App Store Inspekcja: Powrót wielkich hitów, aplikacja do oglądania TV i dużo fajnych gier

W kategorii Top Grossing, czyli najlepiej zarabiających gier, druga odsłona Temple Run plasuje się bardzo wysoko. Pomysł z zielonymi kryształami, które można kupić podczas rozgrywki, sprawdza się idealnie. Dzięki nim gracz zyskuje szansę na kontynuowanie biegu, a co za tym idzie - osiągnięcie lepszego rezultatu.

Wydawać by się mogło, że sukces powinien wpłynąć na opinię takich branżowych wyjadaczy jak moja skromna osoba, ale ja nie jestem zadowolony z sequela. Oczywiście doceniam wspaniałą grafikę, która jest znacznie lepsza niż w jedynce, ale zmian w rozgrywce nie ma zbyt wiele.

Prace nad Temple Run 2 trwały ponad rok, czyli dość długo jak na grę mobilną. Większość osiągnięć oraz bonusów przepisano z części pierwszej. Sterowanie pozostawiono bez zmian, brakuje urozmaiceń typowych dla Temple Run Brave czy innych klonów, jakie pojawiły się w App Store.

[plus] Świetna oprawa graficzna

[plus] Darmowy produkt z wyważonym systemem mikrotransakcji

[plus] Wciąga tak samo jak jedynka

[minus] Brak nowych trybów rozgrywki

Kuleje reklama, a szkoda. SignalCast pozwala oglądać strumienie wideo różnych stacji telewizyjnych udostępnianych w Internecie przez prywatne osoby. Bez problemu można więc oglądać sporo francuskich, hiszpańskich czy włoskich kanałów. Jest też spora grupa angielskojęzycznych stacji oraz pakiet stacji arabskich.

Polacy z pewnością są zadowoleni z tego, że płacąc jednego dolara, otrzymują dostęp do takich kanałów, jak: TVN 24, Eska TV, Eurosport 1, Eurosport 2, Canal+, Canal+ Film, Canal+ Sport, Discovery Channel, Discovery Science, Tele5 oraz TVP Seriale. Wszystko działa bezproblemowo zarówno na iPadzie, jak i iPhonie.

W najbliższych dniach ma się pojawić spora aktualizacja, która przyniesie zmiany wizualne i nowe kanały. Być może będą kolejne polskie stacje. Program odniósł sukces w naszym kraju, więc twórcom powinno zależeć na rozwijaniu polskiej części SingalCast.

[plus] Polskie kanały

[plus] Szeroki wybór kanałów zagranicznych

[plus] Uniwersalna aplikacja

[minus] Potrafi się zawiesić podczas oglądania

Gracz jako jeden z trzech bohaterów (Wojownik, Paladyn, Krasnolud Mag) wyrusza na pole bitwy, aby nieść śmierć tym, którzy ośmielili się zaatakować mury zamku. W przerwach między atakami organizuje obronę, poprawia umocnienia i wzywa różnego rodzaju posiłki na plac boju.

Sterowanie jest klasyczne. Wirtualna gałka służy do biegania po mapie, gesty w lewo lub prawo - do rozglądania się po okolicy, a przyciski do ataków i kombosów. Intuicyjność zastosowanego rozwiązania pozwala bezproblemowo wkroczyć do akcji już od samego początku.

Zabija się zatem kolejne potwory (szkielety, gobliny, orkowie lub nekromanci), zbiera złoto, poprawia statystyki i usprawnia obronę zamku. Rozgrywka potrafi wciągnąć, nawet pomimo niedociągnięć graficznych.

[plus] Ciekawy pomysł na grę

[plus] Dużo elementów RPG

[plus] Intuicyjne sterowanie

[minus] Drobne niedoróbki graficzne

Gra Lode Runner pojawiła się na rynku w 1983 roku i jako jedna z nielicznych produkcji dawała graczom możliwość tworzenia własnych plansz. Dzięki temu została ciepło przyjęta przez branżową prasę i zyskała uznanie w oczach graczy.

Głównym zadaniem gracza jest pozbieranie stosów złota rozmieszczonych na 150 planszach. Naturalnie trzeba unikać przeciwników, którzy tylko czekają na błąd. Odsłona dla urządzeń mobilnych ma tę samą grafikę i rozgrywkę co wersja klasyczna.

Pewnym urozmaiceniem jest możliwość samodzielnego dobrania kolorów elementów planszy, dzięki czemu 8-bitowy świat może mieć barwy niedostępne dla graczy ponad 30 lat temu. Dla fanów serii oraz miłośników gier retro pozycja obowiązkowa.

[plus] Wielki hit powraca na urządzenia mobilne

[plus] 150 plansz do zabawy!

[plus] Urozmaicanie plansz własnymi kolorami

[minus] Czuć retro, pozycja nie dla wszystkich

W App Store jest kilka ciekawych gier, które pozwalają sprawdzić refleks i umiejętności celowania, ale tylko jedną z nich – Longbow – można obecnie pobrać za darmo. Mechanika jest dość prosta. Należy naciągnąć łuk, dobrze wymierzyć punkt na tarczy i oddać strzał. Naturalnie trzeba wziąć poprawkę na wiatr, który znosi strzałę.

Gracz ma do dyspozycji dwa tryby rozgrywki. W pierwszym zdobywa się punkty za trafianie w serce tarczy, a drugi to zabawa zręcznościowa. W różnych zakamarkach zamku pojawiają się tarcze, w które trzeba trafić jak najszybciej. Jest na to zaledwie 60 sekund, najlepszy wynik ląduje w Game Center.

Zabawę urozmaicają plansze bonusowe, w których trzeba zestrzelić jabłko z głowy pięknej niewiasty. Ku mojemu zaskoczeniu da się ją zabić! W grze zaimplementowano jeszcze jeden tryb, który jest dostępny po wykupieniu pakietu premium.

[plus] Ładna oprawa graficzna

[plus] Zręcznościowy charakter

[plus] Ciekawe bonusy :)

[minus] Mikrotransakcje!

Gra została stworzona przez ekipę Cyan Worlds i na rynek trafiła w 1997 roku. Prace nad nią trwały ponad trzy lata, a budżet marketingowy zamknął się w 10 milionach dolarów. Aplikacja zdobyła bardzo wysokie noty w branżowej prasie i rozeszła się w ponad 1,5-milionowym nakładzie.

Fabuła Rivena rozpoczyna się od wydarzeń, na których zakończono część pierwszą. Atrus, ocalony przed knowaniami swoich synów, prosi o pomoc w uratowaniu żony przed żądnym władzy ojcem Ghenem. W przeciwieństwie do Mysta, który przenosił gracza do kilku światów, zwanych Wiekami, połączonymi ze sobą specjalnymi księgami, akcja Rivena ma miejsce prawie wyłącznie w tytułowym Wieku Riven, który powoli rozpada się przez rządy Gena i jego ingerencję w Wiek.

Każda z lokacji jest dopracowana do perfekcji, a poziom zagadek logicznych może sprawić trudności niejednemu amatorowi łamigłówek. Zerknijcie zresztą na powyższy filmik, który ukazuje kulisy pracy (jakość wideo dość kiepska) nad tym legendarnym dziełem. Tytuł hardcorowy dla miłośników gatunku.

[plus] Kolejna część legendarnego Mysta

[plus] Mistrzostwo w projektowaniu zagadek logicznych

[plus] Przepiękne scenerie do podziwiania

[minus] Tylko dla miłośników tego typu gier

Dzieło Black Pants Studio to jedna z ciekawszych gier casualowych, w jakie grałem ostatnio na iPhonie. Końska dawka humoru, przejrzysty interfejs i rewelacyjny pomysł na grę przykuwają do ekranu.

Gracz steruje poczynaniami „miłości” oraz „nienawiści”. Dwójka bohaterów o różnym podejściu do świata. Miłość przyciąga do siebie inne stworzenia, nienawiść natomiast odpycha od siebie wszystko i wszystkich. Obie postacie muszą jednak współpracować, aby nacisnąć czerwony przycisk i przejść do kolejnej planszy.

Do przejścia jest 70 plansz, każda kolejna jest trudniejsza. Trzeba wysilić umysł, aby wykorzystać zdolności dwójki bohaterów i przeskoczyć na następny poziom. Gra cechuje się niebanalną grafiką i fenomenalną oprawą audio. Wypowiadane przez postacie teksty są klimatyczne. Ogólnie pozycja fenomenalna!

[plus] Duża dawka humoru

[plus] Oryginalna grafika

[plus] Fenomenalna oprawa audio

[minus] Jakie minusy? Nie ma!

Przygotowanie notatki w formie tekstu jest proste - wystarczy natywna aplikacja iPhone’a. Jeśli jednak chcemy zapisać wzór matematyczny lub chińską literę, zwykły program do notowania na niewiele się zda.

toNOTE pozwala zapisać nieskończenie wiele kartek papieru rysunkami lub wzorami, jakie tylko przyjdą nam do głowy. Rysując palcem na ekranie, wprowadzamy rysunki do pamięci aplikacji. Jeżeli wzór jest dość długi, można dodawać go w częściach i później połączyć w całość na kartce.

Następnie tak zapełnioną kartę można wysłać do siebie e-mailem lub opublikować ją na Facebooku. Z pewnością jest to przydatne narzędzie dla studentów lub osób, które dość często coś notują. Niestety, jakość rysunków zależy od tego, jak dokładnie i ładnie potrafimy rysować, więc nie zawsze warto się chwalić swoją twórczością.

[plus] Prosta i szybka obsługa

[plus] Integracja z Facebookiem

[plus]Ładny interfejs

[minus] Za mało miejsca do rysowania na iPhonie

Camera FX Pro umożliwia również opatrzenie zdjęcie ramką (niestety, tylko jeden rodzaj) oraz stosownym opisem, który znajdzie się wraz z fotką na Twitterze, Facebooku lub w e-mailu. Wszystkie filtry da się jeszcze poprawić suwaczkiem kontrastu, uzyskując dzięki temu znacznie więcej efektów niż 18 podstawowych.

Program pozwala poprawiać jakość zdjęć za pomocą opcji Enhance (przydatna zwłaszcza w przypadku zdjęć przedstawiających chmury i niebo). Aplikacja współpracuje z iPhone'em 5 w trybie 16:9. Galerie poprawionych fotek można przeglądać w specjalnej „ciemni”.

Zła wiadomość jest taka, że Camera FX Pro dostępna jest za darmo tylko przez najbliższe 24 godziny. Jeżeli nie zdążycie jej pobrać, nie warto wydawać pieniędzy.

[plus] Kolejna alternatywa dla Instagrama

[plus] Solidna baza filtrów

[plus] Funkcja Enhance

[minus] Tylko jeden rodzaj ramki