdrowy odruch popuszczania z wrażenia na widok nowych mobilnych gadżetów.

iMaxi to etui do iPada, dzięki któremu Twój tablet dostanie skrzydeł.  Nie ma pojęcia do kogo ten produkt jest wycelowany, ani czy faktycznie jest na niego jakiś popyt, ale mając świadomość, że na środku powyższego zdjęcia znajduje się 10-calowe urządzenie, wiem jedno - gdybym bym kobietą, z pewnością nie chciałbym, żeby ktoś znalazł w moim biurku wyglądające jak podpaska etui o takich rozmiarach.

Sausage Stylus

Steve Jobs zwykł mawiać "jeśli widzisz rysik, znaczy że to spieprzyli". Producenci tego akcesorium postanowili być jednak sprytniejsi i wykorzystali fakt, że Steve nie wspomniał nic o kiełbaskach. Sausage Stylus to właśnie nic innego jak rysik w kształcie kiełbaski. Wprawdzie producent tego gadżetu zapewnia, że nie nadaje się on do spożycia,  jednak obstawiam w ciemno, że jego skład chemiczny bardzo przypomina zwykłą parówkę.

iPad Sweater

Jeśli wydaje Wam się, że na powyższej rycinie widzicie etui do iPada przypominające wyglądem złożony w kostkę sweter to macie rację. Niestety sens kupowania takiego gadżetu jest dla mnie wielką niewiadomą, bo będąc w jego posiadaniu stajemy się nie tylko łatwym celem dla złodziei iPadów, ale również złodziei swetrów. Nie wspominając już o złodziejach etui do iPada w kształcie swetrów, bo takich z pewnością również nie brakuje.

The iPad Chair

Każdy posiadacz tabletu z pewnością zdaje sobie sprawę, że własnoręczne przytrzymywanie takiego urządzenia przez dłuższy czas graniczy z cudem. Nic więc dziwnego, że na rynku pojawia się coraz więcej wymyślnych stojaków, podstawek i stacji dokujących. Producent tego gadżetu  postanowił się jednak nie rozdrabniać i wprowadził do sprzedaży cały fotel ze stacją dokującą do iPada. Ponoć wkrótce oferta ma zostać rozszerzona o domy ze stacjami dokującymi, dzielnice, a następnie całe planety.

Bulletproof iPad Case

Akcesoria #2

Powiedzmy sobie szczerze - nikt z nas nie lubi tego uczucia, gdy zaraz po wyjściu z domu z nowym iPadem zostaje całkowicie zniszczony  w trakcie ulicznej strzelaniny. Na szczęście znalazł się producent, który pomyślał o takich jak my i przygotował kuloodporne etui do iPada. Niestety  w moim przypadku jest to rozwiązanie w dalszym ciągu bezużyteczne, bo moi sąsiedzi bez problemu wysadzą  go granatem.

Źródło: Prank PackWiredJarreiClothingicanbeCreativeTodayEtsyPCWorldPCWorldPhone Arena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)