Hayabusa (Xperia GX) - wreszcie prawdziwy high-end Sony

Hayabusa (Xperia GX) - wreszcie prawdziwy high-end Sony

Sony Xperia LT29i Hayabusa lub Xperia GX | fot. phandroid
Sony Xperia LT29i Hayabusa lub Xperia GX | fot. phandroid
Michał Brzeziński
28.04.2012 17:47, aktualizacja: 28.04.2012 19:47

Chociaż przez ostatnie kilka miesięcy Sony stara się pokazać na rynku mobilnym, ciągle jest w tyle za konkurencją, przynajmniej pod względem specyfikacji. Jednak na horyzoncie pojawiła się nowa nadzieja - Xperia LT29i, znana także jako Hayabusa.

Xperia S pokazała, że Sony chce wrócić na piedestał. Z pewnością jest to model udany, zwłaszcza ze względu na dobry aparat i wyświetlacz HD. Jednak pod względem wydajności nie ujrzeliśmy aż tak dużego progresu, jak w przypadku konkurencji - mowa tutaj o układach Snapdragon S4 oraz Tegra 3. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że to właśnie z powodu nie najnowszego procesora wiele osób nie kupiło Xperii S, czekając na smartfony innych producentów.

Jeśli ktoś ubolewał nad tym niewielkim "zacofaniem technologicznym" Sony, mam dla niego dobrą wiadomość - nadchodzi Xperia LT29i. To nie pierwszy raz, gdy słyszymy o modelu znanym także jako Hayabusa. Jest to pisane katakaną określenie organizmu rozwijającego największą prędkość na Ziemi – sokoła wędrownego. Fanom motoryzacji ta nazwa również dobrze się kojarzy – Suzuki nazwało tak swój najpotężniejszy dwukołowiec. Czy nowe urządzenie japońskiej produkcji będzie na tyle szybkie, by zasłużyć na tę nazwę?

Rodzina Hayabusa
Rodzina Hayabusa

Już w styczniu, przy okazji wycieku nadchodzących planów japońskiego koncernu względem rynku, dowiedzieliśmy się o prawdopodobnej lipcowej premierze. Od tamtego czasu sprawa ucichła, aby powrócić z większą ilością szczegółów.

Dzięki chińskiemu blogowi Baidu, wreszcie znamy podstawową specyfikację telefonu. Jego sercem będzie układ Snapdragon S4 Pro 1,5 GHz z ulepszoną grafiką Adreno 320. Do czego już powoli się przyzwyczajamy, wyświetlacz zaoferuje rozdzielczość HD i przekątną 4,55 z przyciskami software'owymi - być może identyczny ekran, co w przypadku Xperii ION, czyli Reality Display z Bravia Engine. Bateria będzie miała godną podziwu pojemność 2200 mAh, a wisienką na tym wspaniałym torcie ma być grubość urządzenia - 7 mm.

Na deser japońska firma przygotowała aparat cyfrowy zdolny robić zdjęcia w rozdzielczości 13 Mpix. Co ciekawe będzie on wyposażony w funkcję HDR Video. Wielu z czytelników pewnie stwierdzi, że HDR jest dość popularną technologią już od jakiegoś czasu stosowaną w topowych smartfonach. Owszem, zgadza się – z tą różnicą, że Sony zaimplementowało to rozwiązanie również do trybu nagrywania wideo. Poprawa wykonanego filmu w niedostatecznych warunkach oświetleniowych jest zaprezentowana na poniższym materiale demonstracyjnym, udostępnionym przez samego producenta.

The "HDR Movie function" demo 逆光でも色鮮やかに撮影できる「HDRムービー機能」

Xperia LT29i prawdopodobnie zadebiutuje na rynku z nazwą Xperia GX. Nic nie wspomniano o dacie premiery, więc musimy trzymać się przecieku sprzed ponad 3 miesięcy. Ale przy tym nie zapominajmy, że na rynku mobilnym wszystko się szybko zmienia, a zapowiadana prezentacja telefonu w międzyczasie mogła zostać opóźniona o wiele tygodni. Podobnie należy podchodzić do domniemanej ceny - 493 euro, czyli ok. 2050 zł. Z drugiej strony, jeśli Xperia GX rzeczywiście będzie tyle kosztować, sukces murowany.

Ale to nie wszystko. Jeśli styczniowe przewidywania się sprawdzą (a do tej pory idzie im całkiem nieźle), śmiało możemy zakładać, że pozostałe smartfony również są prawdziwe. Co oznacza, że miesiąc po premierze Hayabusy czeka nas jeszcze potężniejszy flagowiec - Mint. Zostanie on party na czterordzeniowym procesorze. Ma jednak być wyposażony w mniejszy ekran - jego przekątna ma wynieść 4,3 cala. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło – wyświetlacz ten będzie zapewne wykonany w technologii OLED.

Mam szczerą nadzieje, że w tych informacjach jest chociaż ziarno prawdy. Sony produkował telefony z ciekawym designem, dobrym aparatem oraz wyświetlaczem, a także dopracowanym oprogramowaniem. Dodatek Snapdragona S4 może sprawić, że wreszcie pojawi się telefon idealny, wyprodukowany w Japonii.

O nowym modelu możecie również podyskutować na naszym forum.

Źródło: BriefMobilePhandroid

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)