Samsung i Apple wygenerowały 103% zysków z rynku smartfonów
Łączne zyski Apple'a i Samsunga są tak dobre, że na pierwszy rzut oka mogą wydawać się błędne. Szybko okazuje się jednak, że to jedne z nielicznych dużych koncernów, które do sprzedaży smartfonów nie dokładają pieniędzy.
07.02.2013 | aktual.: 07.02.2013 14:00
W ubiegłym roku Apple zgarnął dla siebie aż 69% zysków z rynku mobilnego (jeśli uwzględnić straty innych firm), zarabiając tym samym ponad dwa razy więcej niż Samsung, który mógł się pochwalić wynikiem na poziomie 34%. Według firmy badawczej Canaccord Genuity koncerny produkujące najpopularniejsze smartfony zdołały uzyskać ponad 100% zysków z rynku, do którego sporo firm tylko dokładało. Wbrew pozorom nie oznacza to jednak, że urządzenia kupowali również przybysze z innych planet.
W raporcie Canaccord Genuity uwzględniono siedmiu największych producentów nowoczesnych telefonów, którzy łącznie zarobili 17,4 miliarda dolarów. Jak wiadomo, na plusie 2012 rok zakończyły jednak tylko Apple, Samsung, HTC i LG. Sony, Nokia, BlackBerry oraz Motorola notujące straty uwzględniono więc z ujemnym wkładem - stąd nieco dziwne na pierwszy rzut oka wyliczenia procentowe.
Przepaść jak na dłoni
Spoglądając na wyniki największych producentów smartfonów, można doznać prawdziwego szoku. Apple w 2012 roku zarobił (bez uwzględnienia podatków) aż 35,9 miliarda dolarów - tylko na sprzedaży iPhone'a. Warto zauważyć, że marże udało się utrzymać na niezwykle wysokim poziomie 41%. Samsung, który zarobił w ubiegłym roku 17,5 miliarda dolarów na smartfonach, mógł się pochwalić marżami już tylko na poziomie 21%.
Różnica jest widoczna już między dwoma największymi spółkami na rynku, a kolejne firmy dzieli od nich prawdziwa przepaść. HTC znajdujące się na podium skończyło rok z zyskiem tylko 640 milionów dolarów i wypracowało marże na poziomie zaledwie 6%. Kolejne w szeregu LG na swoich urządzeniach zarabiało finalnie tylko 1%, łącznie generując 47 milionów dolarów zysku.
Lista przegranych na niezwykle trudnym mobilnym rynku jest jednak znacznie dłuższa. BlackBerry (do niedawna RIM) na sprzedaży swoich urządzeń zarobiło o 3% mniej, niż kosztowało ich wytworzenie, co przełożyło się na stratę 230 milionów dolarów. W przypadku kolejnej w rankingu Motoroli marże były już na poziomie -8%, a to wygenerowało stratę aż 604 milionów dolarów.
Choć w głowie użytkowników od dawna znajduje się obraz sukcesów Samsunga i firmy Apple, mało kto zastanawia się nad tym, jak duże różnice w zyskach dzielą te spółki od konkurentów. Do myślenia daje również to, że wcale nie trzeba mieć największych udziałów w rynku, by zarabiać najwięcej. Biorąc jednak pod uwagę, że przybywa firm, które do przetrwania potrzebują sukcesów niczym powietrza, trzeba się przygotować na roszady w rankingu w kolejnych kwartałach.
Źródło: AppleInsider