Apple i Samsung po raz kolejny na sali sądowej. Wśród pozwanych także inni producenci
Samsung i Apple znów na wokandzie. Stali bywalcy sal sądowych wraz z Research In Motion, HTC, Sony i LG zostali w tym tygodniu pozwani przez Graphics Properties Holdings.
GPH utrzymuje, że wymienieni producenci złamali jeden z patentów dotyczących obliczeń zmiennoprzecinkowych wykorzystywanych do renderowania grafiki. Nie ma w tym nic specjalnego. Przecież producenci pozywają się na okrągło.
Jest tylko jedno „ale”. Graphics Properties Holdings otrzymało ten konkretny patent dokładnie 27 marca 2012 roku. Firma twierdzi, że patent narusza dość dużo smartfonów, między innymi Apple iPhone, Samsung Galaxy S II czy BlackBerry Torch.
Wniosek o przyznanie patentu oznaczonego w USA numerem 8,144,158 został złożony w styczniu 2011 roku. Od razu nasuwa się myśl, że pozwani producenci wykorzystywali tę technologię wcześniej. Galaxy S II zadebiutował na Mobile World Congress w lutym 2011. Premiera BlackBerry Torch odbyła się w sierpniu 2010. O tym, kiedy pojawił się pierwszy iPhone, nawet nie ma co wspominać.
GPH jest pozostałą po bankructwie Sillicon Graphics własnością prywatnych funduszy inwestycyjnych i inwestorów instytucjonalnych. Źródłem ich zysku jest udzielanie licencji na patenty używane w przetwarzaniu grafiki komputerowej i segmencie wyświetlaczy.
Działanie GPH to wyjątkowo bezczelny przykład tego, jak trolle patentowe próbują wykorzystać nadarzającą się okazję. Przebija to moim zdaniem większość tego typu działań, o których ostatnio można było usłyszeć.
Żaden z pozwanych producentów jeszcze nie odniósł się do sprawy. Sądzę, że na sali sądowej to oni będą górą, a troll patentowy jedynie straci. Myślę, że wiele osób - poza samymi inwestorami GPH - ma na ten temat podobną opinię. Trollom patentowym mówimy: nie!
Źródło: Engadet