Touch Bionics to pierwsza proteza sterowana smartfonem

Touch Bionics to pierwsza proteza sterowana smartfonem

Touch Bionics
Touch Bionics
Adrian Nowak
12.04.2013 12:21, aktualizacja: 12.04.2013 14:21

Nowinki technologiczne poprawiające jakość życia to nie tylko szybsze procesory czy lepsze ekrany. Również niepełnosprawni zyskują dzięki kolejnym pomysłom i bardziej zaawansowanym smartfonom.

Touch Bionics to pierwsza proteza ręki, którą można sterować z poziomu smartfona. Na razie całość może być obsługiwana wyłącznie przez narzędzie dla iPhone'a (wersja dla telefonów z Androidem prawdopodobnie niedługo się pojawi). Urządzenie jest świetnym przykładem tego, jak rozwój elektroniki konsumenckiej może pomóc w codziennym funkcjonowaniu.

Proteza umożliwia zdalne wywołanie różnego rodzaju chwytów, a w samej aplikacji znajdują się aż 24 predefiniowane ruchy oraz funkcje treningowe i diagnostyczne. Touch Bionics nie jest oczywiście sterowany wyłącznie z poziomu smartfona, podobnie jak poprzednie wersje protezy reaguje również na sygnały z mięśni. W tym przypadku obsługa z poziomu mobilnej aplikacji jest więc ciekawym dodatkiem, ale bez niego wykorzystywanie sztucznej ręki jest jak najbardziej możliwe.

W ciągu najbliższych lat prawdopodobnie większość użytkowników smartfonów będzie ich używała również do dbania o kondycję organizmu. Spory krok w popularyzacji tego typu pomysłów wykonał jakiś czas temu Samsung, który w nowym Galaxy S IV zainstalował aplikację S Health domyślnie. Kolejni producenci na pewno nie będą chcieli pozostać w tyle.

Co smartfon może wiedzieć o naszym zdrowiu? Mobilne gadżety mogą przede wszystkim pomóc w dbaniu o to, byśmy zawsze mieli odpowiednio dużo ruchu. Dzięki akcelerometrowi i funkcji ustalania pozycji m.in. z wykorzystaniem GPS-a telefon doskonale wie, jak wiele czasu poświęcamy na spacer bądź przesiadywanie za biurkiem - po prostu na razie informacji tego typu nikt nie próbował w sensowny sposób zebrać i zorganizować.

Samsung zaprezentował ostatnio również wagę i zestaw umożliwiający pomiar aktualnego tętna, które mogą być zintegrowane z S Health. Tego typu informacje pozwalają już na skonstruowanie ogólnych zaleceń związanych z kondycją. Wystarczy jeszcze poinformować telefon, jak się odżywiamy, by mógł doradzić, co należy zrobić, by czuć się jeszcze lepiej.

Przyszłość mobilnych technologii w kontekście dbania o zdrowie rysuje się w różowych barwach. Potencjał jest ogromny. Na początek wystarczy w odpowiedni sposób zinterpretować dane z czujników smartfona, a w dłuższej perspektywie mobilne gadżety będą mogły przetwarzać jeszcze większą ilość sygnałów płynących z naszego organizmu. Już teraz na horyzoncie pojawiają się mikroskopijne układy do analizowania składu krwi, które mogłyby na bieżąco przesyłać wyniki do naszych telefonów. Kto wie, czy za dekadę tego typu informacjami nie będziemy się chwalić na Facebooku, by mieć dodatkową motywację do dbania o siebie.

i-limb revolution

Źródło: Phone Arena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)