Uwaga, kradną! Jak zabezpieczyć telefon i dane w jego pamięci
Paradoks. Urządzenie, które zawiera tyle wrażliwych danych i bez którego trudno by nam było przeżyć kilka godzin, jest non stop narażone na kradzież.
15.12.2012 | aktual.: 15.12.2012 17:00
Chodzimy z nim wszędzie, bo ciągle jest nam potrzebne. Zawsze mamy je w ręku albo w kieszeni. A przez to łatwo możemy je stracić. Kto nigdy nie wracał się do łazienki czy kuchni w pracy po telefon? Albo nie zostawił go na chwilę na stoliku w kawiarni? Komu nigdy nie wypadł z kieszeni w taksówce czy kinie? Wystarczy chwila nieuwagi i odrobina pecha, by okazało się, że właśnie albo staliśmy się ofiarą kradzieży albo straciliśmy coś bardzo cennego.
Na szczęście jest parę sposobów, które pomogą nam zabezpieczyć telefon. A jeżeli już dojdzie do kradzieży czy zgubienia zwiększą szanse na odzyskanie smartfonu. Na szczęście można sprawić, że nasz telefon będzie głośno dzwonić lub też uda się go namierzyć przez GPS lub Wi-Fi.
Podstawowa profilaktyka
Na stronie Policja.pl znajdziemy szereg rad, jak uniknąć kradzieży. Głównie zaleca się, jak zwykle, ostrożność - należy unikać pokazywania telefonu czy też „bawienia się jego opcjami w autobusie, tramwaju, pociągu”. Ale czy to znaczy, że nie powinniśmy skracać sobie czasu podróży, grając czy przeglądając newsy? W końcu między innymi po to kupuje się smartfon! No i jeśli będziemy, według rad policji, „nosić telefon w miejscu trudnodostępnym”, na przykład „na szyi pod swetrem”, sami nie będziemy mogli odebrać połączenia, gdy ktoś do nas zadzwoni. Oczywiście, trzeba zachowywać się uważnie, nie zostawiać telefonu w szatni, nie nosić go w płytkiej kieszeni, ale musimy móc z niego wygodnie korzystać! Zatem nie da się w stu procentach chronić telefonu, bo trzeba go po prostu używać.
Policja doradza też, by na wszelki wypadek oznakować telefon. Mowa tu o mikroznacznikach – małych, ale charakterystycznych oznaczeniach (może być to inicjał lub charakterystyczna niewielka rysa w nierzucającym się w oczy miejscu obudowy), które pozwolą szybko zidentyfikować naszą własność. Warto też spisać sobie numer IMEI (International Mobile Equipment Identity) telefonu i nosić go zawsze przy sobie. Ten indywidualny numer identyfikacyjny jest potrzebny między innymi po to, by rozpoznać smartfon. Najłatwiej jest do niego dotrzeć, wpisując na klawiaturze telefonu: *#06# (skrót działa we wszystkich modelach). Znajdziemy go również w ustawieniach telefonu, na opakowaniu i w karcie gwarancyjnej.
Warto także rozważyć zakup smyczy do telefonu. Koszt takiego gadżetu jest minimalny. A być może dzięki smyczy łatwiej nam będzie unikać pokusy, by zostawiać telefon „tylko na chwilę”, bo nie „nie mamy wolnej ręki”. Smycz z telefonem możemy przypiąć do paska lub nosić na szyi.
Backup danych
Utrata telefonu w wyniku kradzieży czy zgubienia to przede wszystkim utrata zapisanych w nim danych. Jeżeli mamy smartfon z Androidem, kontakty z poczty są na Gmailu, a kopie podstawowych ustawień (m.in. hasła Wi-Fi, zakładki aplikacji Internet, lista aplikacji zainstalowanych z Google Play) mogą być zapisywane na koncie Google. Wystarczy w ustawieniach prywatności zaznaczyć odpowiednią opcję.
Może to niewielka pociecha, gdy zaginie nam telefon, ale przynajmniej zaoszczędzimy sobie dodatkowego kłopotu z konfiguracją nowego – wystarczy zalogować się na nim na konto Google.
Jeśli mamy iPhone’a, do tworzenia kopii zapasowej skorzystamy z komputera z zainstalowanym programem iTunes – dane zostaną zapisane na jego dysku (podłączamy smartfon do komputera, w programie iTunes klikamy prawym przyciskiem myszy na ikonę telefonu i wybieramy Archiwizuj). Standardowo najważniejsze informacje synchronizowane są również bezprzewodowo w obrębie usługi iCloud, gdzie zapisywane są ustawienia czy dane z gier i aplikacji.
W wypadku telefonu z Windows Phone dane, czyli ustawienia, SMS-y, zdjęcia i wideo, możemy zapisać w chmurze, korzystając z naszego konta Microsoft (wybieramy w telefonie Ustawienia, Kopia zapasowa).
W wypadku kradzieży oprócz utraty telefonu najgorsze jest to, że do naszych danych mogą uzyskać dostęp obce osoby. Dlatego warto korzystać z podstawowych zabezpieczeń wbudowanych w system, takich jak choćby blokada na hasło.
Możemy też dodatkowo zabezpieczyć na przykład wybrane zdjęcia w Galerii za pomocą Keep Safe czy wybrane hasła za pomocą Keeper Password & Data Vault. Oba programy pobierzemy za darmo z Google Play.
Sposoby na złodziei
Rozwiązań antykradzieżowych jest bardzo dużo, zarówno darmowych, jak i płatnych. Dzięki rozmaitym usługom i aplikacjom możemy namierzyć zdalnie swój telefon, uruchomić alarm czy wreszcie nawet skasować zdalnie wrażliwe dane. Przyjrzyjmy się kilku najpopularniejszym i najciekawszym.
Smartfony Samsunga mają wbudowaną aplikację Mobile Tracker, która ma zabezpieczać przed kradzieżą. Otóż w momencie zmiany karty SIM w telefonie zostaje określone jego położenie na podstawie trzech anten telekomunikacyjnych znajdujących się w pobliżu. Zostaje też wtedy wysłana wiadomość zawierająca IMEI i nowy numer telefonu do wcześniej określonych przez nas odbiorców. Po aktywowaniu Mobile Trackera można także kontrolować zgubione urządzenie za pośrednictwem serwisu www.samsungdive.com: zlokalizować je, zdalnie wymazać pamięć oraz zablokować.
Podobnie działa usługa iCloud w urządzeniach Apple. Jeśli stracimy iPhone’a, może nam też pomóc Find My iPhone. Musimy tylko mieć inne urządzenie z systemem iOS, na którym instalujemy tę darmową aplikację. Potem logujemy się za pomocą swojego Apple ID. Program może zlokalizować utracony telefon, zdalnie uruchomić na nim alarm (co pozwoli nam znaleźć smartfon, jeśli jest w pobliżu), wyświetlić komunikat dla „znalazcy”, zablokować urządzenie lub wymazać dane.
Ciekawą aplikacją jest Prey Anti-Theft, dostępny w Google Play i App Store. W wersji darmowej obsługuje do trzech urządzeń, w płatnej maksymalnie do 500 (miesięczny koszt od 5 do 399 dolarów w zależności od liczby urządzeń). Instalacja Preya w telefonie wymaga rejestracji. Program działa w tle, a do jego funkcji mamy dostęp po zalogowaniu się na stronie. Są to między innymi: lokalizacja za pomocą GPS-u lub sieci Wi-Fi, przechwycenie informacji dotyczących statusu sieci (adres fizyczny MAC, adres IP), uruchomienie głośnego alarmu oraz całkowita blokada urządzenia aż do podania hasła.
Właścicieli telefonów z Androidem zainteresuje też pewnie wszechstronny Cerberus dostępny w Google Play. Pozwala m.in. zdalnie kontrolować smartfon, powiadamia o próbach uzyskania dostępu do telefonu za pomocą innej karty SIM, umożliwia namierzanie go i śledzenie oraz włączenie głośnego alarmu, nawet jeśli urządzenie jest wyciszone. Bardzo ciekawą możliwością tej aplikacji jest opcja automatycznego robienia zdjęć po wpisaniu złego kodu odblokowującego.
Funkcje antykradzieżowe oferują także programy służące do ochrony przed wirusami. W teście AV Comparatives pod względem zabezpieczeń przed kradzieżą najlepiej wypada aplikacja firmy F-Secure – Anti-Theft (Android, Symbian). Jest ona darmowa, wchodzi także w skład płatnego pakietu F-Secure Mobile Security. Pozwala w razie kradzieży zdalnie zablokować telefon i usunąć zapisane w nim dane. Telefon jest także blokowany w przypadku wymiany karty SIM, a nowy numer zostaje przesłany do właściciela utraconego sprzętu. Zgubione bądź skradzione urządzenie można też w każdej chwili zlokalizować – zdalnie wysyła ono SMS z odnośnikiem do aktualnego miejsca położenia w Mapach Google.
Darmowy avast! Mobile Security (Android) także ma funkcje antykradzieżowe. Można go całkowicie ukryć w pamięci telefonu – złodziej nie będzie wiedział o jego istnieniu. Pozwala na automatyczne blokowanie obcych kart SIM oraz zdalną kontrolę urządzenia. Zdalnie, przez specjalny serwis internetowy, dostępne są takie funkcje, jak syrena alarmowa (telefon wydaje głośne dźwięki, nawet gdy złodziej próbuje go ściszyć), blokada telefonu lub dostępu do ustawień za pomocą specjalnego kodu, zdalna zmiana ustawień, lokalizacja przez GPS (z możliwością automatycznego włączenia), Wi-Fi lub sieci telefonii komórkowej, czyszczenie pamięci.
Z płatnych rozwiązań na uwagę zasługuje Kaspersky Mobile Security (Android, Blackberry, Symbian, Windows Mobile). Pakiet ten zawiera funkcje antykradzieżowe. Na przykład pozwala poznać dokładną pozycję utraconego smartfonu za pomocą GPS-u – po wysłaniu SMS-a z hasłem otrzymamy link do Google Maps. Można też zdalnie zablokować dostęp do telefonu przez wysłanie SMS-a z kodem oraz, w podobny sposób, wyczyścić zawartość pamięci urządzenia i kart pamięci.
No i na koniec – ciekawostka. Jeśli już straciliśmy telefon, a nie zdążyliśmy zainstalować na nim żadnego namierzającego programu, szansę na odzyskanie urządzenia daje nam jeszcze Plan B firmy Lokout Security. Trzeba uruchomić przeglądarkę internetową i ze strony Google Play, korzystając z naszego konta Google, zdalnie zainstalować Plan B na skradzionym czy zgubionym urządzeniu. Program powinien wysłać wiadomość na nasz adres Gmail z informacją o dokładnej lokalizacji urządzenia. Niestety, Plan B nie zadziała, jeśli telefon nie będzie miał włączonego internetu lub GPS-a, no i jeśli zostanie z niego wyjęta nasza karta SIM.
A co jeśli telefon został już ukradziony?
Kolejny krok to aktywowanie zabezpieczeń, w jakie wyposażyliśmy telefon, by rozpoczęło się namierzanie aparatu i by zainstalowany program zaczął przysyłać raporty dotyczące jego lokalizacji, aktywności, ewentualnej wymiany karty SIM, nowym numerze telefonu (Cerberus może nawet przysłać nam zdjęcie osoby usiłującej odblokować telefon).
Oczywiście musimy tez zadbać o to, by złodziej nie rozmawiał na nasz koszt. Należy zablokować kartę SIM – w salonie operatora lub kontaktując się z biurem obsługi (wskazówki znajdziemy na stronie WWW naszego operatora).
Następnie powinniśmy zgłosić kradzież telefonu na posterunku policji. Do sporządzenia protokołu kradzieży potrzebny jest dokument zawierający numer IMEI skradzionego telefonu (np. karta gwarancyjna). Jeżeli aplikacja antykradzieżowa dostarczyła nam jakieś dane dotyczące losów naszego telefonu, oczywiście należy przekazać je policji – pomogą jej one odzyskać nasz telefon.
Dopiero na podstawie protokołu kradzieży oraz dokumentu potwierdzającego własność (faktura, karta gwarancyjna, umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych) możemy u naszego operatora zablokować telefon, czyli – numer IMEI. Informacja o zablokowanym numerze IMEI powinna zostać przekazana do wszystkich operatorów.
W walce ze złodziejami smartfonów nie jesteśmy ani bezradni, ani osamotnieni. Kiedy dojdzie już do kradzieży, powinniśmy podjąć konkretne, opisane wyżej, działania i zwrócić się o pomoc do policji.
Przede wszystkim jednak trzeba zabezpieczyć się przed kradzieżą, instalując jedną z wielu dostępnych aplikacji antykradzieżowych. Na pewno warto. Nawet jeśli wierzymy we własne szczęście i sądzimy, że akurat nam nikt telefonu nie ukradnie, pamiętajmy, że bardzo łatwo jest go po prostu zgubić. A w takim wypadku także bardzo przyda się na przykład wysłany na maila raport z informacją, gdzie szukać zguby. Jednym słowem: przezorny zawsze ubezpieczony…