Jak odporne mogą być ekrany smartfonów?
Wypadki zdarzają się zawsze, a w świecie smartfonów często kończą się pęknięciem ekranu. Jak producenci próbują chronić przed tym swoje zabawki? Gdyby zapytać o to nawet kogoś obeznanego z technologią, najczęściej nie usłyszy się nic ponad "Gorilla Glass". I szczerze mówiąc, zupełnie mnie to nie dziwi.
07.02.2013 | aktual.: 07.02.2013 08:00
Smartfon to urządzenie drogie. Dlatego oglądanie jego zderzenia z twardą powierzchnią potrafi zaboleć. Czasami wyjdzie z tego cało, ale najgorszym scenariuszem jest pęknięty ekran. Problem w tym, że naprawa ekranu to duże przedsięwzięcie (czasami bardziej opłaca się kupić nowy telefon). Są jednak rozwiązania, które znacznie zwiększają wytrzymałość wyświetlaczy i dają nadzieję, że ze starcia z podłożem ekran smartfona wyjdzie tylko z kilkoma zadrapaniami. Najbardziej popularne z nich, czyli Goriila Glass, zna chyba każdy, ale wkrótce na rynku powinni pojawić się jego mocni konkurenci.
Gorilla Glass
Najbardziej znane szkło ochronne, które swoją pozycję i sławę zawdzięcza Apple'owi. Gorilla Glass, produkowane przez firmę Corning, zostało szczegółowo opisane przez Martę z Gadżetomanii, więc przypomnę tylko podstawowe informacje:
Gorilla Glass to chemicznie hartowane szkło z alkalicznego glinokrzemianu. Nie jest tajemnicą, jak powstaje: jego utwardzanie polega na zanurzeniu go w gorącym roztworze azotanu potasu (o temperaturze 400 stopni Celsjusza). Dzięki temu mniejsze jony potasu opuszczają powierzchnię, tworząc miejsce dla większych jonów sodu, którymi Gorilla Glass “szpikowane” jest pod ciśnieniem. Kiedy szkło stygnie, większe jony je utwardzają.
Pierwsza generacja trafiła do iPhone'a, po czym stała się obiektem pożądania innych producentów. Gorilla Glass 2, zaprezentowane na targach CES 2012, przy zachowaniu tej samej wytrzymałości zostało odchudzone o 20%. Jeśli Twój smartfon zadebiutował w 2012 r., wielce prawdopodobne jest, że chroni go właśnie Gorilla Glass 2.
Lumia 920 Knife Fruit Ninja Gameplay
Ostatni model pokazano na początku stycznia tego roku. Okazał się czymś więcej niż kolejnym małym krokiem. Trzykrotnie zwiększono wytrzymałość, zarysowania są mniej widoczne, poza tym udało się odchudzić szkło do 0,5 mm. Jeśli to kogoś nie przekonuje, może zrobi to poniższy filmik:
Corning Gorilla Glass 3: Hands On | Engadget At CES 2013
Gorilla Glass wyrobiło sobie renomę na rynku smartfonów, a jego brak w specyfikacji był traktowany jako wada. Nie ma w tym nic dziwnego, skoro praktycznie wszystkie high-endowe telefony wykorzystują właśnie produkt Corninga - niewiadomą jest tylko generacja. O jego dominacji świadczą również liczby - w październiku 2012 r. Gorilla Glass miało ponad miliard urządzeń (nie tylko smartfonów).
Dragontrail
Dragontrail to szkło zagadka, które zapowiadane było jako konkurencja Gorilla Glass. Produkt zaprezentowany został w styczniu 2011 r. podczas targów CES przez japoński koncern mający ogromne doświadczenie w produkcji szkła - Asashi Glass. Zainteresowanie nim było spore - przeszedł pomyślnie test rysowania kluczem i uderzeń, a laboratoryjne wyniki robiły wrażenie.
Asahi Glass demos Dragontrail, a tough glass for consumer electronics
Asashi Glass, w przeciwieństwie do Corninga, nie jest zbyt wylewne i nie ujawnia szczegółów wytwarzania Dragontrail. Mimo to wiemy, że - podobnie jak Gorilla Glass - jest to szkło z alkalicznego glinokrzemianu. Ze specyfikacji technicznej wynika, że produkt :
- jest odporny na zarysowania;
- nawet jeśli się pojawią na nim rysy, nie wpływają znacząco na odporność na pęknięcie;
- zarysowania są mniej widoczne.
Dragontrail ma być 6 razy twardszy niż zwykłe szkło, a jego 1-milimetrowa warstwa może wytrzymać nacisk do 60 kg przed pęknięciem. Rozwiązanie może być dostępne w taflach różnej wielkości o grubości od 0,5 do 5 mm.
【AGC公式】Dragontrail VS the All-Stars - (8)
Asashi Glass nie podbił (jeszcze?) rynku. Lista urządzeń, które chroni ich osłona, jest bardzo uboga: Xperia active, Xiaomi Mi2 oraz Xperia Z. Wbrew pozorom to bardzo dobra rekomendacja, ponieważ Xperia active i Xperia Z słyną z wytrzymałości - ten drugi model mogliście zobaczyć na naszym nagraniu. Być może smartfonów wykorzystujących Dragontrail w przyszłości będzie więcej, ale na razie na ten temat nie ma zbyt wielu informacji.
Schott Xensation
Kolejną firmą, która próbuje iść śladami Corninga, jest niemiecki koncern Schott. Pierwsze utwardzane szkło dla smartfonów zaprezentował w październiku 2011 r., a finalna wersja produktu została ogłoszona w czerwcu ubiegłego roku. Podstawą szkła Xensation jest (bez zaskoczenia) glinokrzemian. Dla wyświetlaczy pojemnościowych zostały opracowane specyficzne modele Xensation Cover i Xensation Cover 3D - pierwszy ma dodatkową technologię antyodblaskową.
Schott oczywiście twierdzi, że jego szkło jest odporne na uszkodzenia, zarysowania itp. Oprócz standardowych ogólników chwali się również o 20% większą odpornością na wyginanie w stosunku do innych tego typu produktów na rynku.
Pierwsze urządzenia z ochronną warstwą Xensation miały trafić na rynek 2012 r. Na razie jednak wychodzi na to, że obietnicach się skończyło. Należy jednak pamiętać, że podobnie jak Dragontrail jest to dość nowy produkt, a część producentów po prostu nie chwali się typem zastosowanego szkła.
Podsumowanie
Obecny rynek warstw ochronnych ekranów można opisać dwoma słowami: Gorilla Glass. Produkt Corninga przez długi czas miał monopol; dopiero w 2011 r. pojawiła się konkurencja, która mogła coś zmienić. Nie wiadomo, czy Corning poczuł się zagrożony, czy to jedynie przypadek, ale w ciągu roku Gorilla Glass doczekało się dwóch nowych generacji. Zwłaszcza ta ostatnia się wyróżnia - oczywiście z ostateczną oceną musimy się wstrzymać do czasu pojawienia się pierwszych smartfonów z najnowszą ochroną.
Dragontrail na razie nie zdobył dużego zaufania. Jednak Xiaomi Mi2 i Xperia Z to bardzo dobre telefony i jeśli okażą się ponadprzeciętnie wytrzymałe, szkło Asashi Glass może stać się popularne. Pierwsze wrażenia z użytkowania Xperii Z rokują bardzo dobrze.
Schott Xensation ciągle pozostaje zagadką. Nie dostał szansy u żadnego producenta smartfonów, a przynajmniej nie ogłoszono tego publicznie. Nawet jeśli przechwałki firmy o większej wytrzymałości były prawdziwe, to Gorilla Glass od tego czasu zdążyło mocno dopracować swoją technologię, prawdopodobnie zostawiając Xensation w tyle. Mimo to jestem ciekawy, jak w praktyce sprawdzi się ekran, w którym położono nacisk na jak najmniejsze właściwości odblaskowe.
Większa konkurencja jest świetna dla konsumentów, więc dobrze, że Gorilla Glass może czuć na plecach oddech innych producentów. Tyle że oddech ten jest na razie bardzo słaby i Corning w najbliższym czasie nie musi się obawiać utraty pozycji.
Póki widać progres, nie wypada narzekać. Pozostaje mieć nadzieję, że dzięki takim technologiom jak Gorilla Glass czy Dragontrail wreszcie spełni się wizja Larry'ego Page'a:
Kiedy upuścisz telefon, nie powinien się psuć.