Play wprowadza do oferty Nokię PureView, dwa Androidy i featurephone'a
Adam pisał niedawno o nowych smartfonach HTC, które zasiliły ofertę fioletowego operatora. Play stara się sukcesywnie powiększać wachlarz dostępnych modeli i wprowadza kolejne słuchawki do oferty. Tym razem zadowolone będą osoby niewymagające wiele od telefonu oraz te, którym zależy na zaawansowanych funkcjach fotograficznych w smartfonie.
Adam pisał niedawno o nowych smartfonach HTC, które zasiliły ofertę fioletowego operatora. Play stara się sukcesywnie powiększać wachlarz dostępnych modeli i wprowadza kolejne słuchawki do oferty. Tym razem zadowolone będą osoby niewymagające wiele od telefonu oraz te, którym zależy na zaawansowanych funkcjach fotograficznych w smartfonie.
Na blogu rzecznika prasowego sieci pojawiła się wczoraj informacja o dodaniu do sprzedaży dwóch modeli opartych na systemie Android. Pierwszym z nich jest leciwy już i niezbyt popularny HTC Explorer z wyświetlaczem o przekątnej 3,2 cala i aparatem pozwalającym na wykonywanie zdjęć w rozdzielczości 3 Mpix. Androida w wersji Gingerbread upiększa nakładka Sense w (uproszczonej dla tego modelu) wersji 3.5.
Drugim telefonem pracującym pod kontrolą systemu z zielonym robotem jest Alcatel OT-991. Ma on ekran o przekątnej wynoszącej 4 cale i procesor taktowany zegarem 800 MHz. Jego wersję obsługującą dwie karty SIM testował ostatnio Michał.
Dla osób potrzebujących telefonu jedynie do dzwonienia przygotowano model myPhone 6500 Metro. Co ciekawe, jest to telefon z dual SIM – operatorzy zwykle są niezbyt chętni do wprowadzania słuchawek z tą funkcją.
Zdecydowanie najciekawszym z nowych modeli jest Nokia 808 PureView. Jej aparat o matrycy 41 Mpix z optyką Carl Zeiss zaszokował wszystkich podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie. Inne elementy wyposażenia sprzętu Finów to wyświetlacz AMOLED o przekątnej 4 cali oraz technologia NFC. Model jest oparty na Symbianie, a dokładnie na najnowszej jego wersji - Belle.
Ceny? Play przyzwyczaił nas do astronomicznych kwot, jakich żąda za urządzenia, nawet przy wyższych abonamentach. Niestety, nie inaczej jest i tym razem. Jedynym telefonem dostępnym za symboliczną złotówkę w każdym abonamencie jest myPhone. Przy dość popularnym zobowiązaniu miesięcznym wynoszącym 69 zł w ofercie All Inclusive Alcatel kosztuje 59 zł, a HTC 199 zł. Ceny odstraszają, ponieważ oba telefony zaliczają się do low-endów. Zakup Nokii u fioletowego operatora, nawet w najdroższej wersji Formuły 4.0, to wydatek rzędu 799 zł.
Który telefon z wprowadzonych do oferty bym polecił? Raczej żadnego - Play ma ciekawsze modele w niższych cenach. Jeśli już na któryś miałbym się zdecydować, to na pewno nie byłby to przestarzały HTC Explorer ani horrendalnie droga Nokia 808 PureView. Zaryzykowałbym i postawił na Alcatela – procesor 800 MHz wystarczy do działania, a 4-calowy ekran zapewni wygodną obsługę maili i stron internetowych. Potwierdza się tym samym reguła, że operator sprzedaje usługi, a nie produkty.