Windows 8 i RT. Najlepsze, co mogło spotkać tablety [Modern UI. Test cz. 1]

Windows 8 i RT. Najlepsze, co mogło spotkać tablety [Modern UI. Test cz. 1]

Windows 8 i RT. Najlepsze, co mogło spotkać tablety [Modern UI. Test cz. 1]
Jan Blinstrub
28.11.2012 14:17, aktualizacja: 28.11.2012 15:17

Idealny tablet powinien mieć prosty system. Jak w smartfonie. Kilka lat temu przekonał nas do tego Jobs. Teraz Microsoft po raz kolejny próbuje udowodnić, że tablet to nie przerośnięty telefon, tylko komputer. Zespół Ballmera stworzył dobry produkt, a partnerzy Microsoftu zaprojektowali bardzo ciekawe urządzenia. Ofensywa się rozpoczęła, a ambicje amerykańskiej firmy są wielkie.

Interfejs na miarę XXI wieku, dotykInterfejs na miarę XXI wieku

Windows zmienił się radykalnie. Naprawdę nieczęsto się zdarza, by firma o pozycji takiej jak Microsoft zbudowała od podstaw architekturę informacji rozwijanego od ponad dwudziestu lat produktu. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do klasycznego wyglądu systemu operacyjnego, a nowe – nawet jeśli jest lepsze - często przegrywa ze znanym. Nikt nie chce uczyć się od podstaw używania komputera, a Modern UI po prostu to wymusza.

Microsoft chce zmienić nie tylko nasze przyzwyczajenia, ale także cały segment urządzeń z systemem Windows. Ósemkę od początku do końca projektowano z myślą o obsłudze dotykiem, więc jej premiera powiązana była z prezentacją tabletów, hybryd, dotykowych notebooków i komputerów all-in-one. Microsoft postawił wszystko na jedną kartę. Może bardzo dużo zyskać albo - co wcale niewykluczone - ponieść spektakularną klęskę.

Oczywiście korporacja robi, co może, by zminimalizować ryzyko. Od 26 października nie mogą powstawać nowe urządzenia z preinstalowaną siódemką, a kampania promocyjna systemu jest tak intensywna, że tylko całkowicie odcięci od mediów bieszczadzcy pustelnicy nie wiedzą o jego istnieniu.

Mam poważne wątpliwości, czy Modern jest dobrym interfejsem do - nawet dotykowych - domowych desktopów. Całkiem prawdopodobne, że tak jak niegdyś Internet Explorer był wykorzystywany tylko raz, do pobrania Firefoxa, tak użytkownicy stacjonarnych pecetów będą używać kafelków tylko po to, by włączyć klasyczny pulpit.

Na tabletach sprawy mają się jednak zupełnie inaczej. Po kilku dniach oswajania kafelków korzystanie z Windowsa staje się naprawdę bardzo przyjemne.

W interfejsie nie chodzi o to, by był ładny czy rozbudowany, ale żeby w jak najkrótszym czasie dawał użytkownikowi dostęp do pożądanych treści. Moim zdaniem Modern UI na tablecie świetnie wywiązuje się z tego zadania.

Nie chcę opisywać tego, co lepiej zobaczyć, więc nagrałem krótką prezentację wideo interfejsu. W roli głównej Asus Vivo Tab TF600 z Windowsem RT oraz Acer Iconia Tab W510.

Dotyk

Specjaliści od użyteczności z Microsoftu wykonali świetną robotę, projektując łatwe do zapamiętania gesty. Szybki ruch palcem z lewej krawędzi do środka ekranu zmienia aplikacje, ruch z góry wyłącza aktywny program lub uruchamia dzielenie ekranu między aplikacje, a muśnięcie wyświetlacza z prawej strony wywołuje menu.

Każdy element Modern UI stworzono tak, by obsługa dotykiem była łatwa i naturalna. Kafelki łatwiej przesuwa się i powiększa palcem niż myszką, zamykanie aplikacji gestem jest szybsze niż polowanie kursorem na iks w rogu ekranu, a gest zmiany aplikacji w dużym stopniu rekompensuje brak możliwości równoczesnej pracy z więcej niż dwoma programami.

Dotykowa klawiatura jest dobrze zaprojektowana i pisze się na niej dość wygodnie. Trzeba się tylko przyzwyczaić do nietypowego układu po przejściu do zakładki z ikonami cyfr.

Dotyk w Modern UI działa tak samo dobrze w Windowsie 8 i RT.

Wydajność, Windows StoreWydajność

Oba urządzenia działają równie szybko w Modern UI. Lagi pojawiają się bardzo rzadko, a system jest responsywny.

Aplikacje tworzone z myślą o urządzeniach mobilnych działały bez zarzutu na Asusie TF600 z Windowsem RT. Na Acerze z układem Intel Atom w niektórych grach z Windows Store pojawiały się problemy z wydajnością. Przyczyną jest zapewne brak optymalizacji kodu programów, które były tworzone z myślą o procesorach ARM.

W510, którego dostałem, był w wersji przedprodukcyjnej i siłą rzeczy jego oprogramowanie miało wiele błędów. Część jednak pojawiała się także na Asusie, więc mogą one dotyczyć również innych  urządzeń. Najważniejsze to:

  • Niebieski ekran śmierci - byłem pewny, że zniknął bezpowrotnie jakiś czas temu, ale na tabletach z Windowsem 8 widziałem go kilkukrotnie. Wygląda bardziej przyjaźnie, ale nadal oznacza to samo - urządzenie zdechło, a wszystko, co było na nim robione, mogło zakończyć się niepowodzeniem, jeśli nie zadziałał autozapis.
  • Wyłączające się aplikacje. Problem wystąpił kilkukrotnie na obu tabletach. Aplikacje resetują się chwilę po uruchomieniu.
  • Zamrożenie programu. Ekran w aplikacji przestaje odpowiadać. Pomaga tylko jej zamknięcie. Zdarzało się to jednak sporadycznie.

Błędy irytują, ale Microsoft niemal każdego dnia wypuszcza mniejsze i większe aktualizacje, więc w niedalekiej przyszłości większość problemów powinna zniknąć.

Modern UI jest lekkim interfejsem, który racjonalnie gospodaruje zasobami tabletu. Na ekranie mogą być włączone tylko dwie aplikacje. Pozostałe uruchomione programy nie wpływają na działanie systemu. 2 GB pamięci RAM w zupełności wystarczają, by działał on płynnie. Modern zostało zaprojektowane w taki sposób, by uniemożliwić przeciążenie systemu. Dlatego radzą sobie z nim układy o stosunkowo niedużej wydajności.

Schody zaczynają się po uruchomieniu pulpitu, który skutecznie wysysa moc z układów, jeśli korzysta się z niego tak jak na komputerze. Desktop zasługuje jednak na osobny wpis, który pojawi się już niebawem.

Windows Store

Sklep z aplikacjami - tak jak Modern UI - jest dobrze zaprojektowany i funkcjonalny. Korzystanie z niego byłoby czystą przyjemnością, gdyby nie mała liczba dostępnych obecnie programów.

Edytory zdjęć i wideo, aplikacje społecznościowe, słowniki, programy edukacyjne, czytniki, dedykowane aplikacje wydawców internetowych - w każdej z tych kategorii są poważne braki, które muszą być uzupełnione, żeby Windows Store mógł realnie konkurować z Google Play czy App Store.

W sklepie Windowsa 8 jest obecnie prawie 1700 gier, z czego prawie 1300 znajduje się w kategorii bezpłatne. Liczba nie jest oszałamiająca, ale nie brakuje ciekawych i atrakcyjnych wizualnie tytułów.

Wadą są niestety wysokie ceny. Angry Birds Space i Angry Birds Star Wars kosztują po 18 zł, czyli ponad czterokrotnie więcej niż w Marketplace.

W wypadku tabletów z pełnym Windowsem 8 skromne zasoby Windows Store rekompensuje możliwość instalowania gier i aplikacji desktopowych. Właściciele tabletów z RT niestety są skazani na to, co jest dostępne w sklepie.

W sklepie na Windows 8 jest więcej programów niż w Windowsie RT, ponieważ są uwzględnione linki do sklepów deweloperów, którzy promują desktopowe programy w Windows Store. Na tę chwilę Microsoft zarzeka się, że nie będzie pośredniczyć w dystrybucji klasycznych aplikacji działających w trybie okienkowym. Mogę się jednak założyć, że w długofalowych planach taka opcja jest brana pod uwagę.

Sklep ma przejrzystą strukturę, dzięki czemu łatwo można się w nim odnaleźć. Aplikacje są podzielone tematycznie i można je sortować między innymi według popularności, ceny i liczby pobrań i oceny. Płatne programy da się zainstalować na pięciu urządzeniach z Windowsem powiązanych z jednym kontem.

Obraz

Popularne silniki gier, takie jak Unity 3D czy Unreal Engine, są już dostępne dla platformy Windows, dzięki czemu deweloperzy będą mogli szybciej niż do tej pory przenosić gry z iOS i Androida do Windows Store. Nie znaczy to jednak, że w najbliższym czasie Windows będzie miał dla nich taki sam priorytet.

Firmy tworzące aplikacje mobilne przyglądają się nowej platformie z chłodnym optymizmem. Przy okazji prezentacji Real Boxing miałem okazję porozmawiać na ten temat z Remigiuszem Kościelnym z Vivid Games. Potwierdził, że obserwują Windows Store, ale na razie nie myślą o poważnej ekspansji, ponieważ Windows Store ma wciąż zbyt mało użytkowników.

Przeglądarka, aplikacje, podsumowaniePrzeglądarka

Gra w przeglądarce
Gra w przeglądarce

Gry flashowe, strumieniowanie wideo we wszystkich możliwych technologiach, dowolne CMS-y - nic nie jest dla IE wyzwaniem, jeśli jest ona uruchomiona w trybie desktopowym.

Można w niej szybko i wygodnie korzystać z serwisów społecznościowych, agregatorów RSS i usług sieciowych bez konieczności uruchamiania dedykowanych aplikacji (których najczęściej po prostu nie ma w Windows Store).

W Modern UI możliwości Explorera są ograniczone i treści wymagające zewnętrznych wtyczek (Silverlight, w niektórych wypadkach Flash itd.) nie będą wyświetlane. Wystarczy jednak dotknąć jednej ikony, by uruchomić stronę w pełnym Explorerze.

A tu miała być gra w przeglądarce :(
A tu miała być gra w przeglądarce :(

Windows RT teoretycznie ma tego samego Explorera, ale wystarczy chwilę posurfować po stronach internetowych, by przekonać się, że sporo go różni od wersji dla ósemki. Reklamy we flashu bezbłędnie wyświetlają się na każdym dużym portalu, ale gry na Joe Monsterze nie działają. Wszystko dlatego, że wsparcie tej technologii jest ograniczone do niektórych witryn, które muszą spełnić listę wymagań Microsoftu (zainteresowanych odsyłam do źródła).

Także usługi wymagające dodatkowych wtyczek nie będą działać prawidłowo. Wśród nich znajdują się między innymi odtwarzacze wykorzystujące technologię Silverlight. Choć została ona stworzona przez Microsoft, producent nie przewidział wsparcia w systemie Windows RT.

Obraz

Internet Explorer w wersji Modern UI został dobrze przystosowany do obsługi dotykiem. Przybliżanie i oddalanie gestem szczypnięcia jest płynne i precyzyjne. Listę uruchomionych stron wyciąga się z górnej krawędzi ekranu, a pasek adresu znajduje się na dole wyświetlacza (mała zmiana, a zauważalnie poprawia komfort pracy). Między stronami można przechodzić także szybkim, poziomym ruchem palca.

Ponieważ często słucham muzyki z YouTube, ucieszyłem się, że player nie przerywa odtwarzania, gdy zostanie zmieniona karta. Przestaje grać, gdy przeglądarka w trybie Modern zostanie zminimalizowana, ale jeśli będzie włączony desktopowy Internet Explorer, opuszczenie pulpitu nie wyłączy dźwięku. Mała rzecz, a cieszy. Niestety, puszczanie klipów w tle negatywnie wpływa na płynność działania Windowsa RT (ósemka na Atomie działa bez zarzutu).

Warto zaznaczyć, że Internet Explorer umożliwia zmianę domyślnej wyszukiwarki, dzięki czemu można zastąpić Binga, który nie najlepiej działa w Polsce, Google'em. Zmiana wpłynie także na systemowy search, który będzie korzystać ze zdefiniowanej wyszukiwarki.

W teście Sun Spider 0.9.1:

  • Acer W510 miał 734,6 ms łącznego opóźnienia w trybie Modern i 721 ms w trybie desktop.
  • Asus TF600 z Windowsem RT wypadł nieco gorzej. W trybie Modern opóźnienie wyniosło 1022 ms a w trybie desktop 1037 ms.

Dla porównania, mój nieco leciwy komputer stacjonarny ma łączne opóźnienie równe 496 ms, a HTC One X ponad 2200 ms.

W teście Peacekeeper Internet Explorer 10 w Windowsie 8 osiągnął wynik 416 punktów. iPad czwartej generacji, który zajmuje pierwsze miejsce na liście, uzyskał 951 punktów.

Na obu urządzeniach Internet Explorer (Modern UI) włącza się w niecałe 1,5 s.

W Windowsie 8 można zainstalować dowolną przeglądarkę i zastąpić nią Internet Explorera (choć naprawdę nie jest on zły). Windows RT teoretycznie też daje taką możliwość, ale alternatywne przeglądarki nie będą miały dostępu do niektórych bibliotek systemowych, przez co będą działały wolniej od Explorera.

Aplikacje

Poczta

Obraz

Aplikacja do obsługi poczty elektronicznej jest przejrzysta i prosta. Z lewej strony wyświetla etykiety pobrane z serwera poczty, pośrodku pojawiają się wiadomości i wątki, a z prawej treść maili. Program działa szybko, a fragmenty najnowszych wiadomości wyświetlają się na aktywnym kaflu. Na początku aplikacja sporadycznie restartowała się w trakcie synchronizacji dużej liczby maili, ale kolejne aktualizacje rozwiązały ten problem.

Wiadomości

Jest to prosty komunikator, z którym można zsynchronizować konto Messenger oraz Facebook. Wiadomości są wyświetlane w formie czatu i grupowane według rozmówców. W programie można zmienić status z widocznego na niewidoczny.

Kontakty

Aplikacja zbiera kontakty z powiązanych z nią kont i podłącza do nich aktywności i zdjęcia znajomych z serwisów społecznościowych. Treści można przeglądać według nazw kontaktów lub chronologicznie, przechodząc do zakładki "co nowego". Aplikacja jest przejrzysta i prosta w obsłudze. Można z nią powiązać konta: Microsoft, Facebook, Google, Twitter, LinkedIn i Outlook.

Poza wyżej wymienionymi programami w standardzie są między innymi: funkcjonalny kalendarz, aplikacje do obsługi multimediów, estetycznie zaprojektowany przewodnik turystyczny, agregator wiadomości, aplikacja Xbox, SkyDrive oraz bezużyteczne mapy Bing.

Podsumowanie

Microsoft od początku podkreślał, że tablety z Windowsem będą urządzeniami nadającymi się zarówno do zabawy, jak i pracy oraz nauki. Na tę chwilę z czystym sumieniem mogę napisać, że rozrywka w Modern UI - ze względu na niewielką liczbę aplikacji w Windows Store - nie jest ich najmocniejszą stroną. Do pracy sprzęt z Windowsem, nawet w okrojonej wersji RT,  nadaje się świetnie i deklasuje tablety z Androidem i iPady.

Interfejs Modern jest przemyślany i działa płynnie. Microsoft wyszedł poza ikonowo-pulpitowy schemat i stworzył architekturę informacji, która jest przejrzysta i dostosowana do obsługi dotykiem. Wbrew pozorom nie była to prosta sztuka.

Modern UI - tak jak interfejsy Androida i iOS - służy przede wszystkim do konsumowania informacji. Nie jest to środowisko przystosowane do pracy z wieloma aplikacjami. Windows 8 i Windows RT oferują jednak klasyczny pulpit, dzięki któremu na tablecie można pracować jak na netbooku. Na ósemce da się instalować i uruchamiać dowolne programy PC. RT w trybie desktop pozwala wyłącznie na korzystanie z przeglądarki i pakietu Office. Nawet te dwie funkcje sprawiają jednak, że tablety z Windowsem wyróżniają się na tle konkurencji.

Największą zaletą nowych urządzeń jest według mnie przeglądarka internetowa (nawet w okrojonej wersji dla Windowsa RT). Iconia Tab W510 i Asus Vivo Tab TF600 są pierwszymi tabletami, na których bez irytacji mogłem pracować w CMS-ie Komórkomanii. Internet Explorer 10 (dla Windows 8) nie zmusza do wyrzeczeń. Można na nim odtworzyć wszystkie strony, niezależnie od tego, w jakiej technologii zostały stworzone. Przeglądarka działa przy tym płynnie i szybko.

Największą wadą jest nieduża liczba aplikacji w Windows Store. Dotyczy to w szczególności Windowsa RT, na którym nie można instalować programów z innych źródeł.

Przeszkadzają także liczne błędy oraz problemy ze stabilnością. Na szczęście są one sukcesywnie usuwane w aktualizacjach.

*W tym tekście skupiłem się na interfejsie Modern. Już niebawem pojawi się materiał o pracy w trybie desktop oraz testy Asusa TF600 i Acera W510. *

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)