Z Google Play znikają aplikacje do blokowania reklam. To dobrze czy źle?

Z Google Play znikają aplikacje do blokowania reklam. To dobrze czy źle?

Fot. Kham Tran
Fot. Kham Tran
Adrian Nowak
14.03.2013 13:00, aktualizacja: 14.03.2013 14:00

Choć Google rozwija wiele różnych produktów, zdecydowana większość przychodów spółki pochodzi z czegoś tak prostego, jak niewielkie reklamy prezentowane miliardom użytkowników. Nic dziwnego, że firma niezbyt przychylnym okiem spogląda na blokowanie banerów.

Nikogo nie powinno szczególnie dziwić, że z Google Play znikają aplikacje do blokowania reklam. To i tak bardzo ciekawe, że narzędzia tego typu do tej pory funkcjonowały w ramach ekosystemu wyszukiwarkowego giganta bez większych trudności. Dalszy wzrost ich popularności mógłby jednak wywołać wiele problemów.

Warto zauważyć, że na reklamach zarabia nie tylko Google, ale również wielu wydawców mobilnych aplikacji. Duża część narzędzi może być dostępna dla użytkowników za darmo, bo ich twórcy zarobią na reklamach wyświetlanych w telefonie. Gdyby internauci coraz chętniej blokowali jednak dodatkowe banery, prawdopodobnie wydawcy musieliby poszukać innych sposobów na "monetyzowanie" użytkowników.

Twórcy mobilnych aplikacji mogą zarabiać na swoich aplikacjach, m.in. żądając opłaty za sam program, oferując możliwość dokupienia dodatkowych funkcji albo udostępniając treści w ramach płatnych subskrypcji. Tylko w przypadku wyświetlania reklam użytkownicy nie muszą ponosić żadnych kosztów, co mocno przyczynia się do szybkiego wzrostu ekosystemu darmowych narzędzi.

Osoby przygotowujące narzędzia do blokowania reklam prawdopodobnie wiedziały zresztą, co je czeka. Regulamin, który deweloperzy programów dla Androida muszą zaakceptować przed publikacją swojej aplikacji, wyraźnie zabrania udostępniania:

Narzędzi, które zakłócają, niszczą albo w nieautoryzowany sposób uzyskują dostęp do urządzeń, serwerów, sieci albo innych własności lub zewnętrznych usług.

Narzędzia do blokowania reklam zakłócają działanie innych usług, więc po prostu nie ma dla nich miejsca w Google Play. Wciąż można je natomiast instalować spoza mobilnego sklepu wyszukiwarkowego giganta. Warto jednak być wtedy ostrożnym, bo nietrudno o zarażenie w ten sposób smartfona złośliwym oprogramowaniem.

Google usuwający narzędzia do blokowania reklam to dobra informacja dla wielu wydawców, którzy oferują za darmo swoje aplikacje. Amerykański koncern musi po prostu przestrzegać zasad, które sam ustalił we własnym sklepie. Poza nim ograniczeń już nie ma, więc bardziej zaawansowani użytkownicy i tak wgrają na swoje smartfony, co tylko będą chcieli.

Źródło: PocketNow

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)