Google kupuje QuickOffice'a! Android idzie śladami Windows Phone'a?

Google kupuje QuickOffice'a! Android idzie śladami Windows Phone'a?

Google kupuje QuickOffice
Google kupuje QuickOffice
Mateusz Żołyniak
06.06.2012 18:00, aktualizacja: 06.06.2012 20:00

Zapowiada się na to, że Google ma zamiar powalczyć z Apple'em i Microsoftem na arenie mobilnych pakietów biurowych. Gigant z Mountain View najpierw mocno ulepszył GDocs, a teraz dodatkowo wykupił QuickOffice'a. Co z tego może wyniknąć?

Gdy Google wprowadzał na rynek usługę Drive, widać było, że firma coraz poważniej podchodzi do tematu pakietów biurowych. Ulepszona wersja dokumentów nie dość, że umożliwia obsługę większej liczby formatów (w tym Adobe Photoshop i Adobe Illuminator), to jeszcze została wzbogacona o funkcje znane z Dropboxa czy sprzężenie z usługami typu Lucidchart. Wczorajsze potwierdzenie kupna QuickOffice pokazuje, że był to dopiero początek.

QuickOffice jest jednym z popularniejszych mobilnych pakietów biurowych, który dostępny jest na Symbiana, iOS i Androida (w tym dedykowane edycje na tablety). Dzięki współpracy gigant z Mountain View ma znacznie rozbudować swoje appsy (nie tylko GDrive'a), które - jak można przeczytać na blogu Google'a - mają być dostępne zawsze, dla każdego i na każdym urządzeniu. Brzmi ciekawie, ale o co właściwie może chodzić?

Po pierwsze technologie QuickOffice'a zostaną najprawdopodobniej wykorzystane do poprawienia obsługi plików programu MS Office. Użytkownicy GDocs mogli przeglądać pliki Office'a, ale ich edycja możliwa była jedynie po konwersji do natywnego formatu Google'a. Teraz gdy zaplecze giganta wzbogacił pełny pakiet biurowy i odpowiednie licencje, może się to zmienić. Obsługa formatów jak .doc/.docx czy .ppt/.pptx znacznie zwiększy atrakcyjność Google Drive wśród biznesowych użytkowników, w szczególności mniejszych i średnich firmy, które bazują na usługach w chmurze (a nie stać ich na droższe rozwiązania, jak Office 365).

Inną ważną zaletą jest możliwość powstania natywnego pakietu biurowego na Androida, który będzie działać offline i w każdej chwili będzie mógł być zsynchronizowany z GDrive. Oczywiście, opcję integracji z dyskiem sieciowym Google'a oferuje już kilka pakietów mobilnych, ale na razie nie jest ona zbyt rozbudowana (głównie wysyłanie plików). Firma z Mountain View może więc pójść w ślady Microsoftu, którego mobilna wersja Office'a jest dostępna w standardzie w Windows Phone'ach i jest w pełni połączona ze SkyDrive'em oraz Office Live. Potwierdzałoby to informacje Google'a o dostępności usług w każdym miejscu (działanie offline) i szybko mogło stać się wielką zaletą Androidów.

QuickOffice
QuickOffice

Pozostaje jeszcze cena aplikacji. Czy "nowy QuickOffice" również byłby dostępny w wersji Pro o zwiększonej liczbie funkcji czy zostałby całkowicie darmowym programem, który szybko zniszczy dostępną w Google Play konkurencję. Jeżeli pakiet biurowy Google'a będzie obsługiwać pliki MS Office i będzie dodawany w standardzie, sens kupna Documents to Go czy ThinkFree Office stanie pod znakiem zapytania. Jest to jednak standardowe działanie wyszukiwarkowego giganta i to nie byłby to pierwszy raz, kiedy w ten sposób Google pozbył się konkurencji.

Dodatkowym atutem może być również chęć wejścia na rynek z desktopową aplikacją, która będzie dopełnieniem dla wypuszczonego ostatnio klienta Google Drive (co sugeruje dostępność na wszystkich urządzeniach). Znając jednak podejście Google'a do Windowsa, stawiałbym najpierw na rozbudowanie usług webowych i aplikacji mobilnej na Androida, które staną się jeszcze bardziej atrakcyjne dla firm. Dzięki temu zielony robocik w szybkim czasie może sporo zyskać w segmencie biznesowym. Pytanie tylko: co z wersją QuickOffice'a na iOS? Czy Google pozbędzie się jej czy może pozostawi w niezmienionej postaci? Tego na razie nie wie nikt, a na odpowiedź trzeba chwilę poczekać.

Na koniec dodam, że to już druga duża transakcja dokonana przez Google'a w ciągu ostatnich dwóch dni. Wcześniej włodarze giganta wykupili MeeBo, które ma dostarczyć wsparcia w usługach społecznościowych i rozwiązaniach reklamowych. Twórcy MeeBo dołączą do zespołu Google+ i będą zapewne pracować nad aplikacjami ułatwiającymi korzystanie z serwisu społecznego. Widać więc wyraźnie, że w najbliższym czasie można oczekiwać małej ofensywy Google'a na arenie aplikacji mobilnych.

Źródło: google • własne

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)