Specyfikacja LG Optimus G Pro potwierdzona - miało być rewelacyjnie, a będzie jeszcze lepiej
O nadchodzącej bestii południowokoreańskiego giganta pisał już kilka dni temu Tomek. Wówczas przecieki wskazywały na to, że będzie to urządzenie ultrawydajne. Teraz specyfikacja została oficjalnie potwierdzona i okazuje się, że telefon będzie mocniejszy, niż mogliśmy się spodziewać.
18.02.2013 | aktual.: 18.02.2013 18:00
O nadchodzącej bestii południowokoreańskiego giganta pisał już kilka dni temu Tomek. Wówczas przecieki wskazywały na to, że będzie to urządzenie ultrawydajne. Teraz specyfikacja została oficjalnie potwierdzona i okazuje się, że telefon będzie mocniejszy, niż mogliśmy się spodziewać.
Z pierwszych plotek wynikało, że sercem Optimusa G Pro będzie czterordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon S4 Pro APQ8064 o taktowaniu 1,7 GHz. Liczba rdzeni oraz częstotliwość taktowania pozostaje bez zmian, ale zastosowanym układem będzie zapowiedziany niedawno Snapdragon 600. Najnowsze dziecko LG będzie zarazem pierwszym produktem wyposażonym w tę jednostkę.
Wprawdzie specyfikacja w dalszym ciągu na papierze wygląda podobnie, ale LG twierdzi, że nowsza generacja Snapdragona zapewni wydajność zwiększoną o 24% w stosunku do poprzednika oraz - co chyba istotniejsze - znacznie zredukuje zapotrzebowanie na energię.
[solr id="komorkomania-pl-148850" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4394,samsung-galaxy-camera-multimedialny-kombajn-test" _mphoto="camera-1-148850-258x168-a8c01f91.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3569[/block]
To w połączeniu z ogromną baterią o pojemności 3100 mAh teoretycznie może zagwarantować długą pracę urządzenia na jednym ładowaniu, ale obawiam się, że wszelkie energetyczne oszczędności zostaną szybko pochłonięte przez 5,5-calowy ekran Full HD. Rozdzielczość 1920 x 1280 na wyświetlaczu tych rozmiarów przekłada się na zagęszczenie 400 pikseli na cal, co samo w sobie robi wrażenie, ale przestaje być wesoło, gdy uświadomimy sobie, że energii potrzebnej na wygenerowanie tak ostrego obrazu urządzenie nie weźmie z sufitu. Co ciekawe, szkło chroniące wyświetlacz ma być zakrzywione, co wywoła efekt trójwymiarowości, który LG nazywa "2,5D".
Na pokładzie Optimusa G Pro będą również 2 GB RAM-u, 32 GB pamięci wewnętrznej, slot na karty microSD oraz 13-megapikselowy aparat. Urządzenie trafi do sklepów z Androidem 4.1 Jelly Bean, co nieco smuci, bo przecież LG - producent Nexusa 4 - jako jeden z pierwszych otrzymał kod źródłowy Androida 4.2 już wiele miesięcy temu.
[solr id="komorkomania-pl-148673" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4404,czy-8-calowy-galaxy-note-to-strzal-w-dziesiatke" _mphoto="galaxy-note-148673-248x1-7915b58.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3570[/block]
Muszę przyznać, że nadchodzący phablet południowokoreańskiego giganta wywołuje we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony mocne podzespoły robią naprawdę dobre wrażenie, z drugiej zaś specyfikacja wskazuje, że urządzenie ma być bezpośrednim konkurentem Note'a II, a jednocześnie nie ma ono odpowiedzi na jeden z jego największych atutów, czyli rysik S Pen z przeznaczonymi dla niego funkcjami. Przy wyborze najistotniejsza będzie zapewne cena, a ta jest na razie nieznana. Obawiam się jednak, że jeśli nie będzie naprawdę atrakcyjna, to produkt ten nie ma większych szans w starciu z, może i nieco słabszym, ale bardziej funkcjonalnym Note'em.
Oficjalna prezentacja Optimusa G Pro nastąpi podczas targów MWC 2013, które startują już 25 lutego. Co ciekawe, w Korei Południowej urządzenie ma trafić do sprzedaży już w przyszłym tygodniu, co oznacza, że nastąpi to zaraz po barcelońskich targach, albo jeszcze w trakcie ich trwania.
Źródło: LG • Phone Arena