Ofensywa Toshiby - trzy urządzenia z najnowszą Tegrą, w tym 13,3-calowy gigant
Toshiba nie radziła sobie na rynku tabletów. Wypuszczała urządzenia z przeciętną specyfikacją, które nie wyróżniały się niczym szczególnym. Najnowsza linia tabletów Excite chce złamać ten schemat i ma na to spore szanse.
O dwóch modelach z serii Toshiba Thrive większość już zapomniała. Nic dziwnego - dane techniczne takie same jak u konkurencji, wyższa cena i niepewność aktualizacji nie wróżyły sukcesu. Los miała odmienić Toshiba Excite X10. Stylowy, najcieńszy tablet z Androidem pokazany podczas berlińskich targów IFA miał swoją premierę dopiero cztery miesiące później, a w dodatku zażądano za niego zbyt dużo pieniędzy.
Jednak Japończycy postanowili dać jeszcze jedną szansę temu trudnemu rynkowi i wreszcie pokazali coś ciekawego. Chodzi o odświeżoną serię Excite, chociaż trudno mówić o odświeżeniu, ponieważ do tej pory ona praktycznie nie istniała.
Oficjalnie zaprezentowano aż trzy nowe urządzenia: Excite 7.7, Excite 10 i Excite 13. Ich specyfikacja, oprócz wielkości ekranów i pomniejszych szczegółów, jest identyczna. Wszystkie oparte są na czterordzeniowym układzie Tegra 3, wspieranym przez 1 GB pamięci RAM. W każdym z nich, oprócz standardowych opcji łączności, takich jak Bluetooth czy Wi-Fi, są aparat 5 Mpix oraz przednia kamerka do wideorozmów 2 Mpix. Na szczęście Toshiba nie zapomniała o stronie software'owej i cała nowa seria fabrycznie będzie działała na najnowszym Androidzie Ice Cream Sandwich.
Excite 7.7, bez zaskoczenia, ma 7,7-calowy ekran wykonany w technologii AMOLED. Widać aspirację do walki z 7,7-calowym Galaxy Tabem wyposażonym w Super AMOLED-a Plus. Excite 7.7 ma zaledwie 7,6 mm grubości i waży 380 gramów - to się nazywa mobilność. W urządzeniu znajduje się slot na kartę microSD oraz port microUSB, a bateria zapewnia do 10 godz. pracy na jednym ładowaniu. Niestety, lepsza technologia wyświetlacza przełożyła się na wysoką cenę - wersja 16 GB kosztuje 500 dol. (ok. 1600 zł), 32 GB - 580 dol. (ok. 1850 zł).
Większy brat ma bardziej standardowy, 10,1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1280 x 800 z ochroną Gorilla Glass. Grubość urządzenia wynosi 8,9 mm, a waga niecałe 600 g. Dzięki większej powierzchni do przeznaczenia na baterię Excite 10 wytrzyma bez ładowania nawet 13 godz. Oprócz portów jak w modelu 7,7-calowym jest także microHDMI. Cena Excite 10 jest bardziej zachęcająca: 16 GB - 450 dol. (ok. 1430 zł), 32 GB - 530 dol. (ok. 1680 zł), 64 GB - 650 dol. (ok. 2070 zł).
Ostatni i najbardziej wyróżniający się model ma ogromny ekran o przekątnej 13,3 cala. Toshiba przeprowadziła badania, które pokazały, że większość konsumentów używa tabletu wyłącznie w domu. Dlatego też postanowiła stworzyć największe urządzenie na rynku kosztem jego mobilności. Skoro Galaxy Note okazał się sukcesem, być może Excite 13 też podbije rynek? Rozdzielczość wyświetlacza to 900 x 1600, czyli, jak to określa Toshiba, HD+.
Oprócz ekranu jedynymi różnicami w specyfikacji w porównaniu z modelem 10,1-calowym są grubość (1 cm) i waga (ok. 1 kg). Aby korzystanie z tak dużego urządzenia było łatwiejsze, w wyposażeniu umieszczono podstawkę. W przeciwieństwie do wcześniej pokazywanych prototypów końcowy produkt nie będzie miał zewnętrznej anteny. Oczywiście większe urządzenie oznacza także większe ceny: 650 dol. (2070 zł) za wersję 32 GB oraz 750 dol. za 64 GB (ok. 2380 zł).
Toshiba wreszcie pokazała, na co ją stać. I chociaż Tegra 3 powoli przestaje robić wrażenie, opisane wyżej urządzenia mają inne ciekawe cechy. Jeszcze gdyby Toshiba zatroszczyła się o aktualizacje... Ale to czas pokaże.
Excite 10 ma trafić na półki sklepowe 6 maja, a pozostałe dwa modele 10 czerwca.
Przy okazji rozwiały się wątpliwości dotyczące przecieku zdjęć Tabletu Google'a - przedstawiały one Toshibę Excite 10.