Graliśmy już w Real Boxing na Androida! Jak się prezentuje?
Real Boxing, czyli jeden z najciekawszych mobilnych tytułów, już wkrótce zawita na platformę Google'a. Już dzisiaj jednak, dzięki uprzejmości kolegów z Vivid Games, miałem okazję zapoznać się z androidową wersją gry. Jest nieźle.
08.03.2013 | aktual.: 08.03.2013 23:00
Real Boxing, czyli jeden z najciekawszych mobilnych tytułów, już wkrótce zawita na platformę Google'a. Już dzisiaj jednak, dzięki uprzejmości kolegów z Vivid Games, miałem okazję zapoznać się z androidową wersją gry. Jest nieźle.
Hit studia Vivid Games dostępny jest już w App Store, gdzie cieszy się dużą popularnością. Dobrze oddaje to fakt, że mimo stosunkowo wysokiej ceny, koszt produkcji gry (prawie milion złotych) zwrócił się w ciągu kilku dni. Tytuł recenzował już dla Was Zbyszek, który ocenił ją bardzo pozytywnie. Nie dziwi więc, że wielu użytkowników z niecierpliwością czekało na pojawienia się Real Boxing w wersji na Androida, która zapowiedziana została na początek 2013 roku.
Dzisiaj podczas spotkania z Grzegorzem Brolem z Vivid Games miałem okazję przyjrzeć się bliżej temu wydaniu polskiej superprodukcji. Ogólne wrażenia są bardzo pozytywne, ale jest też kilka braków względem wersji z iOS.
Real Boxing na Tegrę
Real Boxing odpalony na Nexusie 7 działał bez zarzutów, a do tego nie można było narzekać na jakość wyświetlanej grafiki (do poziomu tej z nowego iPada z oczywistych względów brakowało). Sterowanie nie sprawiało najmniejszych problemów, a responsywność była bardzo dobra. Gra jedynie może nieco za długo się ładowała, ale wynikało to z kwestii optymalizacji zainstalowanej na tablecie Google'a wersji testowej. Można więc przypuszczać, że finalna będzie działać równie dobrze co na iPadzie.
Niestety, w porównaniu do wersji z iOS, zabraknie sterowania V-Motion. Firma, ze względu na małą popularność tego rozwiązania, nie zdecydowała się na jego wdrożenie w urządzeniach z systemem Google'a. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ wymagałoby to sporych, dodatkowych nakładów pracy, ale jednak szkoda. Wersja na Androida początkowo nie będzie też wspierać trybu multiplayer, w którym można rywalizować z graczami z całego świata. Ma się to zmienić po aktualizacji, która zostanie wypuszczona wraz z dużym update'em wersji na iOS. Konkretnych terminów brak, więc póki co androidowcy będą musieli zadowolić się trybem kariery.
Reasumując, na tablety z Androidem trafi ten sam dobry Real Boxing, których zachwycałem się przed premierą na iPada. Do tego, w grze pojawią się dwie nowe areny (w tym moskiewska). Już w poniedziałek powinny zakończyć się testy gry, więc na pewno w marcu Real Boxing zadebiutuje w Google Play (w cenie ok. 4,99 dol.)
Vivid Games szykuje kolejny hit?
Grzegorz z Vivid Games podczas luźnej rozmowy ujawnił również, że w tym roku studio przygotuje nowy wielki tytuł mobilny. Na razie nie udało mi się wyciągnąć od twórców żadnych szczegółów, ale może być to kolejny, fajny tytuł sportowy. Jeżeli twórcy do nowego dziecka podejdą jak do Real Boxing, to może okazać się ono kolejnym hitem. Mam więc nadzieję, że wkrótce zostanie ujawnionych więcej szczegółów na temat nowej produkcji.
[solr id="komorkomania-pl-150616" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4267,nokia-chce-instagrama-dla-swoich-urzadzen-przekona-deweloperow" _mphoto="insta1-150616-270x149-pn-a40e3e2.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3639[/block]
Vivid Games pracuje także nad dwoma grami na PS Vita. Pierwsza to Bright, mający wykorzystać pełny potencjał konsoli Sony, a druga to dedykowana wersja Real Boxing, która - co ciekawe - będzie bardziej rozbudowana niż edycje na tablety (głównie jeżeli chodzi o sterowanie). Skoro zainteresowano się Vitą, co z innymi platformami?
Nie byłbym sobą gdybym nie zapytał o plany związane z systemem Windows Phone. Te, jak się okazało, niestety się nie zmieniły. Firma póki co ma zamiar koncentrować się tylko na iOS i Androidzie (a także PS Vita), a platformę Microsoftu jedynie obserwować. Szkoda, ponieważ dobrych tytułów gier na Windows Phone'y brakuje, a mała konkurencja teoretycznie powinna pomóc w przebiciu się w sklepie MS. Użytkownicy Lumii i innych Windows Phone'ów muszą więc uzbroić się w cierpliwość.