Nowy smartfon Lenovo - 5 cali i czterordzeniowy Exynos
Lenovo nie jest znanym producentem telefonów, przynajmniej w rejonach innych niż Azja. Ale jego najnowszy model - K860 LePhone - ma specyfikację, która może zainteresować wiele osób.
18.08.2012 | aktual.: 18.08.2012 10:00
"Nie jest znany" to nawet mało powiedziane. Czy ktoś z Was widział na żywo telefon Lenovo? Producent słynie z porządnych laptopów i jest jednym z kilku graczy walczących o rynek Windowsa 8. Jednak jego telefony nie wyróżniały się niczym szczególnym, zwłaszcza jak na Daleki Wschód.
Najnowszy model już może przyciągnąć wzrok. K860 LePhone ma specyfikację odpowiadającą najnowszym high-endom, czyli Exynos 4412 o taktowaniu 1,4 GHz z grafiką Mali-400MP, 1 GB RAM-u oraz aparat z matrycą 8 Mpix. Jego wyświetlacz ma przekątną 5 cali i rozdzielczość 1280 x 720, więc urządzenie jest wyraźnie skierowane do fanów tabletofonów. Grubość nie robi wrażenia - 9,6 mm, ale przynajmniej nie zapomniano o większej baterii, która ma pojemność 2250 mAh. Miłym dodatkiem jest slot na kartę microSD.
Jak widać, specyfikacja jest bardzo solidna. Problemem może być system - chociaż można wybaczyć starszą wersję Androida, Ice Cream Sandwich, to ingerencja w oprogramowanie pozostawia wiele do życzenia. Google próbuje odejść od klawisza menu i w najnowszych urządzeniach wyposażonych w przyciski software'owe pojawia się on jedynie wtedy, gdy jest potrzebny. Lenovo pozostał w czasach Gingerbreada i jest jedynym telefonem ze stałym, ekranowym przyciskiem menu.
O pomstę do nieba woła także interfejs. Chińscy designerzy nie zauważyli premiery nowszych wersji Androida i trzymają się swojej starej nakładki, która pasuje coraz mniej.
LePhone powinien szybko trafić na rynek, ale jego dostępność i cena ciągle są zagadką.
Przy okazji, widzimy jak zaciera się granica pomiędzy zwykłymi smartfonami a tabletofonami. Czy 5 cali (w tym przyciski) zalicza się do tabletofonów, skoro niewiele mniejszy Galaxy S III jest powszechnie uznawany za smartfona? Przekątna przeciętnego urządzenia szybko się zwiększa, ale rozmiar kieszeni pozostaje taki sam, więc walka na ogromne wyświetlacze niedługo musi się skończyć.
Źródło: UnwiredView • theVerge • Engadget