Urodzinowe promocje T‑Mobile nie zachwycają...

Już od jutra klienci T-Mobile będą mogli korzystać z urodzinowych promocji sieci. Nowe oferty są adresowane zarówno do klientów indywidualnych, jak i biznesowych, a głównym wabikiem ma być gwarancja najniższych cen wybranych telefonów.

T-Mobile Polska swoje pierwsze urodziny postanowił uczcić nową odsłoną oferty z gwarancją najniższych cen wybranych telefonów. W promocji klienci będą mieli do wyboru sześć najpopularniejszych modeli: Samsung Galaxy Ace 2, Samsung Wave 3, Samsung Galaxy S Plus, Nokia 500, Nokia Asha 302 oraz Sony Ericsson Live with Walkman.

Jeżeli wybrany telefon będzie dostępny u innego operatora w niższej cenie przy porównywalnych warunkach oferty, klient otrzyma od T-Mobile zwrot podwójnej różnicy w cenie. Do klientów zostaną wysłane urodzinowe kupony promocyjne uprawniające do skorzystania z 50% upustu na abonament przez pół roku w ofercie z telefonem lub modemem oraz zapewniające do 200 złotych w Mix na rozmowy, SMS-y, MMS-y, Internet.

Dla klientów biznesowych T-Mobile przygotowało specjalną ofertę dla sześciu modeli smartfonów: Apple iPhone 4 8GB, HTC One X, Prada 3.0 by LG, RIM BlackBerry Bold 9790, Samsung Note (N7000) i Sony Xperia S. Ich ceny będą nawet do 200 zł netto niższe. Laptop Asus Zenbook UX21E wraz z oprogramowaniem Norton 360, zapewniającym kompleksową ochronę komputera będzie oferowany w cenie 200 zł netto niższej niż dotychczas.

Promocja T-Mobile jest niby fajna, ale niestety urządzenia proponowane przez operatora są interesujące jedynie w ofercie biznesowej. Klienci indywidualni mają do wyboru starsze Nokia 500, SE Xperia neo V i SE Live with Walkman, które powoli będą wycofywane z oferty. Jedynymi ciekawymi opcjami wydają się Samsung Wave 3, Galaxy Ace 2 i Galaxy S Plus, chociaż trzeba poczekać na cennik.

Myślę, że T-Mobile stać było na zaproponowanie jeszcze lepszych komórek. Dodanie Nokii Lumia 800 czy Samsunga Galaxy S II do promocyjnej oferty skusiłoby więcej użytkowników. Nie są one może najwyższymi smartfonami w portfolio obu producentów, ale mają wyrobioną markę. Oczywiście to moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgodzić. Otwierając notkę prasową, spodziewałem się po prostu czegoś więcej.