HTC Desire X - udana kontynuacja klasyka [test]

HTC Desire X nie jest modelem przełomowym, który łamałby kolejne bariery i wyznaczał trendy. Niełatwą rolą średniaka jest zwrócenie na siebie uwagi czymś innym niż wyświetlacz Full HD, czterordzeniowy procesor i aparat 13 Mpix. Czy tym razem Desire ma szansę?

HTC Desire X
HTC Desire X
Tomasz Hamryszak

19.12.2012 | aktual.: 19.12.2012 16:00

Specyfikacja, Jakość wykonania i designSpecyfikacja

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

Nowy Desire wyposażony jest w dwurdzeniowy układ Qualcomm MSM8225 Snapdragon o taktowaniu 1 GHz wraz z GPU Adreno 203. Na pokładzie jest również 768 MB pamięci RAM. Parametry, choć nie zaskakują, pozwalają nowemu Desire dumnie reprezentować HTC na średniej półce.

[solr id="komorkomania-pl-136234" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/5050,htc-desire-x-pierwsze-wrazenia" _mphoto="dsc09801-1000px-136234-2-f82ea17.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3195[/block]

Specyfikacja techniczna HTC Desire X:

Jakość wykonania i design

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

HTC Desire X rzeczywiście sprawia wrażenie solidnego smartfona… Niestety, to wrażenie utrzymuje się tylko przez kilka dni. Z czasem obudowa przy mocniejszym ściśnięciu zaczyna trzeszczeć. Dałem się również nabrać na ramkę wokół ekranu, która w rzeczywistości nie jest zrobiona z metalu, tylko z plastiku imitującego szczotkowane aluminium.

HTC wieloma wcześniejszymi modelami przyzwyczaiło mnie do dbałości o jakość wykonania. Desire X trochę mnie więc rozczarował.

Tajwański producent utrzymał model Desire X w tradycyjnej dla siebie stylistyce. Nie ma więc mowy o ostrych krawędziach i krzykliwym designie. Dominują łagodne kształty, co świetnie wpływa na komfort użytkowania smartfona. Dzięki zaokrąglonym rogom i wyprofilowanemu tylnemu panelowi HTC Desire X pewnie leży w dłoni. Wrażenie to pogłębiane jest przez antypoślizgowe tworzywo, którym pokryty jest tył urządzenia.

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

Smartfon wyposażony w 4-calowy wyświetlacz mierzy 118,5 x 62,3 x 9,3 mm, co oznacza, że ma niemal takie same rozmiary jak Nokia Lumia 610. Fiński Windows Phone jest jednak grubszy blisko o 3 mm, a przecież ma mniej pojemną baterię i mniejszy ekran. Warto również zauważyć, że Desire X jest urządzeniem wyraźnie lżejszym.

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

HTC Desire X to smartfon, który może się podobać. Pozytywne wrażenie nieznacznie psuje jakość wykonania, które wyraźnie się pogorszyła. A szkoda, bo solidna obudowa z metalowymi wstawkami była do tej pory wizytówką firmy. Producent trzymał się tej zasady tak mocno, że nawet budżetowe Wildfire'y pierwszej i drugiej generacji były tak wykonane.

Wyświetlacz, łączność, jakość połączeńWyświetlacz

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

Do jakości obrazu wyświetlanego przez Super LCD w Desire X nie można mieć zastrzeżeń. Obraz jest ostry, na pochwałę zasługuje dobra reprodukcja barw. Biel jest bardzo ładnie odwzorowana, a głębia czerni jest odpowiednia jak na matrycę nie-AMOLED-ową. W trakcie całego testu warstwa dotykowa nie sprawiła żadnych problemów.

Drobnym mankamentem jest przebijające podświetlanie dotykowych przycisków znajdujących się pod ekranem. Producent niedostatecznie odseparował je od wyświetlacza, przez co na czarnym obrazie widoczne są trzy poświaty u dołu ekranu. To niedociągnięcie widoczne jest sporadycznie (właściwie tylko przy ustawieniu czarnego ekranu) i przy słabszym podświetlaniu.

Średnia półka cenowa wymusiła na HTC pozbycie się popularnej powłoki Gorilla Glass. Nie mam zastrzeżeń do powłoki chroniącej wyświetlacz testowanego Desire’a, jednak przyszli użytkownicy tego modelu powinni mieć to na uwadze, jeśli nie chcą szybko zobaczyć rys.

Łączność, jakość połączeń

Desire X w kwestii łączności bezprzewodowej niczym nie wyróżnia się na tle konkurencji. Został wyposażony w standardowy pakiet modułów, tj. HSDPA, Bluetooth 4.0, GPS oraz WiFi w standardach b/g/n. Ten ostatni wspiera technologię DLNA i oczywiście funkcję przenośnego hotspota pozwalającą zamienić smartfona w mobilny router sieci bezprzewodowej. Do pełni szczęścia zabrakło tylko komunikacji NFC, która powoli staje się standardem i jest coraz szerzej wykorzystywana również w naszym kraju.

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

HTC nie zawiedzie tych, którzy spędzają godziny, wisząc na słuchawce. Głos rozmówcy jest głośny i wyraźny. Nie miałem więc większego problemu z prowadzeniem rozmów w hałaśliwych miejscach. Desire X pod względem jakości połączeń wypada dużo lepiej niż Lumie (np. 710 i 800).

Dzięki plastikowej obudowie Desire X cechuje się bardzo dobrym zasięgiem łączności bezprzewodowej, nie ma także problemów ze słabnącym sygnałem po zasłonięciu dłonią górnej części obudowy.

System i nakładka, aparatSystem i nakładka

Ekran główny, menu
Ekran główny, menu

System operacyjny jest tradycyjnie opatrzony nakładką producenta, czyli Sense 4.1. O jej funkcjach nie będę się rozpisywał - osoby zainteresowane szczegółami odsyłam do jednego z naszych wcześniejszych testów smartfonów HTC.

Benchmark cz. 1
Benchmark cz. 1

Szybkość działania pozytywnie mnie zaskoczyła. Dwurdzeniowy Snapdragon o taktowaniu 1 GHz bardzo dobrze radzi sobie z obsługą systemu w wersji Ice Cream Sandwich. Interfejs działa płynnie, a drobne spowolnienia, jeżeli się zdarzają, to tylko sporadycznie i przy dużym obciążeniu procesora.

Benchmark cz. 2
Benchmark cz. 2

Wydajność stoi na równie dobrym poziomie, choć zapaleni gracze mogą czuć pewien niedosyt. Producent zdecydował się układ graficzny Adreno 203, który niestety nie jest demonem prędkości. O ile z prostszymi grami pokroju Angry Birds Star Wars czy Death Rally smartfon radzi sobie świetnie, to w przypadku wymagających tytułów (GTA III) pojawiają się problemy w postaci obniżonych detali, zauważalnego klatkowania, a nawet restartów. Użytkownicy mogą również zapomnieć o Vice City – ta część w ogólnie nie jest dostępna dla tego modelu.

Aparat

Funkcje fotograficzne w Desire X to drugoplanowy dodatek. Smarton wyposażony jest w aparat o rozdzielczości 5 Mpix z pojedynczą diodą doświetlającą. Ku mojemu zaskoczeniu bardzo dobrze sprawdza się on nawet w trudniejszych warunkach.

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

Zdjęcia wykonane nowym HTC Desire charakteryzują się bardzo dobrą ostrością (jak na tej klasy urządzenie) i niezłym odwzorowaniem kolorów, a lampa aparatu nie prześwietla pierwszego planu nawet z niewielkiej odległości. Dla wymagających użytkowników problem może stanowić spora aberracja chromatyczna.

Aplikacja aparatu bogata jest w funkcje dodatkowe, które pozwalają ręcznie ustawić balans bieli, czułość ISO, ekspozycję, kontrast, nasycenie oraz ostrość. Nie zabrakło również filtrów, zdjęć seryjnych oraz gotowych trybów fotografowania. Najciekawszym z nich jest HDR, dzięki któremu można uzyskać naprawdę ciekawe efekty, choć nie jest on wolny od drobnych błędów (linie trakcyjne na zdjęciu nr 4).

Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 2
Zdjęcie nr 2
Zdjęcie nr 3
Zdjęcie nr 3
Zdjęcie nr 4
Zdjęcie nr 4
Zdjęcie nr 5
Zdjęcie nr 5

Użytkowników pewnie rozczaruje funkcja kamery, która rejestruje filmy w maksymalnej rozdzielczości WVGA (800 x 480 pikseli), co w czasach standardów 720p i 1080p pozostawia niedosyt. Kamera nadrabia straty oprogramowaniem, do którego nie mam zastrzeżeń. W trakcie nagrywania można robić zdjęcia, korzystać z zoomu oraz wybierać punkt ostrości, dotykając wybranego obszaru na ekranie.

HTC Desire X video sample (WVGA)

Multimedia i internetMultimedia

Odtwarzacz muzyki
Odtwarzacz muzyki

Na uwagę zasługuje bogaty zestaw preinstalowanych aplikacji dla miłośników muzyki. Odtwarzacz muzyki wspierany jest przez system Beats Audio, który pełnię swojej mocy ujawnia dopiero w parze z porządnymi słuchawkami. Te dołączone w zestawie można wykorzystać najwyżej do prowadzenia rozmów. W oprogramowaniu nowego Desire producent zainstalował również dodatki, tj. SoundHound, TuneIn Radio oraz 7digital.

Internet

Preinstalowana przeglądarka internetowa w smartfonie poza takimi podstawami jak wsparcie dla HTML5 i Flash ma także kilka ciekawych dodatków. Najważniejszym z nich jest możliwość zachowania strony w pamięci telefonu. Dzięki temu będzie ona dostępna w przeglądarce nawet w trybie offline. Kolejnym dodatkiem jest przycisk „odczyt” usuwający ze strony wszystkie zbędne grafiki – coś dla miłośników dłuższych materiałów w sieci, których irytują zbędne dodatki na stronie.

Przeglądarka
Przeglądarka

Przeglądarka w Desire X pozwala na pracę na kartach, choć w tym wydaniu nie należy ona do najwygodniejszych. Smartfon zapamiętuje tylko obecnie aktywną kartę - pozostałe za każdym razem ładują się od nowa.

Bateria i podsumowanieBateria

HTC Desire X | fot. własne
HTC Desire X | fot. własne

Bateria w testowanym telefonie ma pojemność 1650 mAh. Ogniwo o takich parametrach nie wyróżnia się z tłumu wytrzymałością. Desire X pozwoli na jeden dzień pracy (kilkanaście SMS-ów, do kilkudziesięciu minut rozmów, sporadyczne używanie aparatu, surfowanie w Sieci po WiFi i 3G oraz do dwóch godzin korzystania z gier i aplikacji).

Zużycie baterii
Zużycie baterii

Ciągłe granie czy buszowanie w Sieci nie pozwolą na pracę dłuższą niż 8 godzin. Ci, którzy liczą na dwa dni użytkowania, mogą taki wynik osiągnąć, ale warunkiem jest wyłączenie transmisji danych w sieci komórkowej i ustawienie niezbyt mocnego podświetlania.

Podsumowanie

HTC Desire X nie jest ideałem. Ma wady, które mogą przeszkadzać. Największą z nich jest jakość wykonania obudowy, która kładzie się cieniem na wizerunku firmy HTC, wychwalanej dotychczas za wzorową dbałość o swoje urządzenia. Testowanego smartfona mogę natomiast z czystym sumieniem polecić osobie, która szuka telefonu ze świetnym odtwarzaczem muzycznym i dobrym ekranem, za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Desire X można już kupić za mniej niż 1000 zł. Jego nieco tańszym konkurentem jest LG Swift L7 w cenie rozpoczynającej się od kilku złotówek poniżej 800 zł. Okazuje się więc, że dopłacając około 100-200 zł, nabywca otrzymuje lepiej wykonanego (Swift L7 jest wykonany beznadziejnie) i znacznie wydajniejszego smartfona. Do tego można jeszcze dorzucić minimalnie większą rozdzielczość filmów (WVGA zamiast VGA).

[solr id="komorkomania-pl-119375" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://michalmynarski.komorkomania.pl/5739,htc-desire-c-malenstwo-z-androidem-4-0-i-beats-test" _mphoto="dsc03655-251x168-252247a01da98da.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3196[/block]

Za Swiftem L7 przemawiają jedynie dłuższa przekątna ekranu oraz obecność NFC. Trudno jednak cieszyć się tymi dodatkami, mając urządzenie z jednordzeniowym procesorem, który ledwo radzi sobie z obsługą systemu, nie mówiąc już o bardziej wymagających czynnościach. Werdykt jest oczywisty: HTC Desire X.

Zalety:

[plus] płynna praca systemu;

[plus] dobry wyświetlacz;

[plus] smartfon bardzo dobrze leży w dłoni;

[plus] dopracowana przeglądarka internetowa.

Wady:

[minus] trzeszcząca obudowa;

[minus] nagrywanie wideo tylko w WVGA (800 x 480 pikseli);

[minus] brak aktualizacji do Androida 4.1 Jelly Bean;

[minus] brak powłoki Gorilla Glass na ekranie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
testyprzeglądyakcesoria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)